Jak przygotować opony na zimę?
Moja odpowiedź to:
Opony z kolcami własnej roboty
Aby zrobić kolcowaną oponę musimy przygotować:
- zwykłą oponę,może być stara - ale musi posiadać bieżnik
- od 50 do 200 wkrętów. Nie mogą być do drewna - są zbyt miękkie. Powinny to być tzw. blachowkręty - przeznaczone do stali. najlepiej z końcówką w kształcie małego wiertła (jest bardzo twarde). Wkręty nie mogą być za długie ! Wybijmy sobie z głowy - może i efektownie wyglądającą - oponę z kolcami jak jeż - jest zupełnie nieprzydatna. Zbyt długie wkręty na lodzie będą się kładły (duża dźwignia) i mogą zniszczyć szybko całą oponę, a w kopnym i płytkim śniegu będziemy zbierali wszystkie papierki i liście ze ścieżki. Łepek śruby powinien być w kształcie grzybka i na śrubokręt krzyżakowy
- wiertarka z małym (1-2 mm) wiertłem
- wkrętak
- silikon
Od zewnątrz opony nawiercamy wybrane klocki bieżnika. Możemy wiertło zanurzać w oleju (do łańcucha) - będzie łatwiej się przewiercić. Gdy wiertło przebije się, w otwór od wewnątrz opony wkręcamy wkręt. Można też bez używania wiertarki - odrazu wkręcać wkręty od wewnątrz opony - ale musimy dokładnie trafić w klocek bieżnika, inaczej kolec nie będzie się trzymał.
Wkręcone kolce zabezpieczamy od wewnątrz silikonem. Dodatkowo możemy położyć stara dętkę pomiędzy dętka właściwą, a oponą z kolcami.
Źródło wrower.pl
http://www.wrower.pl/porady/zima/index.php
Wg mnie wady tak przygotowanych opon:
- pracochłonność przy przygotowaniu tych opon
- żeby takie opony były opłacalne zima powinna mieć dużo dni z utrzymującym się ubitym śniegiem lub oblodzonymi drogami, brak ubitego śniegu i lodu powoduje tylko większe opory w czasie jazdy
- takie opony nie dają żadnych korzyści przy jeździe po głębokim śniegu
- przy własnoręcznie przygotowanych oponach mimo zabezpieczenia śrub silikonem i starą dętką - łby śrub i tak po jakimś czasie przebiją dętkę.
Fabryczne opony na zimę to wydatek około 100zł.
Bardziej opłacalne wg mnie były by zwykłe miękkie opony o grubym bieżniku.