Strona 2 z 2

PostNapisane: 13 mar 2014, o 20:31
przez Panzerjager44
TAK! Wyglądam jakby mnie sam Michał Anioł dłutem haratał :P
A tak serio to przydałoby się trochę zrzucić kilo i przejść z bojlera na jaki kaloryfer.
:D

PostNapisane: 13 mar 2014, o 21:11
przez jojas
Pancer fakt że koszulki z Lidla zbytnio eksponowałyby Twój mięsień piwny ale to raczej nie ich wina :cool:
Co do liczników to padły mi dwie SIGMY (fajnie wykonane) i jeden na trzy licznik Lidlowy. Ciuchy nie są tragiczne ale jak dla Ciebie za mało pstrokate. A co do bidonów to nie używam ale wydaje mi się że jeżeli są wielorazowego użytku to należy je czasami myć ale tego nie jestem pewien :P

PostNapisane: 13 mar 2014, o 21:21
przez lostpearl
jojas napisał(a):... A co do bidonów to nie używam ale wydaje mi się że jeżeli są wielorazowego użytku to należy je czasami myć ale tego nie jestem pewien :P

Jojas nie wal tak z grubej rury o tym myciu bidonów. Wprowadź jakoś, zachęć, wskaż dobrą drogę. Dla Panzera to może być szok, że bidony można myć.

PostNapisane: 13 mar 2014, o 21:39
przez jojas
Panzerjager44 napisał(a):oglądałem też koszulki ale krój był daleki od dobrego (zbliżony do kroju T-shirtów, a nie koszulek kolarskich), wykonania nie oglądałem po stwierdzeniu powyższego

A do czego Ci koszulka kolarska? A co Ty kolarz? Powiedzmy prawdę taki z Ciebie kolarz jak ze mnie fotograf :P

PostNapisane: 13 mar 2014, o 22:09
przez elektrica
Dzisiaj tak dłubałem przy swoim rowerze walczyłem z przednią przerzutką i hamulcami i mogę powiedzieć,że narzędzia dobrze się sprawują na początku mogą wydawać się nie wygodne ale są w sam raz na małe naprawy.

PostNapisane: 23 kwi 2014, o 06:47
przez 77maka77
Koszulki z lidla są dla niektórych fajne tylko trzeba brać te nie rozpakowane aby nie przeszły zapachem ryby albo kiełbasy.
Ja akurat nie jestem zwolennikiem kupowania odzieży i akcesoriów rowerowych w spożywczych marketach.

Produkcja w Chinach nie do końca odpowiada za jakość produktów. Jest powszechny stereotyp , że chińskie oznacza marnej jakości rzecz. Trochę w tym racji , jednak są produkty odzieżowe i inne które w zakupie przekraczają czasami tysiąc złotych i również są produkowane w chinach .Rozmawiałem wielokrotnie z osobami które osobiście nadzorowały wykonywanie określonych przedmiotów w chińskich fabrykach . Niektórzy robili to w takich miejscach iż twierdzili potem , że w Europie jeszcze nie ma takich technologii a inni w większych szopach za polem ryżowym gdzie wychodziły towary z pod ręki np małoletnich rzemieślników np deskorolka z napisem skate borads zamiast skate board.


Nie mogę dojść fenomenu robienia zakupów w tzw Chińskich centrach pomimo iż wszyscy dobrze wiedzą jakiej jakości produkty kupują . Przykład - rozmowa wczoraj w sklepie dwóch młodzieńców ( zobacz pompka 19 zł , Wolisz kupić tu czy u chińczyka ? , U chińczyka bo jest za 12 zł , A ile już Ci się zepsuło ? , Cztery . ) Zawsze byłem słaby z matmy ale wydaje mi się , że 4 x12 jest więcej niż 1x19 .

Proponuję też udać się do optyka z okularami z Lidla . Już nie piszę o ich wyglądzie bo każdy ma swój gust ale chodzi o filtry UV . Nawet jeśli mają stosowne adnotacje o posiadaniu jakiegoś można sprawdzić przenikalność promieni UV specjalnym urządzeniem.
W rezultacie jest tak , że przyciemniony okular powoduje rozszerzenie zrenicy , i do oka wpada nam cała wiązka promieniowania przez marnej jakości szkło. Ale grunt , że zapłaciliśmy w promocji 19,99 zł

Oczywiście zawsze można zastosować królową argumentów- A nie prawda bo ja mam takie i jestem zadowolony.

PostNapisane: 23 kwi 2014, o 13:35
przez jojas
77maka77 dawno nie czytałem tylu bzdur w jednym poście :D Wnioskuje z tego że wracasz do zdrowia co mnie cieszy (szczerze).

