PS
A tak w ogóle, ktoś miał jutro (sobota 22.05) w planie przejażdżkę w tempie trochę szybszym od spacerowego ?
Przydałby mi się trening.
Młodzi z Klubu odpadają, nie mam takiej kondycji
Samotnie trudniej ... jak nikt nie da znaku to przejadę się może do Śniadowa.
_________________ Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
W szybszym tempie czyli jakim? Planuje jutro wypad na Długosiodło ok 115 km W sumie nie wiem jeszcze kto bedzie i w jakiej formie, ale moze warto wspólnie pojechać ? Tydzien temu zalapalem sie "na koło" grupie kolarzy i te 30 kilka km/h za nimi całkiem lekko sie jechało z mniejszymi oporami powietrza. Jakby byla wieksza grupka mozemy w ten sposób pojezdzić szybkim tempem....
średnia 30 z całej przejażdżki, raczej mi nie wyjdzie
no chyba ze cały czas komuś na kole
_________________ Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Zamieszczę propozycje na forum, może pare ludzi sie zdecyduje... Ostatnio tak sie zastanawialem jabysmy zebrali grupe ok 10 osób i dajmy na to jadąc co 5 km była by zmiana pierwszy przeskakuje na tył i tak dalej czy te tempo 30km i wyższe by było możliwe powiedzmy na trasie 100km?
Za namową dwóch osób dorzucam jeszcze jedną propozycję na Pułtusk
142 km
_________________ Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
_________________ Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Wczoraj na rowerowym czwartku część osób umówiła się na sobotnią wycieczkę.
Ja tematu nie założę , bo nie mogę w tej chwili określić czy będę mógł jechać.
Co ustalono:
Sobota 24.07.2015
Zbiórka pod Mleczarnią
9:30
Kierunek wycieczki - Piątnica Forty
_________________ Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Już wiem . ze jak nie zaśpię, to przyjeżdżam na zbiórkę po 9:00.
_________________ Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Wysłany: 2016-02-03, 14:50 Wokół Zalewu Zegrzyńskiego
Wokół Zalewu Zegrzyńskiego
Moja propozycja na letnią przejażdżkę.
termin: czerwiec, lipiec lub sierpień .
Plan
porannym pociągiem z Ostrołęki do Lucynowa
od Lucynowa już na kołach
objazd Zalewu od południa
do zahaczenia skansen w Kuligowie i wszystko co wpadnie uczestnikom do głowy
lub co się nawinie na oczy
Do Wyszkowa będzie ok 85km, można poczekać na pociąg
ale zakładam opcję jazdy na kołach aż do Ostrołęki
Jakieś 10-15% trasy (nawierzchnia) jest mi nieznana, czyli jak ktoś woli jechać szosą, może nie być lekko.
Temat założę, jak chętni się odezwą
trasa do modyfikacji, wg sugestii uczestników.
_________________ Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Jak będzie pasowało czasowo to jak najbardziej Chociaz rok temu jak tam jezdzilismy jeden odcinek trasy mi nie odpowiadał, można by pomyśleć na trasą w całości zrobionej z asfaltu
RobbKrl, domyślam się o które miejsce Ci chodzi. W tamtym miejscu była jeszcze opcja jechania "krajówką". Mi obojętnie, ale niektórzy, mogliby marudzić
To na razie wstępna trasa, ale jak mirowerek znajdzie czas się przyłączyć, to może co obmyśli.
A co do krajówki, to raczej jej nie unikniemy w Zegrzu, ale nie będzie źle
gorzej może być na wojewódzkiej 631, chyba ze jak zwykle będzie tam korek, czyli uspokojenie ruchu jak na rower
_________________ Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres
Przy założeniu że powrót do Ostrołęki jest na kołach to nie ma większej możliwości zmiany trasy. Ale będąc nad zalewem mamy w zasięgu forty w Beniaminowie oraz stopień wodny w Dębe,a powrót z Wyszkowa już pociągiem.Odnośnie kłopotliwego odcinka trasy to jest on lepszy niż jazda z tirami (na jesieni był tam remont,ma być asfalt, ale czy koniec robót tego nie wiem).Ja jeżdżąc nad zalew wybieram trasę jak najbliżej wody ale to już jazda raczej na góralu.Do przemyślenia jest odcinek od wąwozu Szaniawskiego prawie do samego mostu w Serocku.Jest to jazda nad samym brzegiem wody na szosę bardzo trudny odcinek.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach