Pijący_mleko i jego wizje.

Powrót do Galerie forumowiczów



Postprzez Pijący_mleko » 30 lis 2011, o 12:19

jojas napisał(a):Pijący wiem, że namawianie to grzech ale zmień dietę. Proponuję burbon ostatecznie coś ze sfermentowanych winogron. Tylko pamiętaj potem przez jakiś czas żadnego rowerowania. :)

jojas czy Ty chcesz bym po takiej kuracji czuł się jak te drzewko :zalamany:

Obrazek

... Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez krulik25 » 30 lis 2011, o 18:06

:szok: niema Pijącego_mleko to ja się tu troche rozejrze
łupss!!

Obrazek

no nic może nie zauwarzy

skacze dalej

Obrazek

łupsss!!!

Obrazek

znowu

co złego to nie ja

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
krulik25
-#KK24h
 
Posty: 229
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 16 lip 2009, o 11:22
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 86
Otrzymał podziękowań: 72

Postprzez jojas » 30 lis 2011, o 19:11

Co do tego krzaczora (oraz podobnego rosnącego obok) to mam swoją teorię i faktycznie ma ona związek z pewnymi substancjami i końcem tygodnia.
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez Pijący_mleko » 1 gru 2011, o 08:30

Obrazek

Rozlane mleko ... Obrazek Obrazek Obrazek

Ogłaszam otwarcie sezonu polowań na "kruliki " Obrazek
ObrazekObrazek

jojas napisał(a):Co do tego krzaczora (oraz podobnego rosnącego obok) to mam swoją teorię i faktycznie ma ona związek z pewnymi substancjami i końcem tygodnia.
Tylko teorie ... a ja myślałem ze to Twoje dzieło :)

Wczoraj szef pozwolił pracować nam tylko do 13:00.
... a co to za święto ? , dostałem zapytanie w korespondencji :)

...
...
... no i razie tyle, bo w głowie pusto Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez krulik25 » 1 gru 2011, o 12:42

Udanego polowania

Obrazek

mnie upolować może tylko króliczka

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
krulik25
-#KK24h
 
Posty: 229
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 16 lip 2009, o 11:22
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 86
Otrzymał podziękowań: 72

Postprzez jojas » 1 gru 2011, o 16:45

Pijący_mleko napisał(a):
jojas napisał(a):Co do tego krzaczora (oraz podobnego rosnącego obok) to mam swoją teorię i faktycznie ma ona związek z pewnymi substancjami i końcem tygodnia.
Tylko teorie ... a ja myślałem ze to Twoje dzieło :)

Gdybym miał Twoje lata to może? Ale ja jestem statecznym, poważnym, dystyngowanym :rotfl: panem, któremu takie zbytki nie przystoją. :P
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez Pijący_mleko » 2 gru 2011, o 13:50

Obrazek
jojas napisał(a):Ale ja jestem statecznym, poważnym, dystyngowanym :rotfl: panem, któremu takie zbytki nie przystoją. :P
Wiedziałem :)
A po tej pokrętnej odpowiedzi tylko się upewniłem :P

krulik25 napisał(a): mnie upolować może tylko króliczka
Zacząłem szukać po necie jakie są konsekwencje zostawienia dwóch królików(krulik'ów) samym sobie,
szybko się jednak wycofałem przerażony. Obrazek



_________________________________________________________________

Te przerażenie mi jeszcze nie mija, jak słyszę krople deszczu wybijające rytm na szybie połaciowego okna.
Coś mi się widzi ze odrobinę pomoczę wierzchni strój, w czasie popołudniowej jazdy na rowerku.


Obrazek


Trza rozrysować plan rowerowy na sobotę.
Z braku innych perspektyw wychodzi:

Plan nr. 1
- rano wyjazd gdzieś przed siebie
- 13:30 zdążyć pod kupiec i podejrzeć moto-mikołajów a może da się coś skopiować na niedzielny bieg
- 16:30 "Slajdowisko podróżnicze 2011" w oczku ( jeden z tematów - "Rowerem przez Rumunię" - wydaje się nawet interesujący)

Plan nr. 2
- nie ruszam się łóżka (czyli przygotować wieczorem grubą książkę i kilka kartonów m ... by były pod ręką )
- a od czasu do czasu ... Obrazek


Jestem zdziwiony z jakim spokojem ostatnio przyjmuję od wszystkich odpowiedzi w stylu : "Nie mam czasu".
Czyżby nie istniały inne formy odmownych odpowiedzi ... Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez krulik25 » 2 gru 2011, o 19:28

Pijący_mleko

Proponuje plan nr 1

Ps.

A co miałeś na uwadze pisząc konsekwencje zostawienia dwóch króliczkow samym sobie, szybko jednak się z tego wycofałem przerażony.

np. czy coś takiego jest przerażającego

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
krulik25
-#KK24h
 
Posty: 229
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 16 lip 2009, o 11:22
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 86
Otrzymał podziękowań: 72

Postprzez Pijący_mleko » 5 gru 2011, o 12:11

Znalezione w sieci:

Jeśli króliki są w pudełku i ich nikt nie obserwuje, to są albo ich nie ma ?

Ale porzućmy te filozoficzne dysputy :)




Obrazek

- Mamo, Mamo !, patrz, Mikołaj Święty ...
Głośny zachwyt wydany przez małego chłopca, wędrującego z rodzicami pod "Kupcem", gdzieś w okolicach sobotniej godziny 13, na widok pojedynczego motocyklisty w czerwonym stroju.

Zacznijmy jednak od początku.
Konsekwentnie realizowałem plan nr. 1 na sobotę (patrz wyżej na poprzedni post).

Przed popołudniowa jazda na przebudzenie po 10 godzinnym śnie,
początkowe tempo 17-18km/h jednak oznaczało ze śpię dalej, tylko ze tym razem w siodle.
Pod Daniszewem głośnym BUCH ! obudziło mnie dwóch kolarzy na szosowych rumakach, którzy podeśli mnie z tyłu.
Po krótkiej rozmowie między i.in. o tym ze jednemu z nich brakuje ok. 250 do 14, wykręciłem na Czarnowiec, by zwiedzić trasę niedzielnego biegu.
Po leśnej przejażdżce chyba się obudziłem, o czym mówiło tempo jazdy w granicach 40 km/h ;)

Koło 13:00 śmignąłem koło "Kupca", gdzie wróciłem przed 14:00.
Było mnóstwo moto-mikołajów rozdających małe upominki dzieciom, u których było widać dużo radości.
Za inicjatywę i tę chwilę radości wprawioną dzieciom, motocyklistom należą się gratulacje.
I tylko szkoda ze ta chwila była tak krótka, bo czegóż się spodziewać po zmotoryzowanych, którzy po 15 minutach akcji wrócili do ulubionego zajęcia czyli szpanowania sprzętem ... - zakończę na tym tę krytykę :)

Realizując rozpisany plan został mi jeszcze jeden punkt.
Na szlajdowisko w klubie Oczko udało mi się wyciągnąć jedynie krulik'a.
Zleciało parę godzin na oglądaniu podróżniczych zdjęć i słuchaniu opowieści z wędrówek.
W przerwach między wspomnieniami każdy mógł skorzystać z gorącej herbaty lub uzupełnić kalorie słodyczami, ja nie skorzystałem nie mieli ... :)
Dodatkowym plusem była możliwość poznania nowych znajomych dla których rowerowe włóczęgostwo nie jest obce.

Zaskoczenie mnie tylko dopadało, ze aktywni rowerzyści nie słyszeli o tym forum ... Obrazek


A tak wyglądał kask przygotowany na niedzielny bieg.

Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 6 gru 2011, o 14:23

Obrazek

Na NIEDZIELNY BIEG mało brakowało a bym się spóźnił.
Z początku zatrzymały mnie sprawy domowe.
Później płynnej jazdy nie ułatwiali mi kierowcy samochodów, którzy mając pierwszeństwo na skrzyżowaniach, często wykonywali opóźnione manewry.
Wiem ze mikołajowa czapa na kasku nie jest codziennym widokiem, ale by z tego powodu gubić szczękę pod kierownicą, zamiast skupić się na prowadzeniu blaszaka ... to trudno zrozumieć.

Liczę w letnich miesiącach podobna impreza zostanie powtórzona.
Tyle ze rozszerzona o liczne zabawy biegowo-rowerowe i nie tylko,
które pozwolą się bawić z całą rodziną, od najstarszych po najmłodszych szkrabów,
przykładowy tytuł takiej imprezy: I Rodzinny Piknik Rekreacyjno - Sportowy

Do tematu postaram się jeszcze wrócić w "cieplejszym sezonie" ... Obrazek

Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 12 gru 2011, o 15:45

Obrazek

Przedpołudniowa sobota zeszła pracowicie.
Pierwsze świąteczne sprawunki Czyli parę kursów rowerem :),
nowiutkie narciarskie rękawiczki na rower :),
wkurzanie Wojtka przy pracy,
ochrzan spotkanych adminów po drodze :)

Późnym popołudniem pozazdrościłem jojas'owi jego spacerów z psem.

Obrazek

Nie było więc sensu dłużej się zastawiać i przejechałem się jeszcze na działkę, by porwać psinę sąsiada na bagna.

Obrazek

Na mokradłach doskwierała cisza, ptaki które zostały na zimę się poukrywały w tak nieprzyjemną aurę,
i nie pozwoliły mi na obserwację ich psot.
Zaobserwowałem za to, ze poziom wody wzrósł od ostatniej mojej wizyty, bo nie widziałem powodu na ten stan po ostatnich skąpych opadach.

Obrazek

Szybko mój towarzysz pomógł mi odkryć przyczynę.

Obrazek

Po bagnach grasuje :) jeden z najlepszych inżynierów świata przyrody pomyślałem.
Musiałem znaleźć co skonstruował.
Chwilę zajęły mi poszukiwania, szczególnie ze dostęp do tamy utrudniały wierzbowe gąszcze i zdradliwe wodne rozlewiska.

Obrazek

Resztę czasu spędziłem na zabawie i przyjemnych, konstruktywnych rozmowach z futrzanym kumplem.

Obrazek

Pamiętałem by zabrać kamizelkę a choćby, bym nie był atrakcyjnym celem dla włóczących się ewentualnie w okolicy myśliwych.

Obrazek

Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 14 gru 2011, o 11:02

Obrazek
We wtorek krulik zaproponował mi obecność na na otwarciu wystawy w Muzeum Kultury Kurpiowskiej pt. "Podziemna droga do Okrągłego Stołu w kolekcji Stanisława Nowaka".
Kusił ze załatwi z prezesem stowarzyszenia Unikat (współorganizatora tej wystawy), karton mleka.

I ja krulik'owi zaufałem :mad:
Przynajmniej wyjadłem dużo ciastek, które przygotował organizator, bo trza było czymś zastąpić obiad od którego przymusem zostałem oderwany :)
Po wystawie zaplanowaliśmy jeszcze zajść na plenerowe przedstawienie pt "Wroniec" wystawiane na parkingu przy OCK.
Tak się zagadaliśmy po drodze ze mało co bym się władował rowerem w auto (oklejone nalepkami o treściach rowerowych), które na tym parkingu było porzucone przez szaleńca nienawidzącego mój rowerek :) ... jak tylko znajdę choć małą rysę na mojej ramie, to już wystawię słony rachunek.

Dzisiaj na necie upatrzyłem coś takiego.
Obrazek . Obrazek

"Wyścig" MTB na trasie 13.5 km
Na tym odcinku jest 1012m przewyższeń.
Na dłuższych odcinkach trasy nachylenie 15-20 %
Limit zapisów wyczerpał się w mijającym roku po 5 dniach.

Układamy z krulik'iem małe plany na rok 2012, ale coś takiego to na razie wywołuje szok.
Dlatego upatrzyliśmy inną imprezę w górach o zasadach podobnych jak KaszebeRunda
Po świętach o tym napiszę (założę temat)

A teraz muszę obmyślić krwawą zemstę na krulik'u za brak mleka ... Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez krulik25 » 14 gru 2011, o 11:51

Właśnie się tego spodziewałem, że skończę na stole jak jakaś potrawa
Obrazek
Avatar użytkownika
krulik25
-#KK24h
 
Posty: 229
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 16 lip 2009, o 11:22
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 86
Otrzymał podziękowań: 72

Postprzez Pijący_mleko » 15 gru 2011, o 09:11

Obrazek
Wczoraj nie zaszalałem.
Postanowiłem więc dokończyć przerabianie maszyny do szycia "Łucznik" z lat 80-tych, na "Singer" z lat 30-stych.
Jak się chce to wszystko można zrobić :)
Mama jest zachwycona, łatwiej będzie się teraz jej szyło, bo stare jest zawsze lepsze.


A po robocie czas na delektowanie się mlekiem w ... MOIM ... kubku.

Obrazek

pyszne ... Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez karolbiegacz » 16 gru 2011, o 06:55

Pijący_mleko napisał(a):Postanowiłem więc dokończyć przerabianie maszyny do szycia "Łucznik" z lat 80-tych, na "Singer" z lat 30-stych.


No to już wiemy u kogo na przyszłość zamawiać szycie strojów sportowych :)

ps. kiedyś przed laty (w okresie trenowania kolarstwa) w latach 80-tych szyłem osobiście (poprawiałem) dresy, czapli, nauszniki na takim Singierze.
Pamiętam nawet, że szyłem dresy dla "Maksyma" - tu zwanego "Krakusa" :)
Uszyłem czapkę kolarską (nie były tak łatwo dostępne jak obecnie)
Uszyłem ochraniacze na buty ze starej kurtki (mam je na pamiątkę do dziś :))
Uszyłem ciepłe nauszniki (zimy były o wiele wiele chłodniejsze)
Coś tam jeszcze szyłem na Singerze :)
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez jojas » 16 gru 2011, o 07:31

Pijący_mleko napisał(a): Postanowiłem więc dokończyć przerabianie maszyny do szycia "Łucznik" z lat 80-tych, na "Singer" z lat 30-stych.
Mama jest zachwycona, łatwiej będzie się teraz jej szyło, bo stare jest zawsze lepsze.

A mógłbyś przerobić mojego Fiata na np. Jaguara SS? :)
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez Pijący_mleko » 16 gru 2011, o 10:36

jojas napisał(a):A mógłbyś przerobić mojego Fiata na np. Jaguara SS? :)
Ktoś mi mówił ze bardzo trudno przerobić stare na nowe.
Łatwiej by było go przerobić na Forda model T ... i koniecznie w kolorze czarnym :)
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez jojas » 16 gru 2011, o 16:32

Jaguar SS to konstrukcja przedwojenna a mój Fiat jest z ubiegłego tysiąclecia (z końca). :D
Pierwsze Fordy T nie były czarne.
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez Pijący_mleko » 19 gru 2011, o 09:36

jojas widzisz teraz jak ja znam się na motoryzacji
czyli mogę Ci zrobić jaguara z fiata
jak z rzyci trąbę.

Ciekawe kto na tym zdjęciu barany cykał.


Obrazek
Czekający w domu huk roboty nie dał mi możliwości, by wyskoczyć gdzieś dalej.
Obrazek (miało być inne zdjęcia, ale nie mogę go znaleźć)

Włóczyłem się rowerem po mieście.
Bez żadnego planu leniwie objeżdżałem wiele miejskich zakątków.
A przed godziną 13:00 zajechałem pod scenę przy Kupcu na miejską Wigilię.
Nie wiem dlaczego nie poczułem na tej imprezie świątecznej atmosfery,
żadnego ducha,
zero wzruszenia,
żadnych uczuć ... (no może odrobinę złości).

Wtedy nie orientowałem się dlaczego tam zajechałem.

Dopiero wieczorem uświadomiłem sobie,
że zajechałem tam z nadzieją ze spotkam znajomych,
że może będę miał możliwość porozmawiania,
że ktoś mi podaruje uśmiech na twarzy,

że chociaż na kilka chwil tego dnia nie będę SAM ........

Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez krulik25 » 19 gru 2011, o 13:05

Jak zobaczyłem to znajomy na wigilii był np. fotograf od baranów czyli miałeś się do kogoś odezwać
Obrazek
Avatar użytkownika
krulik25
-#KK24h
 
Posty: 229
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 16 lip 2009, o 11:22
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 86
Otrzymał podziękowań: 72

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galerie forumowiczów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron