Znalezione wyniki: 50

Wróć do listy podziękowań

Widzę, że GjwsD robi się "ELITARNA". Już nie tylko średnią zabijacie potencjalnych amatorów jazdy w "peletonie", ale brak spd-ów zaczyna być nie na miejscu. Sodówki za dużo, czy testosteron dopomina się o swoje? :P
przez lostpearl
7 wrz 2011, o 07:19
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Czytałam relacje, oglądałam zdjęcia z biegu i składam gratulacje Organizatorom. Wielu zadowolonych ludzi, więc DOBRA ROBOTA TO BYŁA :)
przez lostpearl
21 paź 2011, o 11:24
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Poszedł Karol do roboty
Nagle spadły mu galoty

Krzyk się zrobił niesłychany
Lecz Karolek był zaspany

Bo nie wypił rano kawy
Więc troszeczkę był niemrawy

Nie usłyszał głośnych wołań
Pisków babskich męskich chrząkań

Siadł do swego komputera
W klawiaturę jął napierać

Wysmarował postów parę
Lecz to robił jak za karę

Bo w nastroju był ponurym
Szukał w całym jakiejś dziury

Jojas czytał zadziwiony
Czym Karolek tak zmartwiony

A że był już stary pryczek :D
Postanowił zrobić myczek

Zaczął pisać o znikaniu
Jakiś postów przy prykaniu

Pryczek, pryczek, bączek, pryczek
A tu wcięło cały pliczek

Nie patrz wcale na znikanie
Lecz na kumpla uśmiechanie

Napisz jemu coś miłego
I uśmiechnij się do niego

Wszak w tym całym ambarasie
Na wigilię burak zda się

I tym głupim tu stwierdzeniem
Kończę moje pierdzielenie

Z galotami żartowałam
Taki ze mnie jest już bałwan

Między tryby wkładam kij
Żeby Karol długo żył

I Jojasu niech nie foszy
Prykiem zwałam dla rozkoszy :P

Bo Was lubię kropka basta
Bom urocza jest niewiasta

[ Komentarz dodany przez: Panzerjager44 : 2011-12-19, 21:43 ]
ja też obok se siedziałem
i troszeczkę pomagałem :)

O Jojasu i prykaniu
I ogólnym tym znikaniu.
przez lostpearl
19 gru 2011, o 21:40
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Chciał bym poinformować że przez jakiś czas niebędzie Pijącego_mleko na forum, za trudności powstałe na forum podczas jego nie obecności przepraszam, jak tylko zdoła naprawić spalony modem wróci wszystko do normy.

Zawodnik trenowany przez Pijącego_mleko.

krulik25 :)
[center] http://i44.tinypic.com/35jlboi.jpg [/center]
przez lostpearl
17 sty 2012, o 13:57
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Nikt niczego sobie nie odmroził, chociaż nie wiem jakim cudem? Niektórzy mieli tylko 1 parę letnich skarpetek i twierdzili, że jest im WYSTARCZAJĄCO ciepło!

Pogoda była piękna, więc pokręciliśmy się po okolicy od 11.00 do ok. 14.00.
Był las, lodowisko-rozlewisko, stary wiąz ze starą, jazda nie na tandemie w tandemie, super-lekarstwo wskrzeszające Panzera; jeden normalny, który nie wlazł na drzewo, bo w wyniku ewolucji kiedyś tam jego przodek z drzewa zlazł; był 1 upadek z kultury i kilka z chęci zaszpanowania (chociaż ten co na drzewo nie wlazł twierdził, że szpanowanie było raczej miękkie).

Zmarzłam tylko ja. Do następnej wycieczki!
przez lostpearl
30 sty 2012, o 08:02
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Szkoda Pijący, że nie jesteś wredny ;)
przez lostpearl
8 lut 2012, o 10:08
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Krulik czadu!
Daj popalić Pijakowi!
przez lostpearl
8 lut 2012, o 18:13
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=RserHfKFzds[/youtube] :)
przez lostpearl
10 lut 2012, o 11:04
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Oj tam :) Zaraz wina? Może "przeambicja"?
I cóż to za wniosek, żeby tuczyć tych, których wiatr przesuwa jak piórka? Nie każdy lubi być pulpecikiem, a zbyt utuczony królik/krulik mógłby stać się łatwym łupem jakiś wściekłych psów :P
przez lostpearl
12 mar 2012, o 15:06
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

JAK NAZWAĆ WYŚCIG MTB W KAMIANCE (17.06.2012)?

W ubiegłym roku karolbiegacz , o ile dobrze pamiętam, wrzucał na forum podobny problem.

Ubiegłoroczna nazwa to I Wyścig o Puchar Wójta Gminy Rzekuń i to ponoć może zostać (tak mówią odpowiedzialni z AG), ale potrzeba jakiejś nazwy, która określałaby wyścig, wyróżniała go spośród innych, była chwytliwa, zachęcająca, intrygująca itp.

Nie jest to oczywiście mój pomysł, tylko na spotkaniu organizacyjnym, przygotowującym wyścig, zostało wyznaczone takie zadanie do realizacji.

Prośba do Wszystkich Myślących Normalnie (i Myślących Inaczej), żebyście ruszyli szare komórki i podali kilkadziesiąt propozycji nazwy :)
przez lostpearl
29 mar 2012, o 21:08
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

"2 Wyścig MTB o Kurpiowskie Błoto"

"Kurpie MTB o Krzywe Koło - edycja 2"

"2 Kurpiowski Wyścig MTB o ZŁOTY KASK"

"2 Wyścig MTB na Kurpsioskich Psiochach"

dawać swoje propozycje i nie gadać :) o głupotach. :)

"Kurpsioskie Psiochy 2" :D - nienormalne, więc dobre :P

"Zachrzan" - II wyścig MTB (na Kurpiach) o złoty chrzan

"Relaksik" - II wyścig MTB o złoty pedał (złote pedały)

"Bez spinki" - ... wyścig o złotą spinkę do łańcucha ...

"MAX HR" - ...

"Na góralu po Kurpiu" - ...

"Kurpiowskie AMORKI" - II wyścig MTB o złotą obręczkę (obręcz) :)

BIEŻNIK 2012

"JAZDA"

Kurpiowski CZADZIK - wyścig MTB o koszulkę wójta gminy

KOCIOŁ przy kościele - wyścig MTB w Kamiance

CHMARA na górala - wyścig MTB ...
przez lostpearl
3 kwi 2012, o 07:53
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Zebrałam dotychczasowe propozycje:

1. II Wyścig o Puchar Wójta Gminy Rzekuń
2. Kurpiowski Wyścig MTB o ZŁOTĄ SZPRYCHĘ
3. 2 Wyścig MTB o Kurpiowskie Błoto
4. 2 Kurpiowski Wyścig MTB o ZŁOTY KASK
5. 2 Wyścig MTB na Kurpsioskich Psiochach
6. Kurpsioskie Psiochy 2
7. Zachrzan
8. Bez spinki
9. Relaksik
10. MAX HR
11. Na góralu po Kurpiu
12. "Kurpiowskie AMORKI" - II wyścig MTB o złotą obręcz
13. BIEŻNIK 2012
14. Jazda
15. Kurpiowski CZADZIK - wyścig MTB o koszulkę wójta gminy
16. CHMARA na górala - wyścig MTB
17. 2 wyścig MTB "PRADOLINA NARWII"
18. OSTROŁĘCKIE BOJE
19. KURPIOWSKIE BOJE

Nie wpisywałam wszędzie końcówek typu "wyścig o coś tam", bo to można łatwo dorobić. Chodzi chyba o nazwę główną. Jeśli coś pominęłam, DOPISZCIE :)

Ja stawiam na nr 17 z jakąś modyfikacją, bo za ciężko brzmi, ale wokół tego można dorobić historię i wizję. Stawiałabym, żeby wyścig odbywał się co roku w Kamiance i odwoływał się do tamtejszej historii. Można wyścigiem "ZAAKCENTOWAĆ" to co zapomniane lub nieznane.


przez lostpearl
5 kwi 2012, o 08:00
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Moje plany na 2013r. - to poczuć znów RADOŚĆ z rowerowania, czego sobie z całego serca życzę :)
przez lostpearl
30 sty 2013, o 11:18
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Wg mnie z propozycji nr 1 i "ostatniej" można byłoby coś stworzyć. Oczywiście po UPROSZCZENIACH. Na razie za bardzo wszystkie dosłowne i przeładowane (za dużo elementów).
Propozycja ze "słoneczkiem" też wg mnie ma potencjał, ale po cięciach i przesunięciach :)
przez lostpearl
6 lut 2013, o 13:03
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Nie bardzo rozumiem dlaczego prawie? :zdziwko:
... bo rozwojowy z Ciebie człek, więc margines Ci zostawiłam :)

Rozpalające się lampy uliczne rozproszyły mrok panujący w pokoju.

Ta odrobina światła pozwalała zauważyć zarys sylwetki ludzkiej stojącej przy oknie.

Oczy Panzera od kilku już godzin błądziły po ulicy za oknem wypatrując kuriera z upragnioną kasetą do roweru.

Tak długie oczekiwanie sprawiało ze rozgorączkowanym umyśle rodziły sie mordercze wizje stosunku do spóźniającego się posłańca.

Niestety - Panzer myślący tylko o ulepszaniu ulubionego roweru zapominał ze na forum czai sie jego największy koszmar ................ PM . :cool:

PM - czuwa.
PM - radzi.
PM - zawsze Panzerowi drzazgę w rower wsadzi. :P
________________
+++++++++

:!:
Każdy sen, ten czarowny i piękny, zbyt długo śniony zamienia się w koszmar. A z takiego budzimy się z krzykiem.

Wieża Jaskółki - Andrzej Sapkowski

Kiedyś, czytając to śmiałam. :P
Niech ten stan powróci - niech będą Walentynki bez spinki :)
279
Panzerciu zawsze lubiłeś okrywać starocie :P Wsztstkiego najlepszego z okazji "nieobchodzonych" przez Ciebie Walentynek :*
http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=2005
przez lostpearl
12 lut 2013, o 17:09
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Skoro się sprzedało, to teraz będziemy mieć na "książki" :P
przez lostpearl
15 lut 2013, o 08:48
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

No nie to w ogóle nie tak. Opisze Wam jak to było naprawdę. Otóż ....
Dawno, dawno temu w pewnej miejscowości u zbiegu trzech rzek pewien nadobny kawalir i pewna urokliwa niewiasta pobrali się przyrzekając sobie dozgonną miłość, wierność itp.[center]
Po co zapytacie się. Pewnie po to żeby żyć długo i szczęśliwie, dochować się gromadki hałaśliwych bachorów itp. Głupie to było myślenie, pewnie z powodu młodości lub naiwności a może z obu tych powodów naraz, bo przecież każdy wie, że szczęście nie chodzi w parze z małżeństwem a dzieci nie biorą się z kapusty ani z małżeństwa.
... to co na początku w ogóle nie tak :P (z wyjątkiem tej "urokliwej niewiasty" :))
... na pewno nie takie motywacje ... żadne tam dzieciaki, kapusty, bzdety o dozgonnej szczęśliwości i naiwno-młodociana wiara w niemożliwe :P (myślę, że panzer podzieli moje zdanie ;))

Powody były bardzo prozaiczne:
1. B........
2. W.......
3. B.......

... reszta w miarę się zgadza ...

Warto jednak nadmienić, że o jojasowy tyłek otarł się wielki autobus, co mogło spowodować lekki szok głowy, która wypociła "wstęp" z kosmosu, że niby przyjść komu do głowy łączyć się w pary - a fuj! - z miłości i w nadziei na ...
przez lostpearl
22 mar 2013, o 14:57
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Ten "nowy" to tylko wygląda, chociaż to TYLKO POZÓR. Nawet gdyby miał koła 28", nie zmieniłoby to faktu, że jest czołgiem. Mój treking z "lipnym" amortyzatorem waży prawie tyle samo.

Na nową kolarkę (słabiutką, ale taką, na której można jeździć) wg mnie, nie ma co patrzeć poniżej 1500 zł.
Natomiast stare, są stare, ale mają styl i nie wymagają wiele, żeby wyglądać bajerancko.

Zrobiłam ponad 4000 km na starej, stalowej kolarce z manetkami na ramie (po równym, z górki i pod górkę, solo i w dużej grupie - gdzie trzeba było przerzutkami operować intensywnie). Były odrobinę niewygodne, ale nie na tyle, żeby utrudniały jakoś specjalnie jazdę.
Zmieniłam starą na nową, ale starej nie sprzedaję, bo jest NIEZAWODNA, chociaż ma prawie tyle lat co ja (czyli duuuuuuużo).

Wg mnie Peguot, który proponuje jojas, jest fajny.
Poza tym jojas lubi "grzebać w rowerach", trochę się zna na starociach :D i ma niezłe oko (widzi krzywizny, nieprawidłowości i różne "duperszmity", których inni nie zauważają) - warto jego zdanie wziąć pod uwagę.
przez lostpearl
27 mar 2013, o 09:57
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Ja napierałam bezpośrednio, ale potknęłam się o Pudło i uciekłam się do ostateczności :P, tyle, że bez podtekstów. Skajpaj zamknięty, żeby nie napierali mutianci :D
przez lostpearl
11 kwi 2013, o 21:37
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Czwartkowa przejażdżka - 16.05.2013

http://i43.tinypic.com/2zh1fr7.jpg

http://i42.tinypic.com/1h8rc0.jpg

http://i41.tinypic.com/27zf42s.jpg

http://i42.tinypic.com/2wfphki.jpg

http://i40.tinypic.com/97mmw2.jpg

http://i41.tinypic.com/vytjs.jpg

http://i41.tinypic.com/2vci8eq.jpg

http://i42.tinypic.com/3518vh1.jpg
przez lostpearl
17 maja 2013, o 19:58
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

... Oczywiście uważam, że sama w sobie stacja naprawy nie jest złym pomysłem, ale takie pomysły powinny iść w parze z poprawą bardzo kiepskiej infrastruktury, co jest w tej chwili największym rowerowym problemem Ostrołęki.
Stawianie samych stacji i innych podobnych rozwiązań na pewno nie sprawi, że Ostrołęka stanie się przyjaznym miastem dla rowerzystów, ale wielu mieszkańców może takie odnieść wrażenie - i chyba to jest główny cel tych stacji...

Sama w sobie nie jest złym pomysłem, ale ... jeśli przez to Ostrołęka będzie wydawała się miastem przyjaznym rowerzystom - to takie posunięcia działają wg mnie, jeśli nie na szkodę rowerzystów, to na pewno "robią ich w trąbę".

Pukałam do źródła, żeby dowiedzieć się ile, za ile i kiedy?

Dostałam odpowiedź: "Nie wiem", mimo, że ostrołęckie media donoszą jako FAKT.

Poniżej dyplomatyczne odpowiedzi na moje niefortunne pytania:


IPR:
Czy mógłby Pan napisać skąd wziął się pomysł budowania stacji samoobsługowych w Ostrołęce?

M K:
Pomysł podsunęła mi osoba, która założyła stronę https://www.facebook.com/.../Chcemy.../698210660213319
Chcemy samoobsługowych stacji naprawy rowerów w Ostrołęce

IPR:
Weszłam na stronę, do której przesłał mi Pan link. Niestety nie mogłam tam znaleźć źródła pomysłu, o który mi chodziło?
Jestem pewna, że działania Radnych i Samorządu są przemyślane. W związku z tym nie sądzę, że interpelacja i odpowiedź na nią (czyli decyzja o budowie stacji samoobsługowych) powstała ot tak, bo ktoś napisał, że czegoś tam chce dla Ostrołęki (popiera to tylko 52 osoby).
W związku z tym pytam - na jakiej podstawie została powzięta decyzja? Ile takich stacji i gdzie miałoby być? Czy postawienie stacji napraw jest bardziej potrzebne rowerzystom od modernizacji np. ciągu rowerowo-pieszego przy ul. I Armii Wojska Polskiego?

M K:
Oczywiście, że ważniejsze wybudowanie jest ścieżek rowerowych, których w Ostrołęce jest jak na lekarstwo. Niestety ratusz ma inne priorytety. Dlatego też zaproponowałem budowę stacji, które są stosunkowo tanie i dobrze się sprawdzają w innych miastach.

IPR:
Nie chodzi o wybudowanie ścieżek, bo te które są - nie zawsze spełniają warunki, aby być dopuszczone do użytku. Chodzi o to dlaczego akurat stacje, a nie modernizacja rozpadającej się ścieżki, na której nie jeden raz przebiłam sobie dętkę? Chodzi mi o sensowność działań?
... Stosunkowo tanie - czyli ile miasto będzie to kosztowało?

M K: od 1 do 3 tys. zł.

IPR: Niestety, to nie jest odpowiedź na moje pytania. Koszt jednej stacji jest mi znany, ponieważ mogę o tym przeczytać w różnych miejscach. Chodzi mi o koszt łączny.

M K: Nie wiem na ile stacji zdecyduje się ratusz. Nie uzyskałem konkretnej odpowiedzi.

IPR:
A czy zanim ta odpowiedź padnie - rowerzyści - będą pytani o to, ile stacji miałoby sens i o ich rozmieszczenie?
... bo rozumiem, że wcześniej problem nie był konsultowany

M K: To leży w gestii ratusza. Ja zaproponowałem pewne rozwiązanie. Zakup urządzeń i ewentualne konsultacje zależą od urzędu miasta.

IPR: Ratusz zgodził się na wybudowanie, ale nie powiedział ile może na to wydać?

M K: Tu jest odpowiedź prezydenta: http://www.ostroleka.pl/.../2014.02.12.odpowiedz_3.pdf

IPR:
Przeczytałam j.r. Pańską interpelację i odpowiedź Ratusza i wniosków na takie działania nasuwa mi się kilka.
"Kilka" to może być dwie stacje lub dziewięć np. Jeden tysiąc to jest trzy razy mniej niż trzy tysiące. Czyli koszt budowy może zawierać się pomiędzy 2 000, a 27 000. Po dotarciu do Źródła nadal chce mi się pić - bo nikt nie może udzielić mi przekonującej odpowiedzi na pytanie o sensowność stacji napraw rowerów w Ostrołęce.

M K:
Ja też nie wiem ile będzie stacji i kiedy dokładnie powstaną. Wiem tyle, ile odpowiedział mi prezydent. Niestety informacje prezydenta bardzo często nie są konkretne, ale przywykłem już do tego Często trzeba składać 2 czy 3 interpelacje na to samo pytanie aby dowiedzieć się konkretów.
przez lostpearl
15 lut 2014, o 09:33
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Gdzie się podziewasz o Jątrzycielu Mądry?
Czyś w dziurę mysią schował się prze młotem?

Czyś poziom może zniżył i w toń piwnic się zaszył
Przed gawiedzi okiem wścibskiem i mózgiem ślimaczym?

Rozjaśnij nicość słów swem dowcipem ciętym
i posilić się daj spragnionym z Twej bez dna piersi :D
przez lostpearl
20 lut 2014, o 20:23
 
Skocz do działu
Skocz do tematu


mieliśmy 3 liczniki (albo 4 nie pamiętam dobrze) marki Crivit - tylko jeden koniec końców działał poprawnie
Raczej jeden nie działał i został reklamowany. Następny działał jakiś czas, a potem się zbuntował (w sumie niedługo). Biorąc jednak pod uwagę, że reklamowałam licznik Sigmy niedługo po zakupie , a niektórzy jeżdżą z "lidlowskimi" licznikami bardzo długo - bilans jakby się wyrównuje.


4 bidony - śmierdzące z niedziałającym systemem zamykania
Dwa bidony być może, ale 2 na pewno były z Biedronki, a nie z Lidla :P


oglądałem też koszulki ale krój był daleki od dobrego (zbliżony do kroju T-shirtów, a nie koszulek kolarskich), wykonania nie oglądałem po stwierdzeniu powyższego
Nie tylko oglądałeś, ale zakupiłeś (chociaż tego nie chciałeś, ale zostałeś zmuszony). Fakt, zachwycony krojem nie byłeś, ale chciałeś zniszczyć koszulkę i jakoś do tej pory trzyma się dzielnie i nie wygląda jakby chciała trafić do kosza. Przeciwieństwem są koszulki - ładniejsze i droższe - które lubisz, ale kosz byłby dla nich odpowiednim miejscem.

Zresztą to stwierdzenie nie opiera się na testowaniu konkretnych produktów a na jakiejś tam znajomości handlu z Chinami, gdzie cena wynika z dwóch głównych elementów taniości siły roboczej i używaniu materiałów o najniższej akceptowalnej jakości + oczywiście sporo innych aspektów, które tu nas nie interesują.... chociaż jak ktoś miał okazję rozpakowywać kontener z Chin ......
Co ma piernik do wiatraka? Rozmowa była o "kluczach rowerowych".

Dodatkowo dochodzi polityka sprzedaży w marketach - w marketach, czy w "profesjonalnych salonach" - zawsze ta sama polityka - zarobić jak najwięcej. Liczy się świadomość tego co chcesz kupić i do czego. Np. ja nie muszę mieć "profesjonalnych kluczy", bo i tak nie zrobię z nich "profesjonalnego" użytku.

Koniec końców produkty mogą być dobre i służyć sporo czasu, ale nie jest to świetna jakość.
Z tym się zgodzę :)
przez lostpearl
13 mar 2014, o 13:15
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Dziś - tj. czwartek 13.03.2014 - było 5 osób i 40 km na liczniku.
przez lostpearl
13 mar 2014, o 21:26
 
Skocz do działu
Skocz do tematu
cron