Dyżurna Blondi napisał(a):siodło układa się dok jeźdźca. Więc i tak troszkę roboty jest przed tobą. Do każdego trzeba się przyzwyczaić. I nie zawsze niewygoda wychodzi od razu. Najlepiej popróbować na używanych i wygniecionych zamontowanych na innych rowerach i mając już upatrzony model, szukać podobnego. Ale jeśli chodzi o te leciutkie siodła wyczynowe to mało który tyłek je znosić potrafi z przyjemnością bo większość robi to raczej z pokorą. Ja osobiście mam ciężkawe:) nie Za duże ale i nie mikre siodło całe żelowe. Ale ja mam duży tyłek to i mi wypada lubić wygodę. Chudzielcom chroni tył od siniaków
Dyżurna Blondi napisał(a):Jojas. Czytaj uchem a nie brzuchem. Ja nie sugeruję facetowi kupowania damskich siodeł tylko to, by popróbował a i tak widze że się ze mną tylko droczysz bo żadne z moich słów nie da się zaklasyfikować konkretnie do męskiego potrzebującego czy damskiej potrzebującej. Zaznaczyłam precież ze mój tyłek jest wygodny to chyba daje do zrozumienia ze przydatki od matki go charakteryzują.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości