Strona 1 z 6

KK24h Trening MTB

PostNapisane: 18 lut 2013, o 06:45
przez karolbiegacz
Tu umawiamy się na treningi MTB
Odbyły się do tej pory 2 treningi (10 i 17.02.2013) w lesie Teodorowo
...................................
Kolejny trening:
Niedziela 24.02.2013
Godz. 14.00
zbiórka przy Łomżyńskiej (jadąc od Ostrołęki za torami 400m)

Przykładowa ilustracja z treningu (nie MTB), bo wczoraj nie chciało sie nikomu pstrykać :)
Obrazek
było 12 osób.
.........................................
Poszukujemy trzech "młodych", którzy byli wczoraj w lesie
Odezwijcie się :)

"młody" z Laskowca i dwóch "starszaków" z Ostrołęki :)

PostNapisane: 18 lut 2013, o 08:12
przez abel
Tak to ja byłem,jestem z Laskowca i nazywam się Kacper Szabłowski :)

PostNapisane: 18 lut 2013, o 08:15
przez Pijący_mleko
"Stara wiara" trening skończyła a Wy chyba jeszcze długo trenowaliście :)

PostNapisane: 18 lut 2013, o 08:44
przez abel
No jeszcze z pół godziny moze troche dluzej trenowalismy :-)

PostNapisane: 18 lut 2013, o 12:32
przez karolbiegacz
Mój zapis trasy - okazało się, że kółko ma 2km :)
http://www.sports-tracker.com/#/workout ... fgnf1h42h2

PostNapisane: 18 lut 2013, o 13:49
przez abel
Wow ja myślalem że poniżej kilometra :-)

PostNapisane: 18 lut 2013, o 14:11
przez Dyżurna Blondi
Dlatego jeździłeś do okoła bez przerwy a karolbiegacz co drugie koło by rachunek się zgadzał. On robił jedno i było dwa a ty dwa i też było dwa więc wszystko się zgadza.

PostNapisane: 18 lut 2013, o 14:13
przez karolbiegacz
Dyżurna Blondi napisał(a):Dlatego jeździłeś do okoła bez przerwy a karolbiegacz co drugie koło by rachunek się zgadzał. On robił jedno i było dwa a ty dwa i też było dwa więc wszystko się zgadza.

ja ciągle oszukiwałem :) - udawałem, że porządkuję trasę ale tak naprawdę nie miałem sił na jazdę :)

PostNapisane: 18 lut 2013, o 14:22
przez Dyżurna Blondi
Ja to eksperymentowałam ze zwierzętami... Łapałam zające. Wywijałam orły, fikałam koziołki a tak naprawdę to strugałam jelenia i zapuszczałam żurawia czy jakiś baran rowerów na wypasie nie buchnie kiedy inni pędzili pająki z trasy.

PostNapisane: 18 lut 2013, o 16:31
przez artur7
Dobrze było tylko trochę zimno. Wiosna już nie długo ;)

PostNapisane: 18 lut 2013, o 17:07
przez abel
Czekamy na wiosnę,lecz niestety śnieg jeszcze trochę popada :zly:

PostNapisane: 20 lut 2013, o 13:14
przez Pijący_mleko
Posty dotyczące zawodów w Skrzeszewie wydzieliłem do tego tematu:
http://rowerowaostroleka.pl/viewtopic.php?p=14748#14748

PostNapisane: 10 mar 2013, o 15:41
przez karolbiegacz
Z powodu moich kłopotów zdrowotnych nie mogłem ostatnio uczestniczyć w treningach oraz z innych życiowych dóbr :(
Mam nadzieję, że niedługo to się zmieni :)

PostNapisane: 15 mar 2013, o 22:08
przez abel
Kiedy ta wiosna w końcu przyjdzie. :zly:

PostNapisane: 15 mar 2013, o 22:11
przez Khaav
Też mnie to wkurza
Po każdym treningu jeśli mogę to tak nazwać
obojetnie czy to bieganie czy rower zawsze mam lekkie zakwasy bo nie moge pelnego oddechu wziąść bo za zimno i po kilku km gardlo boli ;/
A do tego dochodzi ten lód.
Ostatnie bieganie po zamarźnietej drodze było bliskie wywrocę ;/
Zwlaszcza jak zbiegałem z górki.


Wiosno przychodź!!!!!!!!!!!!!!!!!!

PostNapisane: 18 mar 2013, o 19:28
przez karolbiegacz
Czy może ktoś napisać co wczoraj (niedziela 17.03) robiliście i kto był?
Ja z powodów osobistych niestety nie mogłem być.
Pojechałem tylko parę km: http://www.sports-tracker.com/#/workout ... 810vjiqr5c

PostNapisane: 19 mar 2013, o 18:57
przez Wojtek
73 km asfalt - wycieczka do Małkini Górnej

PostNapisane: 22 mar 2013, o 07:01
przez karolbiegacz
W niedzielę (24.03.2013) o 14:00 znów się spotykamy.

PostNapisane: 25 mar 2013, o 06:40
przez karolbiegacz
niedziela (24.03.2013)
Na treningu było 3 osoby:
Wiesiek, Wiesiek, Marek, Karol :)

Na rundzie sporo wkurzającego śniegu ale i trochę śmiechu :)

przejechane 30km

PostNapisane: 25 mar 2013, o 10:03
przez k8sad
karolbiegacz napisał(a):niedziela (24.03.2013)
Na treningu było 3 osoby:
Wiesiek, Wiesiek, Marek, Karol :)

Na rundzie sporo wkurzającego śniegu ale i trochę śmiechu :)

przejechane 30km


ja chyba liczyć nie umiem bo mi wyszło 4 osoby :P
chyba ze dwa w jednym było :)