jojas napisał(a):Drogi karolbiegaczu środowisko to u nas było. tera to som CLUBY COLARSKIE i w miarę normalni (jeżeli to możliwe) Cykliści.
jojas napisał(a):Drogi karolbiegaczu środowisko to u nas było. tera to som CLUBY COLARSKIE i w miarę normalni (jeżeli to możliwe) Cykliści.
- chyba nie czytasz forum zbyt dokładnie Jest tu jeden taki waleczny, który śle pisma gdzie może by te ścieżki były coraz lepsze. Trzymam za niego kciuki.Jak miasto i powiat marnują duże pieniądze na złe zaprojektowane drogi dla rowerów to na forum (i nie tylko) cicho .
- właśnie że brakuje, bo czuje się osamotnionyto do krytykowania ludzi nie brakuje
Pijący_mleko napisał(a):Sceptyczny jestem do tematu , czy urzędnicy będą konsultować lokalizacje stacji z rowerzystami ...
lostpearl napisał(a): ...Więcej stacji - to więcej pieniędzy, które Włodarze mogliby włożyć w modernizację zrujnowanej "ścieżki rowerowej" do Wojciechowic - wzdłuż ulicy I Armii Wojska Polskiego. ...
Pijący_mleko napisał(a):...
Jak wezmą się za remont, to najłatwiejszym i najtańszym rozwiązaniem dla miasta będzie zamkniecie tej drogi dla rowerzystów.
Droga ta jest za wąska dla pieszych i rowerów
a na główną drogę nas nie wpuszczą .
Przebudowa zaś,
to setki wyciętych drzew,
...
Piaskowa Wiedźma napisał(a):jojas napisał(a):Drogi karolbiegaczu środowisko to u nas było. tera to som CLUBY COLARSKIE i w miarę normalni (jeżeli to możliwe) Cykliści.
Wypowiedziała się chodząca mądrość, która bezstronna raczej nie jest.
Zamiast do normalności prowadzić, jątrzy
A jeżeli chodzi o stacje samoobsługowe.
Jak miasto i powiat marnują duże pieniądze na złe zaprojektowane drogi dla rowerów to na forum (i nie tylko) cicho .
A jak pada pomysł wypróbowania czegoś nowego za niewielkie pieniądze, to do krytykowania ludzi nie brakuje.
Dziwna ta natura ludzka ?
karolbiegacz napisał(a):jojas napisał(a):Drogi karolbiegaczu środowisko to u nas było. tera to som CLUBY COLARSKIE i w miarę normalni (jeżeli to możliwe) Cykliści.
aha rozumiem, już wiem.
Tylko jeszcze podaj datę kiedy to się stało (no to, że kiedy zaginęło), bo tego to nie rozumiem
Pijący_mleko napisał(a):Mały offtopic z mojej stronylostpearl napisał(a): ...Więcej stacji - to więcej pieniędzy, które Włodarze mogliby włożyć w modernizację zrujnowanej "ścieżki rowerowej" do Wojciechowic - wzdłuż ulicy I Armii Wojska Polskiego. ...
Mam mieszane uczucia czy dopuścić urzędników do tej drogi.
Jak wezmą się za remont, to najłatwiejszym i najtańszym rozwiązaniem dla miasta będzie zamkniecie tej drogi dla rowerzystów.
Droga ta jest za wąska dla pieszych i rowerów
a na główną drogę nas nie wpuszczą .
Przebudowa zaś,
to setki wyciętych drzew,
które częściowo biorą na swe zielone barki uciążliwość przemysłu na Wojciechowiczach.
lostpearl napisał(a):Być może w naszym mieście rośnie świadomość tego, że "rowerowanie" to fajna sprawa i Urzędnicy próbują wychodzić rowerzystom naprzeciw. Jednak biorąc pod uwagę nieprzemyślane budowanie "dróg rowerowych" mam co do tego wątpliwości, czy projekt stacji był odpowiednio konsultowany? Czy jest po prostu zasadny wobec istniejących "problemów", z którymi rowerzyści borykają się na co dzień (np. urywające się nagle drogi rowerowe, z których trzeba się teleportować na ulice nie wiem jak)?
Sądzę raczej, że jest to taka "rowerowa akcja zapchajdziura", którą będą mogli chwalić się "na górze", że COŚ DOBREGO dla rowerzystów się dzieje (takie danie głodnemu dziecku lizaka, zamiast obiadu).
adm napisał(a): ... Oczywiście uważam, że sama w sobie stacja naprawy nie jest złym pomysłem, ale takie pomysły powinny iść w parze z poprawą bardzo kiepskiej infrastruktury, co jest w tej chwili największym rowerowym problemem Ostrołęki.
Stawianie samych stacji i innych podobnych rozwiązań na pewno nie sprawi, że Ostrołęka stanie się przyjaznym miastem dla rowerzystów, ale wielu mieszkańców może takie odnieść wrażenie - i chyba to jest główny cel tych stacji...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości