Cześć! postanowiłam w końcu wziąć się za siebie i albo biegać albo właśnie wybrać rower ale u mnie z kondycją jest totalna lipa co prawda mamy mnóstwo szlaków bo jestem z Dąbrowej Górniczej i w okół Pogorii mamy ekstra szklai, wiosna, jeseiń i lato to obłęd do jazdy!! a ja nigdy nie jeździłam tyle co się rowerek taki specjalny wypożyczało w sumie czytałam o tym jak złapać rytm tutaj: [usunięto] ale wolę jeszcze o rady ludzi żywych, którzy jeszcze wczoraj jechali na rowerze jak każdego dnia i mają o tym najlepsze pojęcie, od ilu kilometrów zacząć? po jakim czasie spala się kalorie? słyszałam że przy bieganiu potrzeba 20 minut nim organizm bd wszystko spalać, a jak to jest przy jeździe na rowerze???? czy też jest coś takiego jak interwał? czy są jakieś techniki albo trzeba dobrać odpowiedni rower do jazdY? mam zwykłego górala więc nie wiem nawet
[ Komentarz dodany przez: Marqs ]
usunięto link