no i wybralem sie sam, wrocilem a oto wskazania z mojego licznika:
dystans: 31,3km (start spod bloku koniec w tym samym miejscu)
V-śr.: 31,6km/h
trasa dosc prosta: Ostrołęka - Łazy - Białobrzegi - Przystań - Nowa Wieś Zach. - Żebry Chudek - Kruki - Ostrołęka
podsumowujac katastrofa, po 3km zaczely sie problemy z oddechem, cale szczescie po kolejnych 9km. sie uspokoilo, wraz z tym doskwieraly chwilowe bóle brzucha a do tego po 8km zaczely mnie bolec miesnie podudzia po 17km spotkalem kuzyna z ktorym stalem ok. 15min. zbawienna przerwa reszte dystansu pokonalem juz bezproblemowo. podsumowujac, po ponad 2 miesiacach przerwy ciezko bedzie odzyskac forme chocby z kwietnia nie wspominajac o ubieglym roku. trzeba odstawic fajki
PS: Pozdrawiam Pana kolarza ktorego mijalem pod Łazami