Znalezione wyniki: 47

Wróć do listy podziękowań

Dziś kolejna przejażdżka :)
Trochę wysiłku nikomu nie zaszkodzi w taką pogodę.

dawno dawno temu, jakieś 3 godziny temu za wielkimi lasami ruszyłem na moją wielką wyprawę... [:P

Ruszam z domu jadę jadę i jadę i przybywam do ciemnego,mrocznego lasu gdzie lód na drodze straszy pełno wody i w dodatku słońce za Koronami bezlistnych drzew się schowa.

Przemoczyłem spodnie [ rzecz jasna przez wodę na jezdni], w tyłek zimno, ale o dziwo dość lekko się jedzie.
Patrze w koszyk na bidon a tam nic nie ma, NIC!!!
Bidon został w domu :(
No ale cóż wiatru prawie nie ma to może tak mi pyska nie wysuszy.
Jadę dalej dojeżdżam do brzozówki a tam nagle tracę część ciśnienia w tylnej dętce.
Zatrzymuję się dopompowuje i dalej jadę.Opona twarda a o dziwo uczucie takie jak bym jechał cały czas na miękkiej.
No ale dobra olać to.
Mijam Szafarnie i wjeżdżam do Dylewa.
Tam z Racji Wariatów na drodze wjeżdżam na "ala ścieżkę rowerową"
To znaczy Kawałek chodnika zastąpionego asfaltem i oczywiście z kostką na wjazdach na której dupę sobie może połamać.
O suchym pysku dojeżdżam do sklepu koło kościoła kupuje wode kilka Łyków i jadę dalej, o dziwo opona jakaś twardsza się zrobiła.
dojeżdżam do krańca Sachalina[dzielnica Dylewa] i tam napotykam na dylemat.
Jechać mrocznym ciemnym mokrym lasem w którym najprawdopodobniej wywalę się na lodzie czy pojechać tą kuszącą pełną błota wymieszanym z gliną i kupami zwierząt przeróżnej maści drogę miedzy polami?
No cóż dlatego że jeźdzę na szosie wybrałem tą słoneczną i błotnistą drogę.
Tam rozpędzam się do 20 km/h i nagle trace przyczepność i jeb w mokrą glinę[chyba]. Otrzepuje się z tego czegoś i jadę dalej teraz nie szarżuje bo drugi raz leżeć nie chce
Góra 15km/h.

I tak raz dwa dojeżdżam do Kuczyńskich tam małe otrzepanie roweru z błota i jadę dalej.
Po drodzę mijam kilka dużych dziur w drodze i dojeżdżam do kadzidła.
Miałem wielką cheć skręcić już do domu no ale ciekawość czy jest ktoś znajomy na kadzidle wygrała.
I tak "wspinam się na zmarszczkę" koło kościoła tam z bramy koło siłowni standardowo wybiega jakiś Kundel który mię pogania żebym jechał szybciej. Posłuchałem i tak na czubku "wzniesienia" było 40 na liczniku. Zjeżdżam skrzyżowanie i jadę wzdłuż drogi, patrze a tam Milena wraca, zmarnowana bez siły po całym dniu szkoły,a jeszcze Angielski miała, no cóż trochę ją podniosłem na duchu i jadę dalej, kolejna zmarszczka koło gminy i skręcam już w swoją stronę,
Tam szybkie mycie roweru i wstawienie go do garażu a potem do domciu.
Humor się poprawił, nogi no dobra aż tak nie bolą mogłem trochę bardziej siebie cisnąć :(
No ale cóż, jak samemu się jeździ to nie ma rywalizacji.

