Rowerowa Ostrołęka

[center]

15-18.08.2013 -Gołdap, Orzysz, Ełk

15.08.2013 (czwartek) - Gołdap
17.08.2013 (sobota) - Orzysz
18.08.2013 (niedziela) - Ełk [/center]

Program zawodów

czwartek (15 sierpnia 2013) - Gołdap
• godz. 8.00 - 10.30 zapisy w Biurze Zawodów
• godz. 10.30 - ustawianie zawodników w sektorach startowych,
• godz. 11.00 - start maratonu, dystanse Fit, Mega, Giga,
• godz. 11.15 - start maratonu, dystans Hobby,
• godz. 11.40 – wjazd pierwszych zawodników z dystansu Hobby,
• godz. 12.10 – wjazd pierwszych zawodników z dystansu Fit,
• godz. 12.30 – dekoracja etapu, dystans Hobby,
• godz. 12.45 - tombola dla zawodników z dystansu Hobby,
• godz. 13.00 – wjazd pierwszych zawodników z dystansu Mega,
• godz. 13.30 – dekoracja etapu, dystans Fit,
• godz. 14.00 – wjazd pierwszych zawodników z dystansu Giga,
• godz. 14.30 – dekoracja etapu, dystans Mega,
• godz. 15.15 – dekoracja etapu, dystans Giga,
• godz. 15.30 - tombola dla uczestników z dystansów Fit, Mega i Giga
• godz. 16.00 – zamknięcie trasy maratonu
• godz. 16.00 – Zakończenie imprezy
• godz. 20.00 – wyścig na szczyt Pięknej Góry

sobota (17 sierpnia): - Orzysz
• godz. 8.00 - 10.30 zapisy w Biurze Zawodów
• godz. 10.30 - ustawianie zawodników w sektorach startowych,
• godz. 11.00 - start maratonu, dystanse Fit, Mega,
• godz. 11.15 - start maratonu, dystans Hobby
• godz. 11.40 – wjazd pierwszych zawodników z dystansu Hobby
• godz. 12.10 – wjazd pierwszych zawodników z dystansu Fit
• godz. 12.30 – dekoracja etapu, dystans Hobby
• godz. 12.45 - tombola dla uczestników dystansu Hobby
• godz. 13.00 – wjazd pierwszych zawodników z dystansu Mega,
• godz. 13.30 – dekoracja etapu, dystansu Fit
• godz. 14.30 – dekoracja etapu, dystans Mega
• godz. 14.45 - tombola dla uczestników z dystansów Fit i Mega
• godz. 15.30 – zamknięcie trasy maratonu
• godz. 15.30 – Zakończenie imprezy

niedziela (18 sierpnia 2013 r.) - Ełk
• godz. 8.00 - 10.30 zapisy w Biurze Zawodów
• godz. 10.30 - ustawianie zawodników w sektorach startowych,
• godz. 11.00 - start maratonu, dystanse Fit, Mega,
• godz. 11.15 - start maratonu, dystans Hobby,
• godz. 11.40 – wjazd pierwszych zawodników z dystansu Hobby,
• godz. 12.10 – wjazd pierwszych zawodników z dystansu Fit,
• godz. 12.30 – dekoracja etapu, dystans Hobby,
• godz. 12.45 - tombola dla uczestników dystansu Hobby
• godz. 13.00 – wjazd pierwszych zawodników z dystansu Mega,
• godz. 13.30 – dekoracja etapu, dystans Fit
• godz. 14.30 – dekoracja etapu, dystans Mega
• godz. 14.45- losowanie nagrody głównej (rower marki Merida) wśród uczestników, którzy wystartowali w edycjach Gołdap, Orzysz, Ełk
• godz. 14.50- tombola dla uczestników dystansu Fit i Mega
• godz. 15.30 – zamknięcie trasy maratonu
• godz. 15.30 – Zakończenie imprezy

Źródło informacji : http://www.mazoviamtb.pl/index.php?stat=225&ord=1
http://www.mazoviamtb.pl/index.php?stat=219&ord=1
http://www.mazoviamtb.pl/index.php?stat=223&ord=1

>> REGULAMIN zawodów<<

.........................
Lista zawodników powiązanych z forum, którzy dopuszczają możliwość startu w weekendowej imprezie

.

_____________________

Wiesław Podeszwa w Gołdapi (15.08.2013) na podium

Gratulacje

http://www.mazoviamtb.pl/wyniki.php?kat=MM55&race=11

w Orzyszu 17.08.2013
Wiesław Kamiński i Maria Kamińska na podium
GRATULACJE

http://www.mazoviamtb.pl/wyniki.php?kat=FK5&race=12
Kacper niestety z defektem

W Ełku (18.08.2013) Wiesław Podeszwa pierwszy w swojej kategorii.
Kacper 6-ty po kraksie

Gratulacje chłopaki

Kasia była dwa razy trzecia w swojej kategorii - w Orzyszu i Ełku

Gratulacje
Ja z Rafałem dojechaliśmy do mety

Kasia to jest jakiś chodzący fenomen

15.08.2013 Gołdap
Gołdap- nowa lokalizacja na mapie wyścigów Mazovi. Tereny przez mnie nie znane. Nie wiedziałam czego się spodziewać. Pisali, że będzie ciężko a ja głupia zdecydowałam się na dystans GIGA. Raz w sezonie musiałam posmakować, poczuć, zobaczyć co znaczy 86km

W głowie miałam "jutro wolny dzień- odpocznę"
Wystartowaliśmy.
Trasa szybka. Początkowo biegła wzdłuż granicy z Rosją. Wspaniałe widoki, duże górki- długie podjazdy i zjazdy. Kraina wiatraków. Sił miałam sporo, więc na rozjeździe zdecydowałam się na Giga. Myślałam, że będziemy powtarzali pętle Mega- myliłam się. Była zupełnie inna trasa- dużo więcej górek i stromych podjazdów i zjazdów oraz przenoszenia roweru przez ścięte drzewa (tak ok. 0,8m wysokości). Ale na liczniku miałam 70km. Nie mogłam się poddać- meta bliżej niż dalej. Sił w nogach coraz miej.
Na 85km pomyślałam- "Kaśka dasz radę. Został tylko 1km". Jak się okazało był to najdłuższy km jaki w życiu jechałam- CIĄGNĄŁ SIĘ 10km!! Miałam ochotę rzucić rower w las i się poddać. Na 91km spotkałam ludzi i zapytałam ile do mety a oni: "Jedz, już blisko. Zostało niecałe 4km!!" Ile? Miało być 86 a nie 95. Na trasie nie było, żadnej informacji o odległości do METY. To mnie psychicznie wykończyło. Humor poprawił mi się dopiero wtedy, gdy wyjechałam z lasu i zobaczyłam znajomą mi krostę brukową i Park Zdrojowy. Wiedziałam, że to koniec. Nogi nabrały nowych sił. DOTARŁAM.

Sukces
A tam okazało się, że żaden dystans się nie zgadzał. Fit zamiast 35km miał 47km. Mega zamiast 52 miały 62 a Giga 95km. Dostało się organizatorowi- dostało.

I przy okazji- GRATULACJE dla pana Wieśka P.

16.08.2013 Odpoczynek

Błogie nic nierobienie.
Obrazek

A pod koniec dnia przyszło nam do głowy aby przejechać trasę FIT

a tam były o takie przeszkody:
Obrazek

17.08.2013 Orzysz
Obrazek

Trasa fajna, 53km. Nogi czuły, że dwa dni jeździłam. Ale nie było tak źle. Mijałam rywalki

. Płot zniknął a ja dojechałam do mety. 3 w swojej kategorii.

GRATULACJE dla pani Marysi i dla pana Wieśka.

18.08.2013 Ełk
Trasa znana. Lekko zmodyfikowana. Szybka. Górki nie były dla mnie najgorsze. Najbardziej dał mi w kość wiatr wiejący w twarz i zero "człowieka" aby go zasłonił.

Tego dnia to inni mnie mijali. Dotarłam do mety. Udało się zająć pudło.

Podsumowując: Udany weekend. Zmęczyłam się. Udało mi się pokonać trasę GIGA i dla mnie był to największy sukces tego weekendu.

Kasia wielki szacunek - ciągle marzę aby kiedyś przejechać trasę GIGA

przejechanie Giga to już niezły wyczyn, czapki z glow :szok:

WIELKIE GRATULACJE KASIU

Dzięki i za piękną relację

Planowałem by dojechać rowerem na ostatni dzień zawodów.
Miałem tam ze Zgonu 80 km,
niestety nie znalazłem po zawodach możliwości transportu i wróciłem trochę okrężną droga ze Zgonu do domu.

Pijący_mleko napisał(a):Planowałem by dojechać rowerem na ostatni dzień zawodów.
Miałem tam ze Zgonu 80 km,
niestety nie znalazłem po zawodach możliwości transportu i wróciłem trochę okrężną droga ze Zgonu do domu.

a dlaczego do nas się nie odezwałeś? Mieliśmy jedno miejsce dla roweru i człowieka.

Jechaliśmy przez Okę.

no ... człowiek z wiekiem coraz głupszy