No nie to w ogóle nie tak. Opisze Wam jak to było naprawdę. Otóż ....
Dawno, dawno temu w pewnej miejscowości u zbiegu trzech rzek pewien nadobny kawalir i pewna urokliwa niewiasta pobrali się przyrzekając sobie dozgonną miłość, wierność itp.
Po co zapytacie się. Pewnie po to żeby żyć długo i szczęśliwie, dochować się gromadki hałaśliwych bachorów itp. Głupie to było myślenie, pewnie z powodu młodości lub naiwności a może z obu tych powodów naraz, bo przecież każdy wie, że szczęście nie chodzi w parze z małżeństwem a dzieci nie biorą się z kapusty ani z małżeństwa. Wracając jednak do tematu … Ups przepraszam to nie ta historia. Zacznę więc od nowa.
W niedzielę 17-03-2013 Lostpearl, Jojas, Adrian, Panzer postanowili się dotlenić. Właściwie to Panzer uparł się żeby jechać do Różana. Bredził coś o jakiejś 13 i o tym że na innych drogach śnieg, lód, zawierucha wojenna, hipopotamy i bandy wygłodniałych zombie.
Niech tam. Suma sumarum pojechaliśmy drogą 61. Przyjemność średnia za to emocji od cholery. Bardzo szybko okazało się że Panzer ma zaSRAMy sprzęt a jego pojazd to dwuślad.
Wiadomo zamienił Przemek Kellysa na Gianta. W końcu jednak dojechaliśmy do celu. A tam Panzer znowu zachował się niewłaściwie, zamiast zgodnie z normami obyczajowymi wypić piwo (bezalkoholowe) lub WD 40% pił jakiś dziwny płyn na bazie wody. Jak zwierze tfuj. Po wypiciu tego wynalazku zachowywał się podejrzanie.
Następnie pojechaliśmy na jakąś pętle. Nie wiem po co bo wróciliśmy tam skąd wyruszyliśmy. Taka bezproduktywna jazda. Po chwili sprawa się rypła i wreście zrozumiałem dlaczego mieliśmy jechać do Rózana. Widzicie Panzer zawsze śnił o takim pojeździe.
Z szacunku to nawet zdjął buty (kontakt z historią i takie tam bzdety)
a oczy to mu błyszczały nawet z za okularów.
Na szczęście Lostpearl ostudziła jego rozpaloną głowę
dzięki czemu nie musieliśmy ściągac tego złomostwa z postumentu ani holować go rowerami do Ostrołęki. Tak to było naprawdę.
Każda inna wersja jest wierutnym kłamstwem i podlega karze administracyjnej wymierzonej przez Adminów portalu.