Dobranoc :D





Sport Tracker
Jest tam trochę zdjęć
Dystans i czas z licznika
20,5km
czas 59min
srednia 20km/h
przez Khaav
6 mar 2013, o 19:48
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Piękne, rześkie popołudnie
Słonko świeci, wiosny jeszcze nie ma niestety no ale, po co na nią czekac, rower jest, ja mam czas, nie pada, a humor dopisuje.
https://lh3.googleusercontent.com/-1H8URdS7rw4/UUS3hPSu9xI/AAAAAAAAAC0/sKA9XCRWLpU/w232-h308-p-o-k/1363444774095.jpg



Ruszam z domu, opony niedopompowane na twardo, bo zamierzam wjechać w las kolarzówką.
Bidonu nie biorę, bo „tylko kawałek”.
Ruszam w stronę piaseczyńskiego lasu, skręcam koło leśniczówki tam kawałek osiedlem i zaczyna się las,
W lesie zaczyna się o dziwo zbyt ubita droga. „Co to kurde ma być”
jadę dalej patrze a tam ścinka zakaz wjazdu
„taaa… , bo mi ktoś zakażę po moim lesie jeździć, ja im dam.!!!”

https://lh5.googleusercontent.com/-J6hXbEro_g0/UUS3hfT32TI/AAAAAAAAAC8/JvJoC3aeLdQ/w412-h308-p-o-k/1363445519365.jpg


No to jadę dalej drzewa spadają mi z nieba, gdzieś daleko odgłosy drwali i ciągników.
Trochę gałęzi na drodze i od groma wszędzie lodu.
Już nie mówiąc o dziurach na których uczyłem się dziś drifftować.

Jadę jadę i jadę co prawda dość wolno bo to kolarka w lesie, a nie mtb :]
Nim bym sobie smigal no ale cóż nie chce jej połamać dziś :D

Jadę i jadę potem skrzyżowanie,”kurde którędy to było?”
Skręcam w prawo tam droga disc nudna się wydaje i zaraz szosa to się nie najadę za daleko
No to zawracam i znowu w prawo ;)

Ładne widoki i dość ubity śnieg da się jechać :)
https://lh5.googleusercontent.com/-RCjS6AC_VFI/UUS3hJQQIVI/AAAAAAAAADU/kZORyGq0hpg/w879-h714-p-o-k/1363273890586.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-QdaWLvm6tNc/UUS3hpE5ChI/AAAAAAAAADQ/DF66cpyd2lE/w412-h308-p-o-k/1363447145019.jpg

Potem kilka km i wjeżdżam w jakaś miejscowość
Nie ogarniałem gdzie jestem, ale na szczęście okazało się ze jestem w Siarczy łace dojeżdżam do szosy i ruszam w stronę domu wujka :D
tam się „napiłem” i pogadałem z wujem i siostrą cioteczną :D
Potem ruszam z powrotem na trasę ;D

Tam patrze tir!! Fajnie nic za nim spróbuje chwycić cug powietrza za nim, podkrecam kadencje do prawie maksa, potem tir mija szybko. Ostry skret w lewo za naczepę, zmieniam bieg, podbijam prędkość do ponad 50km/h, tak może z kilka set metrów i tir mi ucieka ;/

Skręcam w prawo[chyba kolo szkoly] i potem prosto, po śniegu i zmarzlinie, dygu,dygu do lasu a tam zaczyna się pieklo, zero ubitego sniegu, wszystko miekie, a jak rozjezdzony to może z 2 razy samochód przejechał.
Tam cala moja energia zostaje wyczerpana, po może kilkuset metrach 1 wywrotka, troche kostka boli, ale walic to. Wstaje, jade dalej, kilka metrow i znowu jeb, jednak kolarzowka to nie za dobry pomysł na brak ubitego sniegu na” jezdni”.
Jade jade snieg coraz glebszy nagle zaczynam zwalniać i głębokie koleiny wyrzeźbione przez jakis terenowy samochód, ledwo da się jechac jade gora 8km/h co chwila wywrotka,
Po wjechaniu w rzadszą czesc lasu i snieg staje się płytszy, tak po tropach sarn i zajecy dojedzam do pewnego lesnego skrzyzowania oznaczonego slupkiem nr 561[ktos wie po co one tam są??]
Śnieg stal się jakoś bardziej ubity, jade dalej, kolejne skrzyżowanie,
Teraz nie mam wyboru skręcam w prawo mimo iż śnieg sypki i miekki nigdy nie jeżdżony,
Ale mam juz dosyc na dzis, a jeszcze cwiczenia w domu, skręcam w prawo, o dziwo po kilkudziesięciu metrach, kolejne skrzyżowanie i tam kontynuuje jazdę po ubitym śniegu :]
jadę dalej i wyjeżdżam koło Piaseczni
Jea!! Teraz tylko Drif po asfalcie do kadzidła i do domu.

Dojeżdżam do domu Hugo wybiega, rower do piwnicy, ja na góre.
Tam trochę ćwiczeń.
Rozciąganie, w sumie 560 brzuszków i 40 pompek trochę ćwiczeń na mięśnie pleców i rozluźnienie, szybkie mycie i siadam przed tv odpocząć :]

Milego Dnia Dobranoc :D

Dystans ponad 16km
realny czas jazdy to 55 min[ z licznika] czesto nie chcialo mi sie wylaczac sport-trakera jak stawalem :)

http://www.sports-tracker.com/#/workout/Khaav/2q0di6el486t2pd9 http://www.sports-tracker.com/#/workout/Khaav/2q0di6el486t2pd9
przez Khaav
16 mar 2013, o 20:34
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Też mnie to wkurza
Po każdym treningu jeśli mogę to tak nazwać
obojetnie czy to bieganie czy rower zawsze mam lekkie zakwasy bo nie moge pelnego oddechu wziąść bo za zimno i po kilku km gardlo boli ;/
A do tego dochodzi ten lód.
Ostatnie bieganie po zamarźnietej drodze było bliskie wywrocę ;/
Zwlaszcza jak zbiegałem z górki.


Wiosno przychodź!!!!!!!!!!!!!!!!!!
przez Khaav
15 mar 2013, o 22:11
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Masz 2 możliwości :)
Albo pojezdzic po okolicznych sklepach rowerowych <tych typach co z zagranicy przywożą rowery np Jeglijowiec>
Lub dozbierac troszkę poniążków i kupić kolarkę za jakies 1500 zł :)
możesz wtedy kupić rower do którego nie bedziesz za wiele dokładał :)

Ale i tak warto poszperac na allegro ale za 500 zł to jakąś co najwyżej starą kolarkę kupisz jak moja :)
przez Khaav
26 mar 2013, o 14:34
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Technika pokonywania Podjazdów

Znalazłem dość ciekawy artykuł który może nam niedoświadczonym się przydać :)
A zwłaszcza tym którzy w tym roku zamierzają wjechać na śnieżke :)



Technika jazdy cz.1 – podjazdy
Posted on 9 Luty 2010

Na łamach mojego ulubionego miesięcznika What Mountain Bike, Billy Whenman, gwiazda brytyjskiego Cross-Country, udziela porad technicznych dotyczących techniki jazdy w terenie. Billy uczestniczy w zawodach mtb od 11tego roku życia i ma spore doświadczenie we współzawodnictwie. Brytyjczycy wiążą z nim nadzieje na zdobycie medalu na olimpiadzie w Londynie w 2012 roku. Sponsorem tego zawodnika jest firme Whyte Bikes produkująca najlżejsze rowery do XC i XCM. Poniżej możecie zobaczyć kilka interesujących rozwiązań, które mogą się przydać kiedy nadejdzie pora na techniczne ćwiczenia.

Podjazdy:

Technika wspinaczki wymaga od zawodnika równowagi pomiędzy siłą a rozmieszczeniem środka ciężkości. Siła nacisku na pedały to podstawa umiejętności właściwego przemieszczania się ku górze. Wszystko zależy od płynnego i efektywnego przełożenia siły mięśni na pedały, zarówno z pozycji siedzącej i stojącej. Umiejętność utrzymania dość niewygodnej pozycji na rowerze jest tutaj kluczem do sukcesu i pozwala na pokonywanie nawet stromych podjazdów.

