Rowerowa Ostrołęka

przez **Pijący_mleko** » 5 lip 2012, o 11:49

W piątek o godzinie 18:00 w siedzibie Ekomena (pałacyk) będzie spotkanie uczestników wyjazdu.
Omówi się co trza .

przez **Pijący_mleko** » 7 lip 2012, o 21:09

Już chyba spakowany jestem.
Niech tylko krulik zobaczy ile mam bagażu

Potrzebna mi jeszcze tylko długa kąpiel i muszę gonić spać ... bo raniutko wyjazd.

Dobranoc

przez **Pijący_mleko** » 8 lip 2012, o 04:39

Godzina 4:00
ciężko wstawać po 3 godzinach snu.
Krulik jest jednak bezlitosny.
Godzina 5:00 zapakowani do busa krulika ruszyliśmy w drogę .
Luźno w samochodzie,bo tylko 3 miejsca zajęte
3miejsca za to wolne
Reszta jedzie lub dojedzie innym transportem.

przez **Pijący_mleko** » 8 lip 2012, o 12:46

Powinienem udusić krulika
niestety prowadzi busa

Marudzimy teraz w Sandomierzu

przez **jojas** » 8 lip 2012, o 16:22

Pijący_mleko napisał(a):Powinienem udusić krulika
niestety prowadzi busa

Marudzimy teraz w Sandomierzu

Sandomierz jest taki klimatyczny że obowiązkiem każdego jest tam pomarudzenie inaczej się po prostu nie da.

przez **karolbiegacz** » 8 lip 2012, o 18:02

Pijący_mleko napisał(a):Powinienem udusić krulika
niestety prowadzi busa

Marudzimy teraz w Sandomierzu

na pewno przy takiej temperaturze warto by odwiedzić piwnice - tam jest super temperatura.

przez **krulik25** » 9 lip 2012, o 15:26

Piwnice w Sandomierzu Piwnice zwiedziliśy tylko pani przewodnik coś nie tego, bogadał jak by z playbeka,
dziś z Pijący_mleko zrobiliśmy 35,09 km pod góre w ramach treningu w drodze skorzystaliśmy z kąpieli w strumyku i ochłodzeniu napędu w nim pod koniec złapała nas burza z ulewą, a teraz siedze z Pijącym_mleko w Cisnej i pisze relacie

Pozdrowienia z Bieszczad

przez **Pijący_mleko** » 9 lip 2012, o 15:37

Do schroniska dotarliśmy późno .
Okazało ze nie mamy zasięgu ... czyli z relacji nici ... albo wybiórco

ale czy jest na nie zapotrzebowanie :cool:

przez **karolbiegacz** » 10 lip 2012, o 05:43

Pijący_mleko napisał(a):Do schroniska dotarliśmy późno .
Okazało ze nie mamy zasięgu ... czyli z relacji nici ... albo wybiórco

ale czy jest na nie zapotrzebowanie

nie nie ma :zly:

zaszyjta się gdzieś tam w tych lasach, górach, strumykach i nic nie piszta :zly:

ŻARTOWAŁEM

przez **SamaRama** » 10 lip 2012, o 09:31

Piszcie, jak wam tam źle. Jak tęsknicie za Ostrołęką. Piszcie, że więcej się nie dacie namówić na żadne Bieszczady. Piszcie, piszcie...

przez **Khaav** » 10 lip 2012, o 10:38

hehehe

Fajnie macie w tych Bieszczadach

Ja osobiscie w nich jeszcze nie byłem a mogłem się z wami zabrać tylko za późno się z tym ogarnełem

PS:A gdzie jakiś foty!!!!!!??? :mad:

przez **Dyżurna Blondi** » 10 lip 2012, o 11:07

Khaav napisał(a):hehehe
Fajnie macie w tych Bieszczadach
Ja osobiscie w nich jeszcze nie byłem a mogłem się z wami zabrać tylko za późno się z tym ogarnełem

PS:A gdzie jakiś foty!!!!!!???

Zostało jeszcze kilka dni.

Jedziesz ze mną?
Myślę że do końca tygodnia dotrzemy.

Przecież oni nie będą tak złośliwi i zbiorą ścierwo z drogi ...wracając do domu :rotfl:

przez **krulik25** » 12 lip 2012, o 10:14

A TU pare zdjęć z naszej wyprawy:

Sandomierz ale w króry wiek nasz przeniosło

Mostowa historyja
Obrazek

Udało sie nawet zebrać ekipę ... prawie całą
Obrazek

Khaav napisał/a:
hehehe
Fajnie macie w tych Bieszczadach
Ja osobiscie w nich jeszcze nie byłem a mogłem się z wami zabrać tylko za późno się z tym ogarnełem

PS:A gdzie jakiś foty!!!!!!???

Zostało jeszcze kilka dni.
Jedziesz ze mną?
Myślę że do końca tygodnia dotrzemy. Przecież oni nie będą tak złośliwi i zbiorą ścierwo z drogi ...wracając do domu

Ps. Muszę was zmartwić, Pijący_mleko nabrał tyle dziewczyn, że w busie niema miejsca na waszą padlinę.

_______________

Parę groszy od Pijącego
Krulika ubiję ale dopiero po powrocie, zrobię zniego potem wędzonkę.

Jak już pisałem mam trudności z dostępem do neta i relacji na bieżąco pisać nie mogę,
obiecuję ją po powrocie,
zbieramy teraz zdjęcia i wspomienia,
więc będzie o czym pisać

Szlag, teraz pada ... ale podobno i u was :cool:

to samo

przez **Dyżurna Blondi** » 12 lip 2012, o 10:38

krulik25 napisał(a):_______________

Parę groszy od Pijącego
Krulika ubiję ale dopiero po powrocie, zrobię zniego potem wędzonkę.

Krulik, Uważaj !
Już niedługo wakacje się kończą.
Pamiętaj! Czas ucieka a i "Twoje " święto . . .niedaleko.

przez **Dyżurna Blondi** » 12 lip 2012, o 10:43

krulik25 napisał(a):Ps. Muszę was zmartwić, Pijący_mleko nabrał tyle dziewczyn, że w busie niema miejsca na waszą padlinę.

Ale to bardzo dobrze. Płeć piękna podobno boi się padliny ale za to ma strasznie czułe serducho dla jeszcze dychających żyjątek. Khava na pewno spotka lepszy los i ...któraś go przygarnie

przez **Pijący_mleko** » 15 lip 2012, o 19:48

Wszyscy już dojechali do domu
A parę osób chciało zostać dłużej.

Kieszonkowy internetem wiele nie zdziałam.
Dlatego zacznę pisać relację już we wtorek ...chyba

Tylko muszę jeszcze wydębnić zdjęcia od krulika

Pa

przez **Pijący_mleko** » 17 lip 2012, o 12:30

Czas zacząć tę relację i nie szukać wymówek

[center]- początek relacji -[/center]

Niedziela 5:00 rano
Na tę godzinę krulik wyznaczył termin wyjazdu.

Mając plecak z przytroczonym kaskiem, wielgachną torbę, zapasowe koło, rower i Pijącego sztuk 1.
potrzebowałem pomocy, by dotrzeć do krulikobusa.

Byłem pierwszy chyba ...

Do busa zapakowaliśmy, bagaże, trzy rowery i trzech pasażerów ... czyli mnie, krulika i Marcina, który dojechał parę minut później samochodem prezesa.
W samochodzie prezesa zmieścili się: p. Stanisław (prezes), Marlena, Sławek i Kasia.

Chwila była na pożegnanie i kilka minut po piątej ruszyliśmy w długa drogę.

Po dwóch godzinach zauważyliśmy ze dwa samochody nie dogadały się co do wspólnej drogi

Trza było z biegu wyznaczać na trasie punkt spotkania by potem razem w kolumnie pokonywać drogę.

Pierwszy dłuższy przystanek zrobiliśmy w parku w Puławach ... dlaczego w parku ? ... bo mając nasze szczęście zastaliśmy zamknięte drzwi do pałacyku.

Obrazek