Wcale nie ułatwia.
Jak już jesteś na przejeździe, bo przejechałeś jeden (lub więcej pasów ruchu) to Masz pierwszeństwo i spokojnie możesz z przejazdu skręcić w lewo.
Jak już wjedziesz na tę nieobowiązkową drogę dla rowerów, pierwszeństwo tracisz, ponieważ włączasz się do ruchu na jezdni.
Napisałem nieobowiązkową, bo nie musisz korzystać z drogi dla rowerów, jeżeli nie prowadzi .... i.t.d
Poza tym droga dalej prowadzi pod górkę, na wiadukt
czyli łatwiej weźmiesz górkę będąc w ruchu, niż startując z prędkości zerowej przy włączaniu się do ruchu.
mac ap napisał(a):... Nota bene, na zdjęciu znak na pierwszym planie jest dla kierowców samochodów, a ten w tle dla rowerzystów.
Bym się pokłócił z projektantem o ten znak w tle.
Stoi po prawej stronie jezdni, lico ma na jezdnię i musi być tak zwrócony by go zauważono na tym łuku
czyli dotyczy wszystkie pasy ruchu w danym kierunku na jezdni
czyli wg tego znaku, samochody nielegalnie jechały po drodze rowerowej