PostNapisane: 23 kwi 2014, o 13:42
przez Pijący_mleko
77maka77 - no cóż ...

powiem tylko ze moje okulary mają wygląd zarąbisty,
licznik ma już ponad 5 lat nie awaryjności,
a pompka jest najlepsza jaką miałem od lat ;)

PostNapisane: 23 kwi 2014, o 19:16
przez Fantom
77maka77 porównujesz Lidl do sklepów Chińskich? no daj spokój.
Chyba bym musiał na głowę upaść żeby wydać kilka stów za okulary przeciwsłoneczne np. w Vision Expres.
Rzuciłem się kiedyś i kupiłem okulary polaryzacyjne na na deptaku za 80zł. Pękły chyba po 3 m-cach. Idę do gościa a on mówi że powinienem się cieszyć bo i tak długo wytrzymały. Teraz kupuję okulary w Lidlach, Biedronkach, Jyskach itp. oczywiście z atestami. Skoro jest atest to ktoś musiał okulary zbadać itp. Wzrok w każdym razie mi się nie pogorszył a nawet poprawił :P

PostNapisane: 26 kwi 2014, o 21:11
przez paul997
Kupiłem pompkę z manometrem stojącą za 30 zł. Jak na razie nabiłem nią z 5 rowerów i jest super. Mam tylko pewne wątpliwości co do plastikowej końcówki. Przy zapinaniu za każdym razem boję się, że pęknie.
A co do skuwacza to zdecydowanie polecam dorzucić do narzędzi. Wożę zawsze ze sobą, odkąd na maratonie w Różanie 2 lata temu dawałem na piechotę ponad kilometr zanim znalazłem jakikolwiek nadający się na skuwacz kamień :).

EDIT:
Mały kłopot z pompką. Nie da się za jej pomocą wygodnie zmniejszyć ciśnienia, ani sprawdzić, jakie ciśnienie mamy aktualnie. Trzeba spuścić 'na czuja' i potem dobić do odpowiedniego. A nawet trochę większego, bo jakbym się nie starał, to trochę ucieka przy wyjmowaniu końcówki. Może marudzę, ale z racji zawodu jestem przyzwyczajony do stanów zerojedynkowych :).

PostNapisane: 27 kwi 2014, o 19:24
przez 77maka77
Fantom napisał(a):77maka77 porównujesz Lidl do sklepów Chińskich? no daj spokój.
Chyba bym musiał na głowę upaść żeby wydać kilka stów za okulary przeciwsłoneczne np. w Vision Expres.
Rzuciłem się kiedyś i kupiłem okulary polaryzacyjne na na deptaku za 80zł. Pękły chyba po 3 m-cach. Idę do gościa a on mówi że powinienem się cieszyć bo i tak długo wytrzymały. Teraz kupuję okulary w Lidlach, Biedronkach, Jyskach itp. oczywiście z atestami. Skoro jest atest to ktoś musiał okulary zbadać itp. Wzrok w każdym razie mi się nie pogorszył a nawet poprawił :P


Nie porównuję lidla do chińskich sklepów bo w nich nie można kupić mrożonych frytek ani kiszki rozmaitej w jednym flaku .

W vision express nie widziałem okularów przeciwsłonecznych zwłaszcza sportowych .

Akurat sprzedawca okularów z deptaku dla siebie okulary kupuje u nas bo sam nie chodzi w tym badziewiu co sprzedaje.

Z ciekawości na czym polega i czego dotyczy ten atest ??

Wzrok nie pogarsza się z dnia na dzień aczkolwiek filtry Uv wymyślono w konkretnym celu , zwłaszcza przy okularach z ciemnymi szkłami.

jojas napisał(a):77maka77 dawno nie czytałem tylu bzdur w jednym poście :D Wnioskuje z tego że wracasz do zdrowia co mnie cieszy (szczerze).


Nawet do tego stopnia , że samodzielnie wsiadam na rower ;-) Dzięki dzięki .

paul997 napisał(a):A co do skuwacza to zdecydowanie polecam dorzucić do narzędzi. Wożę zawsze ze sobą, odkąd na maratonie w Różanie 2 lata temu dawałem na piechotę ponad kilometr zanim znalazłem jakikolwiek nadający się na skuwacz kamień :).


Ubiegnę Karolabiegacza i napiszę , że w Różanie nigdy nie było maratonu , najwyżej wyścig kolarski.

PostNapisane: 27 kwi 2014, o 21:08
przez lostpearl
Jakiś powiew świeżości poczułam :) Witaj Mącicielu, dobrze, żeś zdrów (nawet jeśli tyle o ile) ;)

PostNapisane: 28 kwi 2014, o 06:43
przez karolbiegacz
77maka77 napisał(a):
Fantom napisał(a):
paul997 napisał(a):A co do skuwacza to zdecydowanie polecam dorzucić do narzędzi. Wożę zawsze ze sobą, odkąd na maratonie w Różanie 2 lata temu dawałem na piechotę ponad kilometr zanim znalazłem jakikolwiek nadający się na skuwacz kamień :).


Ubiegnę Karolabiegacza i napiszę , że w Różanie nigdy nie było maratonu , najwyżej wyścig kolarski.

i o to chodzi :)

PostNapisane: 28 kwi 2014, o 15:12
przez jojas
77maka77 napisał(a):Nie porównuję lidla do chińskich sklepów bo w nich nie można kupić mrożonych frytek ani kiszki rozmaitej w jednym flaku .

To porównaj do salonu firmowego Porsche gdzie mozna kupić całkiem ładny samochód, rower (pfuj), zegarek, breloczek, okulary i inne badziewia :)