Pijący_mleko i jego wizje.

Powrót do Galerie forumowiczów



Postprzez jojas » 14 lis 2011, o 16:20

Zamiast błąkać się na bicyclu bez sensu trzeba było przyjść na międzynarodowy turniej koszykówki kadetek. A tak zabrakło dopingu i nasze kiepsko wypadły. Właściwie Twoja postawa była niepatriotyczna i niekurpiowska i zdumienie moje budzi fakt, że nikt Ci nie naklepał lub co najmniej nie nakład do uszu. :P
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez Pijący_mleko » 15 lis 2011, o 09:12

Obrazek Nie popsujesz mi dnia

Bo ja chcę być dzisiaj wesoły

a z obranej ścieżki nie wytrąciła mnie nawet piosenka Obrazek "Rodzina" z Kabaretu Starszych Panów,

która mnie dzisiaj obudziła.



Chcę się cieszyć z każdego drobiazgu, przypadkowych zdarzeń, otoczenia.

Chcę kupić czapkę Mikołaja,

czerwoną z puszystym pomponem,

z miękkim białym otokiem.

Chwilę radować się jej kolorami

i odłożyć by poczekała na ten szczególny dzień.

W dzień Mikołajkowy przymocuję ją do rowerowego kasku,

A może uda mi się wywołać uśmiech na twarzach innych. Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez jojas » 15 lis 2011, o 12:34

Pijący_mleko napisał(a):Obrazek Nie popsujesz mi dnia

Bo ja chcę być dzisiaj wesoły

a z obranej ścieżki nie wytrąciła mnie nawet piosenka Obrazek "Rodzina" z Kabaretu Starszych Panów,

która mnie dzisiaj obudziła.



Chcę się cieszyć z każdego drobiazgu, przypadkowych zdarzeń, otoczenia.

Chcę kupić czapkę Mikołaja,

czerwoną z puszystym pomponem,

z miękkim białym otokiem.

Chwilę radować się jej kolorami

i odłożyć by poczekała na ten szczególny dzień.

W dzień Mikołajkowy przymocuję ją do rowerowego kasku,

A może uda mi się wywołać uśmiech na twarzach innych. Obrazek

Czy to jest efekt spożywania mleka od wściekłej krowy :D
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez Pijący_mleko » 15 lis 2011, o 12:42

jojas napisał(a):Czy to jest efekt spożywania mleka od wściekłej krowy :D


Nie wściekłej ... a bojowej krowy :) BOJOWEJ
Obrazek

Źródło obrazka : http://www.festiwal.solarisnet.pl/
Autor grafiki: Tomek Łaz
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez jojas » 15 lis 2011, o 23:58

W czasie II Wojny Światowej przed bitwą podawali mleko od "wściekłej krowy", coby wojsko bardziej bitne było. Czy ktoś dostrzega jakieś analogie? ;)
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez 77maka77 » 16 lis 2011, o 08:04

Chyba niezbyt często pije się "mleko od krowy". To co kupujemy w sklepie to mleko od tysiąca krów .
Avatar użytkownika
77maka77
Stały Bywalec
 
Posty: 401
Zdjęcia: 52
Dołączył(a): 1 kwi 2010, o 10:02
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 65
Otrzymał podziękowań: 62

Postprzez Pijący_mleko » 16 lis 2011, o 08:18

Obrazek

77maka77 napisał(a):Chyba niezbyt często pije się "mleko od krowy". To co kupujemy w sklepie to mleko od tysiąca krów .
Obrazek

Obrazek
77maka77 dobrze wiem ze są różne krowy,
ale jak będziesz w tym temacie dawał tak dogłębnie przemyślane zdania,
oparte na jakiś szalonych dowodach naukowych,
to będziesz miał u mnie minus. :P

Wyciągać mi dzisiaj rowery.
Piękny świetlisty ranek czeka.
Dookoła szron wszystko na biało zabarwił,
a nisko nad łąkami unosi się fantastyczna puszysta mgła.
Aż chce się krzyczeć z zachwytu Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 17 lis 2011, o 12:53

O widzę ze jojas odpuścił
obawiając się ze przedawkowałem napar,
który wprawia ze otumanione szeregi idą do ataku z krzykiem "urrrrraaaa",
lub wykrzykują bzdety w stylu "za Stalina" lub za innego "skur ...".

Daruję mu jednak :D



Rano wyszedłszy na balkon stwierdziłem ze chłodno dzisiaj.

Obrazek
Trza było zamienić żółtą rowerową wiatrówkę na bluzę w paski.
I znowu jazda sprawiała przyjemność,
powietrze z mniejszą dawką smogu było orzeźwiające,
a widok opatulonych ciepłymi ubraniami kierowców samochodów
wywoływał tylko dodatkowy uśmiech na twarzy :)

Tylko nie rozumiem dlaczego zmniejszył się odsetek rowerzystów.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 18 lis 2011, o 10:15

Obrazek


krulik ma humor by,
gdy będę wracał z pracy, zajechał do niego omówić ewentualne plany rowerowe na sobotę.

Nie potrzebował słów w zaproszeniu.
Wystarczyło ze zamieścił tylko w wiadomości te zdjęcie :)
Obrazek

Obrazek Cóż, niektórzy wiedzą jak sugestywnie sprawić, bym czasem zjechał z obranej rowerem drogi.


Ps
Jeden z Ostrołęckich rowerzystów przyłapał Go jak wnosił cały karton za bramkę i tylko głośno stwierdził fakt ze dzisiaj pewnie tam zajadę
Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Wojtek » 18 lis 2011, o 22:08

Pijący fajna fota : )
if you always do what you have always done,
you will always get what you always got.
Avatar użytkownika
Wojtek
Stały Bywalec
 
Posty: 697
Dołączył(a): 7 lip 2010, o 16:05
Lokalizacja: czerwin
Podziękował: 426
Otrzymał podziękowań: 132

Postprzez Pijący_mleko » 21 lis 2011, o 11:44

Obrazek

Piątkowa impreza klubowa,
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
która przeciągnęła się na parę godzin sobotnich,
spowodowała ze sms od krulika po dziewiątej wyrwał mnie z snu.
Nie musiałem czytać wiadomości, by wiedzieć że rowerowa przejażdżka mu w głowie.
Nieprzytomny, bo jeszcze długo po powrocie w domowe pielesze nie mogłem zasnąć, odpisałem bełkotliwie ze odpowiem później ...

... jakiś czas później po osuszeniu 3 kartonów m ... Obrazek

... minęła jeszcze jedna chwilka ...a potem druga, ... trzecia ... odpisałem ze jestem gotowy.
tym razem to on napisał ze zmogła go ostatnia impreza. Obrazek

No dobra napiszę do innego imprezowicza - pomyślałem sobie.
Odpisał ze też do wieczora się nie pozbiera.
Obrazek
Do jakiego wieczora? Ja byłem gotów już ... chcąc, nie chcąc trza było ruszyć samemu.

Czające się mgły, pochmurno, samotność i mokra droga.
Rozmyślania, decyzje i wyciszenie.
Obrazek

W planach była godzinka jazdy a wyszło ze wróciłem w ciemności, no bo by podjąć decyzje trza rozpatrzyć dużo za i przeciw.Obrazek


Ps
Dobrze ze w czasie jazdy zachowałem trochę rozsądku od tego całego zamyślenia bo ...
Bo za Dzbeninem wyprzedzał mnie samochód, który nie kończąc tego manewru od razu skręcił w bramę po prawej,
na reakcję miałem 1,5 metra (udało się, zostało mi około 0,5m zapasu).
Gdy zobaczyłem jak z samochodu wysiada kobieta i jakby nic się nie stało, idzie otworzyć bramę, to zacisnąłem zęby i pojechałem dalej .
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez 77maka77 » 21 lis 2011, o 21:07

Pijący_mleko napisał(a):
Gdy zobaczyłem jak z samochodu wysiada kobieta i jakby nic się nie stało, idzie otworzyć bramę, to zacisnąłem zęby i pojechałem dalej .


Przynajmniej wiadomo skąd się biorą tacy idoci . Rodzą się . Gratuluje Ci Jacku opanowania .
Avatar użytkownika
77maka77
Stały Bywalec
 
Posty: 401
Zdjęcia: 52
Dołączył(a): 1 kwi 2010, o 10:02
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 65
Otrzymał podziękowań: 62

Postprzez Pijący_mleko » 22 lis 2011, o 09:08

Obrazek

Opanowanie ?

Ja raczej bym powiedział zniechęcenie.
Zbyt często występujące podobne zdarzenia
i totalne niezrozumienie ze strony osób stwarzających dane sytuacje.

Większość ludzi zapatrzona jest we własne ja i nie widzi jak doprowadza do problemów na drogach, w urzędach, w firmach ... itd.
Znajdą tysiące argumentów ze mają racje, więc trudno przebić ten mur.

Kiedyś próbowałem tłumaczyć ale prawie nikt nie słucha, zniechęciłem się.
Dlatego jak nie widzę fizycznego zagrożenia dla osób trzecich, to zaciskam zęby i podążam dalej.


Poniżej kolejny listopadowy obrazek w tonacji jak w poprzedniej wiadomości:

Obrazek
Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez lostpearl » 22 lis 2011, o 13:26

Pijący_mleko napisał(a):Kiedyś próbowałem tłumaczyć ale prawie nikt nie słucha, zniechęciłem się.
Dlatego jak nie widzę fizycznego zagrożenia dla osób trzecich, to zaciskam zęby i podążam dalej.

Nie ma co się zniechęcać. Trzeba zwracać uwagę, bo być może taki ktoś za kierownicą lub taka ktosia za kółkiem zacznie myśleć i to spowoduje, że w miejscu gdzie był kalafior - zacznie kiełkować mózg.
Avatar użytkownika
lostpearl
-#OCT
 
Posty: 560
Zdjęcia: 17
Dołączył(a): 28 sie 2010, o 08:59
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 52
Otrzymał podziękowań: 66

Postprzez mac ap » 27 lis 2011, o 21:26

Mnie troszyński kościół przygnębia nawet w słoneczny dzień majowy, z powodu jego budulca.
mac ap
Stały Bywalec
 
Posty: 272
Zdjęcia: 52
Dołączył(a): 4 paź 2009, o 18:08
Lokalizacja: Łomża
Podziękował: 42
Otrzymał podziękowań: 152

Postprzez Pijący_mleko » 28 lis 2011, o 09:39

Mnie też smuci ze materiał na budowę tego obiektu nie rzadko pozyskiwano z rozbiórki kilkusetletnich zabytków.
(kto nie wie o co chodzi niech zapozna się z historią tamtych okolic)


Obrazek

Niecierpliwie czekałem na sobotnią wspólną przejażdżkę rowerową.
Dlaczego używam słowa "niecierpliwie",
a no cóż, miałem odrobinę dość samotnego rowerowania, które dominuje w ostatnim okresie.
Ciężko wyciągnąć któregokolwiek ze znajomych na rower, a po drodze widuję tylko prawdziwych rowerzystów, którzy nie zwracają uwagi na pogodę i jeżdżą przez cały rok.

Wracając do soboty, mimo często przekładanej godziny wyjazdu (dzięki czemu znalazłem czas by zajechać do 77maka77), na przejażdżkę zjechała się 5-cio osobowa ekipa.
Troje ubranych jak aktywni kolarze,
jeden (to chyba o mnie ?) jakby się nie mógł zdecydować co założyć i ograniczył się tylko do kolarskiej górnej połowy stroju,
oraz jeden w wybitnie rekreacyjnym cywilnym wdzianku a który miał najwięcej do powiedzenia o modzie rowerowej obowiązującej tego dnia.

W skrócie o przejażdżce:
- nie jedziemy na prośnianki :mad: ,
- czy tędy na pewno bliżej - obiecujesz :zdziwko: ,
- wiatr, czyli w mordewind (dla niektórych) :D ,
- barszczyk i jak nie przypalać zapiekanek :cool: ,
- chcesz się bić ? - czyli rowerzystka rzuca rękawicę ;)
- trza jeszcze zajechać do ...,
- kiełbaski, tylko trochę mało tłuste :kwasny: .

Podsumując, przejażdżka udana poza jednym poruszonym tematem,
który zirytował mnie jak pewnego dnia te wredne ptaszysko,
Obrazek
znajdujące ubaw w tym, by co chwilę wrzucać mi żołędzia na głowę.
Krzywdy mi nie robił, bo od czego jest rowerowy kask.
Ale te głośne ŁUUUP rozbrzmiewające co parę sekund ... Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Panzerjager44 » 28 lis 2011, o 16:34

doproszywowuję się o jakieś zdjęcie.

Wypad bardzo przyjemny i byłeś niezawodny jako przewodnik pomimo moich dociekań: czy aby na pewno dobrze jedziemy :)
Life is too short to ride a shit bike
Avatar użytkownika
Panzerjager44
-#OCT
 
Posty: 1356
Zdjęcia: 157
Dołączył(a): 4 lip 2009, o 17:06
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 258
Otrzymał podziękowań: 142

Postprzez jojas » 28 lis 2011, o 16:37

Pijący_mleko napisał(a):znajdujące ubaw w tym, by co chwilę wrzucać mi żołędzia na głowę.
Krzywdy mi nie robił, bo od czego jest rowerowy kask.
Ale te głośne ŁUUUP rozbrzmiewające co parę sekund ...

Czy aby na pewno nie poniosłeś uszczerbku. :rotfl:
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez Pijący_mleko » 29 lis 2011, o 14:06

jojas napisał(a): Czy aby na pewno nie poniosłeś uszczerbku. :rotfl:
:rotfl:Obrazek

Panzerjager44 napisał(a):doproszywowuję się o jakieś zdjęcie.
Panzer co do zdjęć to skasowałem, bo do niczego się nie nadawały :)
Wal do jojas'a może coś on zachował?

_______________________________________________

Jesienny wiatr (niedziela)

Sobotni wyjazd grupowy po raz kolejny przypomniał mi, ze potrzebuję spotkań, towarzystwa.
Bezustanny szum wiatru, który smagał niedzielny dzień,
szeptał o czekających mnie samotnych dniach i długich samotnych wieczorach w martwym sezonie jesienno-zimowym,
gdy za towarzysza będzie mi służyć książka, rzadziej rower.
Smutek, nostalgia powodują ze wypatruję każdej propozycji na forum, by później odliczać dni...

Moich propozycji nie rzucam z obawy na brak jakiejkolwiek reakcji, która powoduje ból smutku.

Obrazek

W spełni sezonu nawet,
jak większość zauważyła, bywały chwile, gdy mimo spotkań na moim obliczu często dominował smutek.
I tylko niektórzy (np. krulik) wiedzą ze muszą dawać mi zajęcie, bo wystarczy chwila bez rozmowy lub robótki,
by mój wzrok błądził nieprzytomnie po horyzoncie a w głowie szalał wicher myśli i tęsknoty.
Nie mogę jednak oczekiwać, by ciągle ktoś mnie zabawiał rozmową lub przynajmniej dotrzymywał towarzystwa.

O samotności sądziłem kiedyś, ze to moja domena i że czuję się dobrze w takim stanie.
Poznałem jednak wspaniałych ludzi i już wiem ze ten stan jest koszmarem .
Żałuję tylko ze oni mają tak mało czasu.
Poszukuję i tęsknię za kimś, kto wypełni dni ... Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez jojas » 29 lis 2011, o 18:52

Myślałem onegdaj, że takie stany powodują tylko wszelkiego typu klony C2H5OH spożywane w dużych ilościach przez dłuuugi okres czasu, A tu co? Pomyłka. Takie stany to efekt długotrwałego picia białego brzydko pachnącego napoju dla osesków. Pijący wiem, że namawianie to grzech ale zmień dietę. Proponuję burbon ostatecznie coś ze sfermentowanych winogron. Tylko pamiętaj potem przez jakiś czas żadnego rowerowania. :)
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galerie forumowiczów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron