Strona 1 z 1

Kruki

PostNapisane: 4 cze 2009, o 17:27
przez Marqs
Kruki - wieś położona koło Ostrołęki w gminie Olszewo-Borki.
W lasku na skraju wsi znajduje się grób generała Ludwika Kickiego, poległego w bitwie pod Ostrołęką 26 maja 1831 r.

>>> Więcej informacji o gen. Ludwiku Kickim. <<<

110 111 112 113

Kruki

PostNapisane: 5 mar 2010, o 20:30
przez zBIG
Na stronach TO wyczytałem, że w lesie, w miejscowości Kruki znajduje się jeszcze jedna mogiła. Pochowano tam żołnierzy antykomunistycznego podziemia, których pomordowano w ostrołęckiej katowni UB, prawdopodobnie w 1946 r. Wg enigmatycznego opisu to położona jest ona pomiędzy drzewami, tuż pod sporą górką, a na niej znajduje się metalowy krzyż. A zdjęcie tam zamieszczono takie:

Obrazek

Może ktoś z czytelników forum zna dokładniejsze miejsce i umiałby opisać, jak tam można byłoby trafić.

PostNapisane: 8 mar 2010, o 10:36
przez Pijący_mleko
Nie znam położenia tego grobu.
Sam chętnie poznałbym tę lokalizację ponieważ interesuję sie historią.
Jeżeli nikt nie da odpowiedzi na pytanie zBIG'a , to mam w planach (jak będzie cieplej) poszukanie tego miejsca.
Jeżeli będzie jakieś zainteresowanie tym tematem to możemy poszukać całą grupą w ramach jakiejś wycieczki.

PostNapisane: 31 mar 2010, o 08:40
przez Pijący_mleko
Miejsce to znalazłem choć sporo trzeba było spenetrować terenu.
Aby tam trafić trzeba jechać szosą przez Kruki na Nową Wieś.
Mijamy cegielnię i po lewej stronie wypatrujemy tabliczki z napisem "Grób zbiorowy pomordowanych w latach 1939-1942" (napis może sie odrobinę różnic).
Po odbiciu około 100m w las dojedziemy do grobu do którego kierowała tabliczka.
Kiedy staniemy frontem do ustawionego tam betonowego krzyża należy skierować wzrok ostro w prawo (pod kątem około 100 stopni).
Kierujemy sie w tym kierunku i pokonujemy odcinek ok. 250m ( na dobrym rowerze można ten odcinek przejechać).
Kiedy las trochę sie przerzedzi to zauważymy krawędź skarpy.
Wypatrujemy na linii skarpy miejsce w którym można zauważyć że ktoś często tam korzysta do zejścia w dół.
Gdy dojedziemy do tego miejsca w dole jest widać metalowy krzyż.
Rower najlepiej zostawić na górze skarpy aby wrócić tą samą drogą.

Ps
Jeżeli nikt jeszcze nie zerwał biało-czerwonych taśm przywiązanych co kilkadziesiąt metrów do drzew to może kierować sie wzdłuż nich aby trafić do tej mogiły.

PostNapisane: 1 maja 2010, o 18:16
przez witowy
Sprawdziłem w ostatnią niedzielę, po taśmach trafiłem jak po nitce do kłębka :)
Gratuluję uporu i wytrwałości!