4.12.2016 Mikołajkowe leśne rowerowanie.

Powrót do Zawody MTB



4.12.2016 Mikołajkowe leśne rowerowanie.

Postprzez karolbiegacz » 21 lis 2016, o 13:36

Mikołajkowe leśne rowerowanie.
Data : 2016-12-04
Godzina: 11:00

4 grudnia 2016
godz. 11:00
Czarnowiec gm. Rzekuń
6 grudnia mikołajki więc najbliższą niedzielą mikołajkową jest 4 grudnia.
Spotkanie kolarzy na nowo budowanej trasie rowerowej w Czarnowcu.
Długość rundy ok. 2km.
W zależności od ilości zgłoszeń możliwe jest nawet nagradzanie uczestników :)

Zasady "wyścigu":
- 40min dla rocznika 2000 i starsi.
- 20min dla rocznika 2001 i młodsi.

11:00 start 2001 i młodsi
11:25 start 2000 i starsi

OPŁATY:
0,00 zł

OGNISKO
Ostatnio edytowano 4 gru 2016, o 17:07 przez karolbiegacz, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Pijący_mleko » 21 lis 2016, o 15:19

Musiałem edytować miesiąc w temacie, listopad jakoś nie pasował :)
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez karolbiegacz » 21 lis 2016, o 19:38

Pijący_mleko napisał(a):Musiałem edytować miesiąc w temacie, listopad jakoś nie pasował :)

rzeczywiście nie listopad :)
kto się wybiera?
zapisy: https://elektronicznezapisy.pl/event/1085.html
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Pijący_mleko » 25 lis 2016, o 14:02

Czy w ten weekend trasa jest w pełni oznaczona?
Jakieś spotkanie się szykuje?
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez karolbiegacz » 25 lis 2016, o 20:07

Pijący_mleko napisał(a):Czy w ten weekend trasa jest w pełni oznaczona?
Jakieś spotkanie się szykuje?

Można jechać według taśm, nie ma raczej możliwości zabłądzenia :)
z prostej "arterii" trzeba bić w prawo na "dołek" następnie "zbocze", w prawo na "tarkę" w prawo na "szarpak" w lewo na "wzniesienie" w prawo na "zakrętas" w lewo na "hopkę" w prawo na "prostaka" w lewo na "bagienko" na bagienku przez "mostek" z bagienka w prawo na "aleję" i od razu w lewo na "zawrotas" zjazd i w lewo na "sztywniaka" nawrót w prawo i na zjazd "połamas" w lewo na podjazd "skośniaka" nawrót i na zjazd w lewo do "alei" i w lewo na "stok" do góry po skosie na "przecinkę" w lewo na "tarkę2" w lewo na "brzozę" w prawo nawrót na "szybkospad" w prawo i w "jałowczyk" prosto przez "arterię" i prosto w "brzoźniak"... tu trasa (na dziś niedokończona) ale do PARKINGU można prosto przejechać i przez "lisa górkę" objechać i z powrotem do startu (tu gdzie parking) dojechać. Dziś (25.11.2016) trasa ma 1850m.
W tym tygodniu (po niedzieli) dorobię resztę - prawdopodobnie we wtorek.

ZROZUMIAŁE?
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez pawel-rower » 25 lis 2016, o 21:21

I wszystko jasne!
:)
pawel-rower
Nieśmiały
 
Posty: 0
Dołączył(a): 27 lis 2015, o 18:08
Lokalizacja: Dąbrówka
Podziękował: 8
Otrzymał podziękowań: 139

Postprzez Pijący_mleko » 26 lis 2016, o 00:43

... w lewo na brzozę?

A, nie
to tylko skojarzenia.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez karolbiegacz » 29 lis 2016, o 07:48

Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez karolbiegacz » 29 lis 2016, o 08:46

Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez karolbiegacz » 2 gru 2016, o 15:27

W sprawie OGNISKA:
daję swój płomień i drewno oraz kije do kiełbasek

KIEŁBASKI KAŻDY PRZYWOZI SWOJE ! - jeśli ma taką ochotę :)
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez karolbiegacz » 3 gru 2016, o 18:37

Jutro można przyjechać samochodem aż do samego lasu.
Nie zostawiajcie samochodów przy świetlicy.
Będzie miejsce do zaparkowania przed samym lasem.
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez karolbiegacz » 4 gru 2016, o 17:32

Dziś na starcie stanęło tylko czterech odważnych !
1. Mark Cavendish (Przemek) - niespodziewana wizyta w tak pięknym dniu...
2. Sławek Niedźwiedzki
3. Szymek Wojtczak
4. Zbyszek Zajkowski
5. Arek Jechanowski DNF już dostał przed startem, bo pojechał na rozgrzewkę nie swoim rowerem :) ale ostatecznie nie wystartował, nie brał udziału w zawodach i nie chciał jeść kiełbasy :(
6. Prezes stracił głos i był zabandażowany - też DNF
7. Masażystka Gosia, która miała ochotę masować zawodników ale w przypadku pojawienia się większej ilości ... nie opłacało się Jej rozstawiać stoiska :(
8. Jojas, który nic nie dostał - tylko siekierę do ręki aby pilnować ogniska :) Czyli to tylko On dawał...

Zawodnicy ustawili się na starcie równiutko o godzinie 11:26 i sędzia główny wyznaczył ilość okrążeń. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych nie mówiąc już o 2 kilometrowej trasie :)
Sędzia Główny wyznaczył trzy pełne okrążenia!
Co działo się po starcie można zobaczyć na zdjęciach, które wykonał prezes... wszyscy chodzili zamiast jechać :(
Lenie ?
Zwyciężył oczywiście najlepszy zawodnik tego dnia - reprezentant Troszyńskiego klubu KSC - Sławek Niedźwiedzki, który był bezkonkurencyjny i na dodatek postarał się o właściwe rozpalenie ogniska :) (ale oczywiście nie w trakcie jazdy :) )
Szymek po kolejnych "kombinacjach" dojechał do mety jako pierwszy ale Organizator w porozumieniu z Sędzią Głównym postanowił przyznać Szymkowi drugą lokatę.
Trzeci Cavendish, a czwarty Zbycho :)

Wszystkim jednak lepiej było stać przy ognichu i popijać gorącą herbatkę oraz smażyć co kto miał.

Dziękuję za przybycie przybyłym :)
To była rzeczywiście zabawa rowerowa na śniegu, a uczestnicy ocenili, że trasa jest jednak za trudna :)
Ognisko zgasło i wszyscy rozjechali się do domów. Taka to była Mikołajkowa niedziela na ROWERACH !
Foto: KAROL
Foto: Jojas (jeśli podeśle)
Obrazek
WIĘCEJ ZDJĘĆ: https://www.facebook.com/34125076265219 ... =3&theater
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez jojas » 4 gru 2016, o 23:33

[center]Obrazek[/center]

Link do zdjęć
https://photos.google.com/share/AF1QipN ... NxWmpqeWhn

Marek oczywiście jak zawsze mija się z prawdą. Jak będę miał chwilkę to napiszę jak było naprawdę.
Ostatnio edytowano 5 gru 2016, o 15:36 przez jojas, łącznie edytowano 1 raz
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez karolbiegacz » 5 gru 2016, o 08:16

jojas napisał(a):[center]Obrazek[/center]

Link do zdjęć
https://goo.gl/photos/xHujq7Vw2fUoZass7
Marek oczywiście jak zawsze mija się z prawdą. Jak będę miał chwilkę to napiszę jak było naprawdę.

ale tylko jedno zdjęcie w galerii ?
i to jeszcze po zalogowaniu :mad:
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Pijący_mleko » 5 gru 2016, o 08:36

Ja bez logowania :)

Jedno to już coś, nie marudź. :)
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez jojas » 5 gru 2016, o 23:52

Któregoś pięknego dzionka z braku innych zajęć luknołem na RO. A tam taki oto tekst
„4 grudnia 2016
godz. 11:00
Czarnowiec gm. Rzekuń
6 grudnia mikołajki więc najbliższą niedzielą mikołajkową jest 4 grudnia.
Spotkanie kolarzy na nowo budowanej trasie rowerowej w Czarnowcu.
Długość rundy ok. 2km.
W zależności od ilości zgłoszeń możliwe jest nawet nagradzanie uczestników

Zasady "wyścigu":
- 40min dla rocznika 2000 i starsi.
- 20min dla rocznika 2001 i młodsi.