Panuj nad ciężarem ciała: Niektóre podjazdy pokryte są luźnym piaskiem lub błotem co nie pozwala na pokonywanie ich w pozycji stojącej. Jedyne, co możesz zrobić w takim przypadku to trzymać się w siodle i przenieść delikatnie ciężar ciała na tylne koło. Dociążenie powinno zrobić swoje i bez trudu powinieneś poczuć siłę, z jaką poruszasz się na szczyt. Jeśli czujesz, że przednie koło zaczyna się podnosić, natychmiast powinieneś przenieść ciężar ciała lekko do przodu, aby nie stracić kontroli nad kierunkiem jazdy. Nie jest to łatwe, bo utrzymanie takiej pozycji wymaga dużego napięcia mięśni, co możesz poczuć dopiero na następnych paru kilometrach.

Opuść ramiona. Jeśli podjazd jest naprawdę wymagający, możesz ułatwić sobie jazdę poprzez obniżenie górnej części ciała bliżej kierownicy. Zegnij łokcie i pozwól aby ciało dostroiło się do kąta nachylenia terenu. Ostatecznie powinieneś poczuć odciążenie nóg, ponieważ zmieniając ułożenie ciała, uzyskujesz lepszą dźwignię dla swoich nóg.

Zaatakuj mocniej pedały: Silny nacisk na opadającą nogę przyspiesza obrót korby. Myśl o zmianie nacisku z jednej nogi na drugą. Jeśli używasz SPD, wykorzystaj to aby podciągać drugą nogę. Koncentracja ma tutaj spore znaczenie, dlatego nie rozpraszaj się tylko staraj się skoncentrować na właściwym i płynnym ruchu korby. Ćwiczenie to można wykonać także na trenarzeże podczas zimowych przygotowań. Wystarczy tylko odpowiednio ustawić opór i podnieść przednie, koło aby symulować podjazd. Szybko załapiesz na czym to polega, a potem terenie samo przyjdzie.

Wykorzystaj kierownicę: Za każdym razem jak opuszczasz nogę, podnieś lekko przeciwległą stronę kierownicy w stosunku do korby. Ten ruch pozwala łatwiej pokonać maksymalny opór i ułatwia przeniesienie siły na drugą nogę. Staraj się reagować płynnie w stosunku do ruchu korb. Używanie kierownicy wymusi nieco inną pozycję jazdy, ale wypracowane w zimie bicepsy powinny sobie poradzić z właściwym utrzymaniem tempa.

A teraz kilka porad od Billa:

“Obserwuj co masz przed sobą, unikaj dużych kamieni i wystających korzeni. Wybierz najbardziej gładką linię przejazdu jaką widzisz przed sobą”

„Dopasuj przełożenie do nachylenia. Staraj się nie zmieniać przełożenia, kiedy jesteś już wysoko, bo to wybije cię z rytmu”

„Jeśli musisz przejechać jakiś większy kamień, albo korzeń, nie zwalniaj. Zamiast tego, jak już zbliżysz się do przeszkody, przenieś ciężar ciała na tył, podnieś przednie koło i wjedź na przeszkodę. Naciśnij mocniej na pedały, przenosząc powoli ciężar na kierownicę. Kiedy poczujesz, że przejeżdżasz po kamieniu przesuń się bardziej do przodu nawet bardziej za kierownicę. Jeśli będziesz musiał, użyj przedałów do podniesienia tylnego koła i łatwiejszego pokonania przeszkody.”

http://mtbxc.wordpress.com/2010/02/09/technika-jazdy-cz-1-podjazdy/
przez Khaav
27 mar 2013, o 22:17
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

http://www.sports-tracker.com/#/workout/Khaav/fhrrro2cpu37t0ca ]
http://www.sports-tracker.com/#/workout/Khaav/fhrrro2cpu37t0ca

Wczorajszy trening :D

Zaczeło się dość normalnie :D
Biegne sobie ulicą Bema potem skręcam na stadion
-Kurde ale on zaśnieżony
Biegne dalej asfalt czysty więc pomyślałem że pobiegne na staw do pana Dudka :D
Wiec biegne sobie , biegne , biegne , biegne , biegne.
I dobiegam do "ROLNIKA"
Tam skręcam w stronę bagna zwanego potocznie żwirówką.
Biegne, biegne , płyne znowu biegne
W końcu przebyłem te bagno :D
NIe powiem trochę bardziej jak królik skakałem niż biegłem no ale cóż ;D
Wybiegam na aflat :D
I kieruje się w stronę stawu
Biegne nagle rozwidlenie dróg ,
-Którędy to było, w lato trochę inaczej to wygląda.
Postanawiam pobiec w lewo ,
Podbiegam kilkaset metrów i przypominam sobie że to było jednak prosto :D
WIec zawracam na skrzyżowanie i tam skręcam w lewo,
Po drodzę mijam kałuże długą na jakiś 5 metrów i dobiegam lasem nad staw :D
Tam chwila Wytchnienia, rociąganie na rozłuźnienie mięśni :D
No i siadam na skrzynce popatrzeć jak to ładnie nasze Kurpie zimą wygładają :D



Wracam tą samą drogą którą biegłem :D
Oczywiście uśmiech od ucha do ucha i trochę za uszy xP

Przebiegam jakiś kilometr.
Patrze a tam Magda Wybrała się na spacer ^^
Wiec w sumie w tym miejscu mój trening się kończy i zaczyna spacer
(...)
Wracam do domu cały mokry, buty wieszam nad piecem i idę się umyć :D
Potem szybka kolacja i do kościoła :D

I tak miną mój Sobotni trening :D
PS: z założenia miałem przebiec przynajmniej 8 km coś nie wyszło xD https://lh5.googleusercontent.com/-DZ8iunHm9mQ/UViXn2L5JBI/AAAAAAAAAFg/jCm9Q81tybo/s646/31.03.2013+-+1
przez Khaav
31 mar 2013, o 21:05
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

To ja proponuje w sobote :D
Tylko nie wiem jak to wypali to z moimi Rowerowymi Sobotami w kadzidle :)
Bo chyba od maja ruszę to moje towarzystwo :D

PS Ewentualnie niedziela :D
PS 2 Jesli ktos ma ochote troche szybciej pojezdzic to w sobote z Kacprem jedziemy nieco pokrecic :D
Zarówno po alsfalcie jak i w terenie :D
Kacper wyjezdza z oki koło 15 i spotykamy się w Lelisie :)
przez Khaav
16 kwi 2013, o 13:45
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Znalazłem troszkę zdjęć na forum :)

https://lh4.googleusercontent.com/-bRkZj13bvJg/UYOGvNlouEI/AAAAAAAAAJs/yUFIUXXNF5w/w655-h438-p-o/DSC09622.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-PBwfTlosttA/UYOGvt4EUwI/AAAAAAAAAJ0/Qg_qvh1yoDQ/w655-h438-p-o/DSC09623.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-GQm6--FcLUg/UYOGwLPevkI/AAAAAAAAAJ8/b3u160G852U/w657-h438-p-o/DSC09667.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-Xg4VDQmkj_s/UYOGwp55hRI/AAAAAAAAAKA/qvcRQvHPbTM/w655-h437-p-o/DSC09958.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-6F0kXZw-UdE/UYOGxEFGyhI/AAAAAAAAAKE/zVoZZTzRm5I/w655-h437-p-o/DSC09960.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-Q-4KX0qD7jQ/UYOG6Yic40I/AAAAAAAAAKM/9_XC9usWEKE/w657-h437-p-o/IMG_4070.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-dbES9nl49ZM/UYOG-YM6mEI/AAAAAAAAAKU/CYsALJmBygw/w685-h428-p-o/IMG_4191.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-g0NGDLLgLmk/UYOHBWx0y1I/AAAAAAAAAKc/MS1NT0hBsXQ/w287-h428-p-o/IMG_4214.JPG
przez Khaav
3 maja 2013, o 12:26
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Rowerowe Soboty w Kadzidle

[center] Rowerowa Sobota
Rekreacyjne przejażdżki po pracy w Kadzidle

Serdecznie zapraszamy na rekreacyjne przejażdżki po pracy
Trasa - 10-25 km (może być skrócona lub wydłużona na prośbę uczestników spotkania)
Tempo - komfortowe ... powolne (spacerowe)
Strój - najlepiej taki w jakim każdy czuje się najlepiej
Pojazd - dowolny (napędzany siłą mięśni) ... preferowany jest pojazd chociaż odrobinę przypominający rower

Na przejażdżkę zapraszam:
w Sobote 18 maja 2013 oraz w każdą kolejną sobotę
godzina 17:30
Zbiórka
Fontanna koło kościoła w Kadzidle

Mapka


Każdy z uczestników jedzie na własną odpowiedzialność
tzn. że ogłaszający nie bierze odpowiedzialności
za rowerzystów uczestniczących w przejażdżce.

Zapraszamy
Klub Kolarski 24h
http://kk24h.pl/images/logo.png

Wiecej Informacji Na Forum

RowerowaOstroleka.pl [/center]
przez Khaav
9 maja 2013, o 08:58
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Obrazek
przez Khaav
13 maja 2013, o 15:08
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Dzisiaj zapewne z powodu złej pogody wraz ze mną były 3 osoby :)
przejechaliśmy 22km w tym około 10 km w terenie :)
przez Khaav
25 maja 2013, o 21:07
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

W sobote bylo 5 osob :)
przejechalismy 20 km w ponad 1h

:)
przez Khaav
2 cze 2013, o 14:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

mam taką malą proźbe :D
Aby jak bedzie pan jeszcze oznaczal trase bezporednio przed zawodami to niech pan te ostrzejsze zakrety miedzy singlami doznaczy :D

Bo jak wczoraj sam jezdzilem to ominełem 1 singla i nie widzac ze jade źle trafiłem na 2 skracając trase



Ale swoją drogą Super trasa :D
szybkie single :)
Kilka odcinków mocnych technicznie i strome podjazdy :D
nogi paliły a jak dojechalem z powrotem do domu no to nie czułem już nawet pleców xD


Co prawda nie mialem okazji pojezdzic z wami ale poźniej sam przyjechałem :)
przez Khaav
10 cze 2013, o 15:36
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

21,06,2013

[center] Propozycja wycieczki na piątek tj 21.06.2013 :)
Start w Kadzidle
godzina 17.00
https://lh4.googleusercontent.com/-n_p42B7fl-E/Ub8PwpERY8I/AAAAAAAAANQ/dHNc2Ciolas/w456-h326-no/225815_168869786617801_646398380_n.jpg

Start i meta w kadzidle :)
ewentualnie można się jeszcze dołaczyć np w Dąbrówce lub płoszycach :)

Wiecej aktualnych infromacji na grupie Rowerowa Sobota na FB [/center]
przez Khaav
17 cze 2013, o 14:33
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Rajd na rozpoczecie wakacji

Rajd na rozpoczęcie Wakacji
Serdecznie zapraszamy na rajd rowerowy z okazji Rozpoczecia wakacji
[center] 30.06.2013r
Start nr 1 Kadzidło godzina 10.00
Miejsce zbiórki Fontanna pod kościołem
2 Miejsce Startu Ostrołeka koło godziny 12.00
Miejsce zbiórki Scena w kupcu
[/center]


[center]
Trasa wycieczki







Każdy z uczestników jedzie na własną odpowiedzialność tzn. że ogłaszający nie bierze odpowiedzialności za rowerzystów uczestniczących w przejażdżce. [/center]
przez Khaav
20 cze 2013, o 10:02
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Ja jade kibicowac :)
może jeszcze Sara z nami pojedzie :)
przez Khaav
15 lip 2013, o 10:35
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

W srode 24.07 pojechalem na kontrol do ortopedy
gdy Ortopeda zobaczyl zdjecie z poniedzialku 15.07 zlapal sie za głowe(Dlaczego tego nikt nie nastawił)
https://lh4.googleusercontent.com/-F7hYy0GT9Dw/UfKfToOs49I/AAAAAAAAAVA/CGMvZf3F8m4/w510-h455-no/1.bmp

kazal odrazu zrobic zdjecie obojczyka


Jak sie okazało zostałem wsadzony w gips na 9 dni bez
podstawnie i bez najmniejszego sensu
Od razu po kolei musiałem opowiedzieć co się stało i jak mijałostatni tydzien
Mówiłem ze ciągle chrupało i bolało
https://lh6.googleusercontent.com/-1mUD0y1ZHLs/UfKfSRN9EmI/AAAAAAAAAUw/YDFc_aCTtUw/w510-h509-no/2.bmp
na to on zaraz wypisuje mi skierowanie i mam iść na oddział i następnego dnia zapewne będę miał zabieg
Trafiłem na oddział po około 3h walki z biurokracją i średnio ogarniętymi ludźmi

Kolo 12 gdy już wszedłem do swojej sali z pielęgniarka okazało
się ze nie ma wolnych łózek i dopiero za jakieś 3h się zwolni
Wiec wyladowalem na korytarzu


kolo 15 Trafilem na moja sale i niemal od razu zasnąłem
potem podstawowe badania i przygotowanie mentalne do zabiegu


Rano wstaje i okazuje sie na obchodzie ze mam male szanse na zabieg tego dnia
ponieważ są ciężkie przypadki z którymi po prostu najprawdopodobniej się nie wyrobią

Na szczescie na sali miałem fajnych towarzyszy którzy podtrzymywali mnie na duchu

Zapewne dzieki temu ze mama ciągle chodziła do lekarza
wjechałem na sale operacyjna po godz 12 moze 12.30 (dostalem leki otempiajace dlatego nie wiele pamietam)
Zobaczyłem tam młoda ekipę lekarzy wiec myślę
-Bedzie spoko, to nie rutyniarze beda ostrozni i niczego nie zepsuja w sumie nawet nie maja czego.
Dostałem narkozę i potem obudziłem sie na sali po operayjnej
Następnie strasznie bolesna zmiana lozku i podróż na swoja sale nr 8

pospałem kilka godzin i skutki uboczne narkozy niemal natychmiast mi przeszly

następnego dnia (26,07) zrobiono mi prześwietlenie i dzięki bogu wszystko jest tak jak powinno byc,
https://lh5.googleusercontent.com/-_bUbbBdOVr8/UfKfTcdIjYI/AAAAAAAAAU8/1eEhvGeIwLA/w510-h415-no/3.bmp


Teraz 4tyg w ortezie a potem jeszcze 2 tygodnie do wyjęcia drutów i śrub :)
Po rehabilitacji wracam na rower :)
Wcześniej jazdy w terenie nie będę ryzykował


Pozdrowienia dla ekipy która mnie składała :)
I dla pokoju nr 8 (zdrowiejcie szybko chlopaki)
Pacjent nr 36210
przez Khaav
26 lip 2013, o 17:41
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

hmmm
woźcie ze sobą pączki :)
na pewno potraktują was ulgowo jak dacie im po jednym :)
przez Khaav
15 lis 2013, o 16:23
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Hmmm
No ja rower wymieniłem w zimę na basen :)
pominę zakaz jazdy na rowerze do marca xD
ale no cóż jak chce sie chce utrzymac forme trzeba jakoś cwiczyc no nie ? :)[po półrocznej przerwie cieżko to nazwać formą ale....
ostatnio (dosyć dawno) biegałem sobie na stadionie :)
Postanowiłem
-"a sprawdze czy dam rade przebiec 6 km" i tak zaczą się mój ból w kolanach, ból mięśni które odzwyczaiły się od ciężkiego treningu i ogólnie mocnego biegania, a zbytnio przyzwyczaiły się do wypoczywania.
Zaczłem biec z początku dosyć lekko zaczynałem, ale że zaczęło się robić nudno po przebiegnięciu około 2 km robiłem co 1/2 okrążenia 50m sprinty i tak do końca
Patrze na stoper
-"Co on się zepsuł!?"
No dobra sprawdzam sportracker'a
-"eeeeeeeeee? 23 minuty ? jakim cudem"
i tak pobiłem siebie samego dosyć nieświadomie a jeszcze porządnie się nie zasapałem :)

No to tak dla leniuszków którzy teraz pewnie jak ja siedzą w domu przez opady zimowego deszczu na zewnątrz :)
niemogąc się doczekać kiedy na nowo poczują ból w plecach i nogach , pot w ustach i wiatr na twarzy (albo na brodzie)

Miłej nocy :)
przez Khaav
29 sty 2014, o 22:34
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Sposób na smierdzące buty

Na prawde dobry sposób na śmierdzące buty :)

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=6LrUgLweIeo[/youtube]
przez Khaav
28 lut 2014, o 17:10
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Zdecydowanie by należało
Ale Edukować też trzeba kierowców
bo zbyt czesto spotykam sie z sytułacjami gdzie próbują mi wmówić że jest tam ścieżka rowerowa, a nie pobocze
co jest bzdurą (najlepszym przykładem jest droga od ronda (koło Mostu) do w sumie skrętu na Lelis)
"Panie zjedz mi z drogi bo masz ścieżke"
Już co innego że cześć nie wie że rowerzystów (Jak i traktory itp) można wyprzedzać na podwójnej ciągłej jeśli są ku temu sprzyjające warunki

A tak swoją drogą rowerzysta na tym filmiku jest nie rozgarniety albo z Anglii
W POlsce jezdzi sie po prawej stronie
Ba nawet na basenie pływa sie po prawej stronie toru

TO czemu on jezdzi pod prąd ? heh....

Kolejną sprawą jest brak oświetlenia u rowerzystów, a szczerze powiem lampka przednia powinna byc czasem nawet w dzień włączona, zwłaszcza jak sie jezdzi drogą z ograniczeniem do 90km/h
Ponieważ często kierowcy wyprzedzają, nie widząc rowerzysty no i wtedy trzeba skakac rowerem do rowu :/

Można tak pisać w nieskończoność
Dużo tego jest
OD jazdy bez oświetlenia w nocy po jazde po chodniku na wariata
przez Khaav
13 cze 2014, o 22:29
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Czesc :)
Troche mnie nie było i pewnie jeszcze nie bedzie ale z checią odpowiem na pytanie

Do wieży można wejść tylko wtedy kiedy sie trafi na niej jakiś obserwator np leśniczy
W innych wypadkach jest ona zamknieta.
Ale w Leśniczówce w okolicy można dogadać się z leśniczym i wtedy MOŻE wam ją otworzy.
Najcześciej jest ona otwarta w czasie pożarów i gdy migrują ptaki (Wtedy kilku ornitologów się kreci w tamtej okolicy i z niej korzystają)

To prawda że widać z niej prawie całe kurpie
Przy dobrej pogodzie bez najmniejszego problemu można zobaczyć Ostrołęke


Jeśli nawet wieża jest zamknięta to warto tam pojechać ponieważ przez Park Karska prowadzą nowe ścieżki rowerowe, tylko rzecz jasna trzeba uważać bo na tym bagnie zdarzają się żmije, które przeważnie nie atakują chyba że się na nie najedzie, Zasada jest prosta trzeba robić dużo Hałasu (nie ma warto czyścić łańcucha przed wyjazdem) :)

Polecam się tam wybrać w okolicach kwietnia wtedy bagno jest najładniejsze, jeśli się chcę aż na nie wjechać. W marcu przejezdne są tylko drużki, ponieważ teren jest bardzo mokry i jeśli wjedziemy w złe miejsce (Okolice torfowisk), to może być duży problem z wyciągnieciem roweru z jakiejś dziury z której ludzie wybierają torf i po prostu do niej wpadniemy przez osuwający się grunt (Wiem co mówie raz prawie w jednej wylądowałem)
Lepiej nie jeździć po tej okolicy samotnie.


PS : Przypomniało mi się że w okolicy zakładu Karaska ktoś miał klucze do wieży, ale już nie pamietam gdzie ten Pan mieszka
przez Khaav
4 mar 2015, o 10:24
 
Skocz do działu
Skocz do tematu