Wiosenny dziennik rowerowo-sprawnościowy.

Powrót do Inne



Postprzez mac ap » 4 maja 2011, o 20:09

Niesamowite. W ogóle bym nie podejrzewał, że ktoś z Was się poważy na którąś z głównych dróg, i to w rejonie Łomży :) Aż Drozdowo, wow...
mac ap
Stały Bywalec
 
Posty: 272
Zdjęcia: 52
Dołączył(a): 4 paź 2009, o 18:08
Lokalizacja: Łomża
Podziękował: 42
Otrzymał podziękowań: 152

Postprzez lostpearl » 4 maja 2011, o 22:25

mac ap napisał(a):Niesamowite. W ogóle bym nie podejrzewał, że ktoś z Was się poważy na którąś z głównych dróg, i to w rejonie Łomży :) Aż Drozdowo, wow...


A co w tym niesamowitego? Że główne drogi?
Avatar użytkownika
lostpearl
-#OCT
 
Posty: 560
Zdjęcia: 17
Dołączył(a): 28 sie 2010, o 08:59
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 52
Otrzymał podziękowań: 66

Postprzez Pijący_mleko » 5 maja 2011, o 08:40

Środa (04.05.2011)
Udało mi się skosić trawę na działce ... no dłużej już nie dało się tego odkładać ;)
Plusem z tej roboty było to żeby mieć argument przed brudna robotą u krulika25
Ale w czwartek to już się chyba nie wywinę :cool:

Tego dnia przejechane marne 15km i to na czterech przejazdach.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez mac ap » 5 maja 2011, o 21:34

Tak, lostpearl. Już dawno się zorientowałem, że dominującym nurtem wśród forumowiczów jest wstręt przed głównymi, to jest posiadającymi gęstszy ruch kołowy drogami.
mac ap
Stały Bywalec
 
Posty: 272
Zdjęcia: 52
Dołączył(a): 4 paź 2009, o 18:08
Lokalizacja: Łomża
Podziękował: 42
Otrzymał podziękowań: 152

Postprzez Pijący_mleko » 6 maja 2011, o 07:37

Czwartek (05.05.2011)
Rano w śnieżycy, po pracy w deszczu :kwasny:
Późnym popołudniem spóźniłem się godzinę na brudną robotę do krulika25 ... bo przypadkowo zrobiłem jeszcze parę kilometrów.


mac ap napisał(a):Już dawno się zorientowałem, że dominującym nurtem wśród forumowiczów jest wstręt przed głównymi, to jest posiadającymi gęstszy ruch kołowy drogami.
A ja dalej czuję awersję do takich dróg i dlatego uwielbiam moją "góralkę".
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 9 maja 2011, o 07:51

Piątek (06.05.2011)
Prawie odpoczynek bo o 8km jazdy nie warto nawet wspominać.
Trochę brudzącej roboty u krulika25 przy rowerkach i omówienie pomysłu krulika na wyjazd do Łomży w celu kupienia paru części rowerowych.

Sobota (07.05.2011)
Krulik25 nawala na 15 minut przed planowanym spotkaniem.
W Łomży ładuję nowe spd-y dla Wieśka do tylnej kieszeni i próbuje jeszcze wyciągnąć mac ap'a z pracy.
Niestety uparty pilnował czasu pracy z zegarkiem w ręku.
Więc dalej trasa wypada na Nowogród - Zbójna, a ponieważ ciężko zbyt szybko wracać, więc jeszcze tylko Łyse - Kadzidło - Baranowo.
W Baranowie deszcz zachęcił do powrotu ... czyli jeszcze szybki skok do Wieśka oddać zakupy.

Niedziela (08.05.2011)
Godz. 9:00 ... szybki wypad na metę Półmaratonu Kurpiowskiego .
karolbiegacz już stoi przygotowany przed linią startu.
Uspokojony sytuacją jadę na zbiórkę rajdu Ekomeny.
Frekwencja zadowalająca ... są nawet rowerzyści z GjwsD.
Widząc ze krulik25 raczej bawi się aparatem fotograficznym nie wytrzymuję, zabieram mu i pstrykam kilkanaście ujęć.
Na rajdzie wytrzymuję tylko 2 godziny, bo jestem ciekaw sytuacji na półmaratonie.
Zdążyłem na końcówkę ... rabuję z rąk jojasa aparat i czatuję na Naszych (po zepsutych ujęciach będzie można poznać które zdjęcia ja zrobiłem).
Koniec zawodów, szybki obiad i mały popołudniowy trening rowerowy.

Sobota-niedziela 226 km, czyli KaszebeRunda zaliczona ;)
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez mac ap » 10 maja 2011, o 19:52

Drogi pamiętniczku. Jak widzę i czuję, jaka jest pogoda, to mam ochotę rozciapciać tępą łyżką tych, którzy mają wolne i mogą sobie jeździć na rowerach w dni powszednie... :)
mac ap
Stały Bywalec
 
Posty: 272
Zdjęcia: 52
Dołączył(a): 4 paź 2009, o 18:08
Lokalizacja: Łomża
Podziękował: 42
Otrzymał podziękowań: 152

Postprzez KOJOT » 10 maja 2011, o 20:04

10maj
18:05
bieganie 52 min (wolno, dość wolno)
Ausfahrt aus der Komfortzone
KOJOT
Stały Bywalec
 
Posty: 116
Dołączył(a): 26 gru 2010, o 19:51
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 9
Otrzymał podziękowań: 34

Postprzez Pijący_mleko » 11 maja 2011, o 07:32

Poniedziałek (09.05.2011)
W pracy byłem nieprzytomny przed komputerem ... wiedziałem ze to źle rokuje i prawdopodobnie mnie rozłoży.
Szybko wróciłem rowerkiem do domu aby przygotować się na spotkanie GjwsD.
Rozsądek krzyczał nie jedź bo dzisiaj się to źle zakończy ... nałóg jednak podpowiadał ze wszystko będzie ok.
8 km do i z pracy + 50 km GjwsD.

Wtorek (10.05.2011)
Kaszel dusi a w głowie werble.
8 km do i z pracy

Środa (11.05.2011)
Dzisiaj trochę lepiej ... chyba w czwartek będę mógł sobie zafundować kolejną dawkę GjwsD. :)

___________________________________________
Ps.
Dostaję pytania dlaczego ostatnio nie organizuję na forumowych wycieczek.

Odpowiedź:
Ostatnio intensywnie trenuję przed KaszebeRunda.
Możliwe, powtarzam możliwe ze po zawodach coś zorganizuję.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez karolbiegacz » 12 maja 2011, o 05:31

Poniedziałek 09.05.2011
Nareszcie przykręciłem pedały spd do górala i pojeździłem po Rzekuniu (Szkoły i Urzędy :)) - namawiałem Urzędników, uczniów do udziału w wyścigu :)

Wtorek 10.05.2011
Do pracy i z pracy rowerem

Środa 11.05.2011
Do pracy i z pracy rowerem

Czwartek 12.05.2011
Do pracy i z pracy rowerem aaaaa prawda to jeszcze nie w pełni zrealizowane :)
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Pijący_mleko » 13 maja 2011, o 07:33

Czwartek (12.05.2011)
Uplanowałem ze tego dnia że żadne dolegliwości nie przeszkodzą mi w popołudniowym treningu.
Szybki powrót rowerem z pracy, obiad w biegu przy jednoczesnym zakładaniu stroju kolarskiego i na spotkaniu GjwsD byłem o 16:59.
Pogoda była odpowiednia czyli nie za ciepło nie za zimno i wiatr nie za bardzo przeszkadzał.
Po treningu pojechałem po zdjęcia z Półmaratonu Kurpiowskiego i dzień zamknąłem 66km na rowerku.

Wieczorem jeszcze tylko poszedłem do krulika25 i zauważyłem ze chwyta mnie zazdrość gdy widzę rowerzystów na "obwodnicy" ... to chyba naprawdę uzależnienie.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez KOJOT » 13 maja 2011, o 21:14

11 maj środa
1:05' bieg po lesie

12 maj czwartek
25km MTB 50%asfalt, 50%las
av 19kmh

13 maj piątek
45' wolny bieg
bóle po półmaratonie kurpiowskim znikneły :) (mogę ścigać sie jeszcze raz)
Ausfahrt aus der Komfortzone
KOJOT
Stały Bywalec
 
Posty: 116
Dołączył(a): 26 gru 2010, o 19:51
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 9
Otrzymał podziękowań: 34

Postprzez KOJOT » 14 maja 2011, o 15:19

14 maj sobota
Grajewo
10 km Bieg Wilka
41:45' - pb!
Ausfahrt aus der Komfortzone
KOJOT
Stały Bywalec
 
Posty: 116
Dołączył(a): 26 gru 2010, o 19:51
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 9
Otrzymał podziękowań: 34

Postprzez mac ap » 15 maja 2011, o 11:20

14 maj- Treblinka wręcz do granic bezsensu okrężną drogą. 182km. Tyłek lekko boli. Nad Bugiem dosłownie potknąłem się o zająca.
mac ap
Stały Bywalec
 
Posty: 272
Zdjęcia: 52
Dołączył(a): 4 paź 2009, o 18:08
Lokalizacja: Łomża
Podziękował: 42
Otrzymał podziękowań: 152

Postprzez KOJOT » 15 maja 2011, o 16:28

15 maj niedziela
1:50' wolny bieg po lesie
Ausfahrt aus der Komfortzone
KOJOT
Stały Bywalec
 
Posty: 116
Dołączył(a): 26 gru 2010, o 19:51
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 9
Otrzymał podziękowań: 34

Postprzez Wojtek » 16 maja 2011, o 20:39

Poniedzialek 16.05.2011

Rower

trasa:

Czerwin - Laski - Sokołowo - Piski - Chrostowo - Rostki - Stylongi - Grodzisk Duży - Czerwin Kolonia - Dom : )
if you always do what you have always done,
you will always get what you always got.
Avatar użytkownika
Wojtek
Stały Bywalec
 
Posty: 697
Dołączył(a): 7 lip 2010, o 16:05
Lokalizacja: czerwin
Podziękował: 426
Otrzymał podziękowań: 132

Postprzez Pijący_mleko » 17 maja 2011, o 08:30

Sobota (14.05.2011)
Dzień intensywnego treningu.
Trasa:
Maków Mazowiecki -> Ciechanów -> Przasnysz -> Ostrołęka

Krótko: za długie przerwy między kolejnymi odcinkami :cool: , duże tempo jak dla mnie, skurcze 50km przed Ostrołęką.
Zajeżdżam jeszcze do krulika25 gdzie dzięki okratowanej bramie nie zwalam się z roweru ... no prawie ... bramka się otworzyła ;)
Przejechane 191 km.

Niedziela (15.05.2011)
Krulik25 w sobotę wieczorem odwołuje wyjazd :kwasny: , Wiesio nie odbiera telefonu :(
Zostaje mi ostatnie koło ratunkowe ... dzwonię do Wojtka, który szybko organizuje mi transport.
Dziękuję:
Jackowi i Wojtkowi za wspólną niedzielę
Patrycji za podwiezienie mnie na leśne odcinki wyścigu i pokazanie mi najlepszych stanowisk do robienia zdjęć.
O wyścigu : http://rowerowaostroleka.pl/viewtopic.php?p=7248#7248

Poniedziałek (16.05.2011)
Bez szaleństw i 21 km w siodle.


edit:
_____________________________________________
KOJOT napisał(a):14 maj sobota
Grajewo
10 km Bieg Wilka
41:45' - pb!
Skromna wiadomość, prawie ją przegapiłem.
26 miejsce Open i nawet się nie chwalisz :(
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Wojtek » 17 maja 2011, o 18:16

Wtorek

rower

z domu do pracy i z pracy do domu : )
if you always do what you have always done,
you will always get what you always got.
Avatar użytkownika
Wojtek
Stały Bywalec
 
Posty: 697
Dołączył(a): 7 lip 2010, o 16:05
Lokalizacja: czerwin
Podziękował: 426
Otrzymał podziękowań: 132

Postprzez KOJOT » 17 maja 2011, o 19:52

Poniedziałek, Wtorek
regeneracja
mocne starty w biegach spowodowały zmiany moich przyzwyczajeń żywieniowych tzn mam apetyt jak kobieta w ciąży. Dziś rano zjadłem śledzie z cebulą a po chwili 100g czekolady Milka jogurtowa (ostatnio moja ulubiona).

ad Grajewo: polecam wszystkim. Doskonale zorganizowana impreza biegowa, i to co mi się najbardziej podobalo: trasa biegu wyłączona z ruchu samochodowego.
Wpisuję Bieg Wilka w Grajewie do mojego kalendarza startów na rok 2012. :)
Ausfahrt aus der Komfortzone
KOJOT
Stały Bywalec
 
Posty: 116
Dołączył(a): 26 gru 2010, o 19:51
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 9
Otrzymał podziękowań: 34

Postprzez KOJOT » 18 maja 2011, o 20:36

18 maj 2011 środa
Rower MTB
36km 70%asfalt; 30%cross
czas 1:50'
av 19,4kmh
Ausfahrt aus der Komfortzone
KOJOT
Stały Bywalec
 
Posty: 116
Dołączył(a): 26 gru 2010, o 19:51
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 9
Otrzymał podziękowań: 34

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość