przez SamaRama » 7 maja 2013, o 11:58
Autor chciał wywołać tzw "flame war". Poruszając temat kontrowersyjny, gdzie zdań jest tyle, co dyskutantów, liczy na zwiększoną oglądalność/czytalność strony. Nie warto się przyłączać do kłótni, bo jest jałowa.
Tutaj największe pole do popisu, ma szeroko rozumiana "władza". A ta komentarzy nie czyta i ma w głębokim poważaniu takie duperele jak piesi i rowerzyści oraz ich bezpieczeństwo. Wystarczyłoby zdecydowaniej egzekwować obowiązujące przepisy, wobec wszystkich uczestników ruchu drogowego, a kłótnie typu "kierowcy kontra rowerzyści kontra piesi", nie miałyby racji bytu.