EuroVelo R11

Powrót do 50 - 100 km



EuroVelo R11

Postprzez mac ap » 12 paź 2009, o 19:40

EuroVelo R11 to europejski szlak rowerowy, łączący Ateny w Grecji z Nordkapp (Przylądkiem Północnym) w Norwegii. To całkiem ciekawa trasa, przechodząca przez nasze okolice- i wytyczona pod kątem oczekiwań rowerzystów. Nawierzchnia u nas to w większości asfalt, ale i reszta nadaje się bez bólu do jazdy. Na wschodnim Mazowszu przekracza granicę województw podlaskiego i mazowieckiego koło Łątczyna, na rzece Ruź. Biegnąc na wschód, dociera do wsi Tarnowo, niemal z każdej strony otoczonej lasem. Tam skręca na północ i po dalaszych pięciu i pół kilometrach (z czego około połowa przez las) osiąga dużą, gminną wieś Miastkowo. Przecina tam między krótkimi, ale całkiem stromymi podjazdami strugę o uroczej nazwie Bdździążek, a zaraz potem szosę Ostrołęka-Łomża i prowadzi północną stroną wsi na zachód, aż łączy się z szosą do Czartorii. Możemy tu oglądać malowniczy, cichy las z urozmaiconym krajobrazem. Po pięciu kilometrach zjeżdzamy stromo do Czartorii (niewiele wcześniej mijamy skrzyżowanie, ale obie drogi prowadzą właśnie do tej wsi), gdzie można patrząć ku północy, oglądać panoramy doliny Narwi. Przejeżdzamy wieś w kierunku wschodnim, aby wraz z jej opuszczeniem, pożegnać się z asfaltem na rzecz drogi gruntowej. Prowadzi nią także zielony szlak turystyczny. Ponownie mamy przed sobą las, po drugiej stronie czeka wieś Jankowo. Tam musimy pokonać krótki odcinek kocich łbów, po czym trafimy na drogę szutrową, zmierzającą na północny-wschód, w pobliżu krawędzi doliny Narwi do Nowogrodu. To stare, urocze miasteczko, w którym warto zobaczyć pomnik-czołg nad Narwią, schrony bojowe pozostałe po walkach z 1939 roku tuż poniżej, nadnarwiańskie uliczki, zabytkowy kościół, a zwłaszcza malowniczo usytuowany Skansen Kurpiowski. Dalej jedziemy drogą wzdłuż Narwi, ku Łomży na południowym wschodzie. Najpierw jest to szosa asfaltowa, która 2 kilometry od Nowogrodu przeciska się wąską szczeliną między płynącą tuż po lewej rzeką, a stromym wzniesieniem Lepackiej Góry po prawej. "Obudowana" jest ona ruinami schronów bojowych z 1939 roku, to tu właśnie toczyły się najcięższe i przełomowe walki. Najbardziej moim zdaniem efektowne znajdują się tuż przed wzniesieniem, po prawej stronie szosy. Zaś ze szczytu podziwiać można panoramę doliny Narwi. Szosa wkrótce osiąga wieś Szablak, gdzie ustępuje miejsce drodze szutrowej, biegnącej przez Las Szablacki. Po drugiej stronie trafimy do kolejnej wsi- Jednaczewa. Można tu przejechać na wprost przez lasek drogą szutrową, albo wzdłuż wsi, naokoło, asfaltem. Za wsią czeka nas jeszcze przejazd przez kolejny las (Jednaczewski), którego dalszą część tworzy rezerwat Rycerski Kietrz. Po opuszczeniu jego granic wjedziemy z kolei w granice miasta Łomża, mijając most na rzeczce Łomżyczka. Tu pierwszą ulicą będzie Grobla Jednaczewska. Rzeczywiście jest to grobla przez zalewowe, otwarte tereny doliny Narwi, szczególnie efektowne wiosną. Doprowadzi nas do właściwej Łomży. EuroVelo zmierza dalej na wschód, szkicowaną już przeze mnie drogą przez Piątnicę, rezerwat Kalinowo, Drozdowo i Bronowo do Wizny, a dalej przez Biebrzański Park Narodowy ku Mazurom. To może jednak innym razem...
mac ap
Stały Bywalec
 
Posty: 272
Zdjęcia: 52
Dołączył(a): 4 paź 2009, o 18:08
Lokalizacja: Łomża
Podziękował: 42
Otrzymał podziękowań: 152

Powrót do 50 - 100 km

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron