Strona 1 z 1

Wypady popołudniowe szosowców

PostNapisane: 12 sie 2009, o 16:55
przez Panzerjager44
żeby nie ciągnąć tego tematu gdzie indziej, może by tak szosowcy robili sobie krótkie popołudniowe wypady (ok. 1h) w tygodniu. Niestety jak już wiecie w sierpniu jestem bardzo zajęty i tylko okazjonalnie w Ostrołęce. Czasami jednak bywam na jeden dzień i wtedy chętnie bym z wami pojeździł. Potrzebny by był jednak kontakt telefoniczny. Cineek jak wyrazisz zgodę to prześlę ci mój numer i się ustawimy na wyjazd. Ty skaptujesz ludzi na forum bo ja nie będę miła dostępu do neta. Jakby co to we 2 możemy się przejechać, chociaż ja lubię duże grupy :)
Pomyślcie nad trasą taka na jedna godzinę wiec ok . 20-25km i pamiętajcie o dobrym asfalcie :)
Z mojej strony propozycja jazdy w stronę Baranowa do skrętu w przystani i z powrotem.

PostNapisane: 12 sie 2009, o 17:45
przez Czuły/Narew88
Z chęcią się gdzieś z wami wybiorę. Wysyłam numer na PW.

PostNapisane: 12 sie 2009, o 18:56
przez Cineeek
Ok, to się wymienimy numerami - tak będzie najlepiej.

Jeśli ktoś będzie jeszcze chętny to niech pisze w tym temacie !!!

Propozycje tras itp. też w tym temacie !!!

Pozdrawiam, Marcin.

PostNapisane: 13 sie 2009, o 13:50
przez Panzerjager44
Dobra to kontakt mamy nawiązany. Pomyślcie jeszcze nad trasa. I może zrobimy coś dłuższego dla szosowców. Tak jednorazowo, bo propozycja wyjazdów popołudniowych pozostaje.

PostNapisane: 21 sie 2009, o 19:32
przez Panzerjager44
Jutro, to jest 22 sierpnia wybieram się na mała przejażdżkę na szosowce po ciężkim tygodniu pracy, więc tępo będzie żółwie. Wyjeżdżam o godzinie 10.00 w kierunku Goworowa, zrobię pewnie ok 50-60 km. Jeśli jest ktoś zainteresowany wyjazdem to napiszcie do jutra do 9.00. O 10.00 będę na placu przy pomniku na przeciwko carefora przy kortach.

PostNapisane: 24 sie 2009, o 15:15
przez wiktorioss
ktos dzis chetny na jakis wypadzik ok. 1 - 1,5h??wyjazd najpozniej o 18.00?

PostNapisane: 24 sie 2009, o 19:10
przez wiktorioss
no i wybralem sie sam, wrocilem a oto wskazania z mojego licznika:

dystans: 31,3km (start spod bloku koniec w tym samym miejscu)
V-śr.: 31,6km/h

trasa dosc prosta: Ostrołęka - Łazy - Białobrzegi - Przystań - Nowa Wieś Zach. - Żebry Chudek - Kruki - Ostrołęka
podsumowujac katastrofa, po 3km zaczely sie problemy z oddechem, cale szczescie po kolejnych 9km. sie uspokoilo, wraz z tym doskwieraly chwilowe bóle brzucha a do tego po 8km zaczely mnie bolec miesnie podudzia po 17km spotkalem kuzyna z ktorym stalem ok. 15min. zbawienna przerwa reszte dystansu pokonalem juz bezproblemowo. podsumowujac, po ponad 2 miesiacach przerwy ciezko bedzie odzyskac forme chocby z kwietnia nie wspominajac o ubieglym roku. trzeba odstawic fajki ;)

PS: Pozdrawiam Pana kolarza ktorego mijalem pod Łazami ;)

PostNapisane: 28 sie 2009, o 12:55
przez Panzerjager44
Za szybko żeś jechał :)

Proponuję dziś mały wypadzik (28 sierpnia), są chętni ? Trasa gdzieś na północną stronę Narwii.

PostNapisane: 28 sie 2009, o 13:14
przez Pijący_mleko
Chociaż to nie mój temat (nie ten rower) to żałuję że nie mogę jechać na Twój urodzinowy wypad – po prostu dopadło mnie małe choróbsko. :zalamany:

Mam nadzieję ze do niedzieli je zwalczę. :mad:

PostNapisane: 28 sie 2009, o 13:22
przez Panzerjager44
walcz z choróbskiem, bo już kawał czasu się nie widzieliśmy. A dziś to tak się chciałem kawałek przejechać, ale rzeczywiście "urodzinowy" :)

PostNapisane: 28 sie 2009, o 13:43
przez Cineeek
Panzerjager44 napisał(a):Za szybko żeś jechał :)

Proponuję dziś mały wypadzik (28 sierpnia), są chętni ? Trasa gdzieś na północną stronę Narwii.


Z chęcią bym pojechał, ale jestem zajęty, próbuję troszkę pieniędzy ' zarobić ' . ;)

Pozdrawiam, Marcin.

PostNapisane: 28 sie 2009, o 13:45
przez Panzerjager44
Szkoda, jeszcze mi Czuły/Narew88 i Zwycięski zostali - jeszcze trochę poczekam

-----------------------------------------------------------

POJECHAŁEM

PostNapisane: 28 sie 2009, o 17:05
przez Czuły/Narew88
Za późno odpaliłem forum bo z chęcią bym się gdzieś przejechał mimo koszmarnego kaca.

PostNapisane: 28 sie 2009, o 17:09
przez Panzerjager44
Wróciłem 43 km ze średnią 31,1 km/h. Przyczepił się do mnie jakiś koleś na motorynce i tłumaczy że kiedyś też jeździł. I co chwila dobrze kręcisz, dobrze. zajechał mnie straszliwie bo sie akurat pod wiatr trafił a głupio było się ślimaczyć. Pech normalnie :)
Czuły na jutro możemy się ustawić na jakieś 2 -3 godzinki. Przepraszam że tak na chybcika dziś było ale dopiero wróciłem a chętka na rower jak zawsze duża

PostNapisane: 29 sie 2009, o 03:59
przez Czuły/Narew88
Właśnie wróciłem do domu, trochę jestem nie w formię bo strasznie pobiłem się pod "ptysiem".... Krzywy nos i poobijane przedramiona, chyba mam pęknięty nadgarstek, jutro rano się okaże po wizycie w szpitalu. Jeśli będzie ok, to na rower z chęcią wyskoczę

PostNapisane: 29 sie 2009, o 08:22
przez Panzerjager44
Dobra to daj znać czy cały jesteś. Wstępnie proponuje spotkanie o godzinie 17.00. Cineek, Victorious - macie ochotę ??

PostNapisane: 29 sie 2009, o 14:26
przez Cineeek
Panzerjager44 napisał(a):Dobra to daj znać czy cały jesteś. Wstępnie proponuje spotkanie o godzinie 17.00. Cineek, Victorious - macie ochotę ??


Dopiero co wróciłem z długiej i męczącej jazdy samochodem. Dziś daje sobie spokój, jestem zbyt zmęczony, pogoda nie nastraja do jazdy...
Wam życzę miłej jazdy ;)

Pozdrawiam, Marcin.

PostNapisane: 29 sie 2009, o 15:27
przez Panzerjager44
doszedłem do wniosku że przy tej pogodzie nie ma sensu się ustawiać na wyjazd. Przejechałem się kawałek sam. Zimno..... i mokro :D

-----------------------------------------------------------------------------------------
9 września

Co jest szosowcy zaginęliście w akcji czy co ?!?
Nikt nie ma ochoty śmignąć z godzinkę w grupie ??
Zero propozycji, trochę to niepokojące. Ja mogę jeździć sam, ale spotkać się z kimś to też czasem dobra odmiana.......

PostNapisane: 24 wrz 2009, o 20:55
przez Panzerjager44
Wygląda na to, że od poniedziałku do piątku dość regularnie będę wyjeżdżał na trening o 19.30. Trasy od 30 do 60 km. Tępo 25-30 km/h. Jak by ktoś miał się ochotę przejechać wystarczy mi dać znać, nawet tego samego dnia, tak około godzinkę przed wyjazdem. Należy się upewnić czy na pewno jadę danego dnia :!: .
Telefon do mnie w profilu.

-----------------------
09.12.2009:
Teraz jeżdżę trochę mniej i nie tak regularnie ale zawsze możemy się gdzieś wybrać