11:00 start 2001 i młodsi
11:25 start 2000 i starsi”
Gryps całkiem niezły, można nawet powiedzieć że taki pszenno-buraczany. Dla nieobeznanych z takimi nawijkami tłumaczę:
Hej Cieniasy przybywajcie do Czarnowca na swoich pseudo-rowerach dla frajerskich miłośników pedałów, a my prawdziwe IRON MENY z KK24h na swoich wspaniałych wielosipedach na dystansie 40min dołożymy wam co najmniej 20.
Głupi jestem to mnie ruszyło. Zadzwoniłem do Pancera, obgadałem sprawę. Pancer wykonał kilka telefonów i już mieliśmy ekipę fachurów którzy w piekny niedzielny dzionek skopią tyłki pewnym (tfuj) kolarzom.
W niedzielę życie niestety zweryfikowało nasze plany. Jedna osoba nie mogła pojechać ze względów rodzinnych, jedna o godz. 10:47 jeszcze wylegiwała się w wyrku (nie napiszę z powodu mojego wrodzonego taktu że była to Aneta), pewien osobnik nie odbierał telefonu, tak że pojechał tylko Pancer i Ja. Trochę mizernie muszę przyznać. Dobra nie ma co się przejmować, tacy jak my dokopią niejednym.
Ruszyliśmy w drogę. Do Czarnowca co do zasady było OK. Potem pojechaliśmy polną drogą wypatrując śladów rowerowych kół. Niby proste ale niestety nie do końca. Zabrakło śladów rowerowych kół. Wiadomo na necie KK24h to Iron Meny ale w Realu to ciency jak postny barszczyk, skryli się gdzieś w lesie ślady zatarli. Szybka decyzja: chrzanić Mikołajkowe leśne rowerowanie, pośmigamy sobie po lasach i polach porobimy sobie trochę fotek, wypijemy energetyki i będzie fajnie. Jedziemy sobie elegancko po lesie, płoszymy dziką zwierzynę i nagle widzimy jakieś tabliczki kierunkowe. Pewnie zostały po zawodach z bodaj 2011 roku. Jedziemy dalej i nagle widzimy jakieś auta.
- No zobacz jakieś pacany swoimi struclami wpi….ły się do resztek Puszczy Kurpiowskiej i na dodatek w środku lasu rozchajcowały ognisko. Co za ciule. Podsumował nader (co mu się praktycznie nie zdarza) trafnie Pancer.
Dobra nasza myślę sobie, dzionek nie stracony, będzie dracznie. Wymasujemy kilka facjat, może skopiemy kilka siedzeń a już w najgorszym wypadku nawtykamy tym padluchom kilka wiązanek zarówno długich jak i krótkich. Od razu na serduchu mi cieplej się zrobiło a na gębie zagościł szeroki uśmiech.
Życie jest jednak niesprawiedliwe, miało być tak fajnie, niestety Pancerowe Ciule okazały się Iron Menamy z KK24h (była jedna Iron Menka) i z zabawy nici. Dalej też nie było za wesoło. Pani Starterka stwierdziła, że jest masażystką i nie będzie machała chorągiewką i już. Ja jednak myślę że nie miała odpowiedniej kreacji. Mnie jak zwykle nie chciało się ścigać, bo wiadomo wygrać ze słabszym żaden honor, a przegrać z lepszym żaden wstyd. Pancer stwierdził że właściwie Iron Meny są całkiem w porzo i żeby nie robić im przykrości zjechał z trasy po jednym kółku. A potem to tak już normalnie, pieczenie kiełbasek, wychwalanie naszych cudownych polityków zarówno tych lokalnych jak i krajowych, dyskusja jak bezsensownie wydać pieniądze na rower którego jedyną zaletą jest to że jest drogi i takie tam gadki. Jednym słowem było całkiem fajnie. Potem pojechaliśmy do domów gdzie ja wykąpałem się, wściekłem na skoczków za drugą serię skoków i wyrwałem sobie resztki włosów oglądając mecz piłkarek ręcznych.
I tak to wyglądał dzień wczorajszy
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez karolbiegacz » 6 gru 2016, o 07:25

jojas napisał(a):Któregoś pięknego dzionka z braku innych zajęć luknołem na RO. A tam taki oto tekst
„4 grudnia 2016
godz. 11:00
Czarnowiec gm. Rzekuń
6 grudnia mikołajki więc najbliższą niedzielą mikołajkową jest 4 grudnia.
Spotkanie kolarzy na nowo budowanej trasie rowerowej w Czarnowcu.
Długość rundy ok. 2km.
W zależności od ilości zgłoszeń możliwe jest nawet nagradzanie uczestników

Zasady "wyścigu":
- 40min dla rocznika 2000 i starsi.
- 20min dla rocznika 2001 i młodsi.

11:00 start 2001 i młodsi
11:25 start 2000 i starsi”
Gryps całkiem niezły, można nawet powiedzieć że taki pszenno-buraczany. Dla nieobeznanych z takimi nawijkami tłumaczę:
Hej Cieniasy przybywajcie do Czarnowca na swoich pseudo-rowerach dla frajerskich miłośników pedałów, a my prawdziwe IRON MENY z KK24h na swoich wspaniałych wielosipedach na dystansie 40min dołożymy wam co najmniej 20.
Głupi jestem to mnie ruszyło. Zadzwoniłem do Pancera, obgadałem sprawę. Pancer wykonał kilka telefonów i już mieliśmy ekipę fachurów którzy w piekny niedzielny dzionek skopią tyłki pewnym (tfuj) kolarzom.
W niedzielę życie niestety zweryfikowało nasze plany. Jedna osoba nie mogła pojechać ze względów rodzinnych, jedna o godz. 10:47 jeszcze wylegiwała się w wyrku (nie napiszę z powodu mojego wrodzonego taktu że była to Aneta), pewien osobnik nie odbierał telefonu, tak że pojechał tylko Pancer i Ja. Trochę mizernie muszę przyznać. Dobra nie ma co się przejmować, tacy jak my dokopią niejednym.
Ruszyliśmy w drogę. Do Czarnowca co do zasady było OK. Potem pojechaliśmy polną drogą wypatrując śladów rowerowych kół. Niby proste ale niestety nie do końca. Zabrakło śladów rowerowych kół. Wiadomo na necie KK24h to Iron Meny ale w Realu to ciency jak postny barszczyk, skryli się gdzieś w lesie ślady zatarli. Szybka decyzja: chrzanić Mikołajkowe leśne rowerowanie, pośmigamy sobie po lasach i polach porobimy sobie trochę fotek, wypijemy energetyki i będzie fajnie. Jedziemy sobie elegancko po lesie, płoszymy dziką zwierzynę i nagle widzimy jakieś tabliczki kierunkowe. Pewnie zostały po zawodach z bodaj 2011 roku. Jedziemy dalej i nagle widzimy jakieś auta.
- No zobacz jakieś pacany swoimi struclami wpi….ły się do resztek Puszczy Kurpiowskiej i na dodatek w środku lasu rozchajcowały ognisko. Co za ciule. Podsumował nader (co mu się praktycznie nie zdarza) trafnie Pancer.
Dobra nasza myślę sobie, dzionek nie stracony, będzie dracznie. Wymasujemy kilka facjat, może skopiemy kilka siedzeń a już w najgorszym wypadku nawtykamy tym padluchom kilka wiązanek zarówno długich jak i krótkich. Od razu na serduchu mi cieplej się zrobiło a na gębie zagościł szeroki uśmiech.
Życie jest jednak niesprawiedliwe, miało być tak fajnie, niestety Pancerowe Ciule okazały się Iron Menamy z KK24h (była jedna Iron Menka) i z zabawy nici. Dalej też nie było za wesoło. Pani Starterka stwierdziła, że jest masażystką i nie będzie machała chorągiewką i już. Ja jednak myślę że nie miała odpowiedniej kreacji. Mnie jak zwykle nie chciało się ścigać, bo wiadomo wygrać ze słabszym żaden honor, a przegrać z lepszym żaden wstyd. Pancer stwierdził że właściwie Iron Meny są całkiem w porzo i żeby nie robić im przykrości zjechał z trasy po jednym kółku. A potem to tak już normalnie, pieczenie kiełbasek, wychwalanie naszych cudownych polityków zarówno tych lokalnych jak i krajowych, dyskusja jak bezsensownie wydać pieniądze na rower którego jedyną zaletą jest to że jest drogi i takie tam gadki. Jednym słowem było całkiem fajnie. Potem pojechaliśmy do domów gdzie ja wykąpałem się, wściekłem na skoczków za drugą serię skoków i wyrwałem sobie resztki włosów oglądając mecz piłkarek ręcznych.
I tak to wyglądał dzień wczorajszy

Nic nie kłamie :) Prawdę gada :)
Dzięki chłopaki za odwiedziny :)
Zapraszamy zawsze !
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813


Powrót do Zawody MTB

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron