Kolejny etap Mazury MTB Gałkowo - zaliczony...
... dokładnie tak jak napisałem
obecność zaliczona, trasa tylko połowicznie (choć uroki trasy zaliczone w 100%
Silna reprezentacja KK24h w składzie 3-osobowym (Bartek Maciek i oczywiście ja - na dystansie półmaraton 2x 30km w temp. >>>>30st.) - po pierwszym 30km okrążeniu zorganizowaliśmy demokratyczne wybory i jednogłośnie zdecydowaliśmy o zakończeniu naszych nierównych zmagań z temperaturą osiągającą czterdzieści kilka stopni w terenie otwartym
Głównym argumentem, oprócz tego nieznośnego, wstrętnego, pie... upału był BRAK FOTOGRAFA
.. i po co się starać jak nawet żadnej foty nie będzie na ścianę
Impreza jak zawsze była SUPER (nie miałem soczewek więc trochę trasa mi się wydłużała, a może to przez ten pie.. upał umykały mi strzałki - co zacząłem prowadzić to już z tyłu wszyscy wiedzieli, że trzeba bacznie patrzeć na strzałki bo strzałki pokazywały sobie, a ja jechałem sobie
).
Jak dla mnie te 30 km 1h25min w tych warunkach pogodowych to był odpowiedni dystans na półmaraton
Trasa oczywiście jak zawsze bardzo wymagająca, ale przyjemna - chyba zjazdów było więcej jak podjazdów
.. a po całych tych zmaganiach bufecik
chłodnik z botwinki i indywidualnie przyrządzane spaghetti z parmezanem i czosnkiem
Kto nie był niech żałuje