Jak zwykle, czyli od końca
3 - ja tam skacze nie wiem jak inni
Szkoda że nie poznałem jej dotychczas osobiście. Co do komplementów to obiecuje poprawę
2 - droga na przystań należy do bardzo przyjemnych dla szosowców. Ruch nieduży, a asfalt nie wygląda jak szwajcarski ser (drogi na Goworowo to powoli robi się "masakra" pod tym względem). Co do przejazdu w kierunku Szwędrowego mostu to nigdy tam nie jechałem.
jadąc prosto możemy lecieć na Baranowo. stamtąd jest duży wybór dróg np: w kierunku Jednorożca, Myszyńca i Chorzel. Wszystkie doskonałe.
W tym roku zakończono asfaltowanie odcinka między Przystania a Nową Wsią, którego mi bardzo brakowało z tej racji że bardzo lubię drogę między Nowa Wsią a Makowem Mazowieckim. Także dojazd do Nowej Wsi nie stanowi już problemu. ogólnie nieco "oszczędzam" tą drogę ponieważ przejeździłem tamtędy praktycznie cały maj i czerwiec, jest jednak jak najbardziej warta uwagi.
3 - co do kierunków to każdy ma swoje preferencje i przyzwyczajenia. Osobiście przyznaje się tylko do zaniedbania kierunku wschodniego. jak wcześniej pisałem średnio lubię drogę między Ostrołęką, a Łomżą i w tym widzę główną przyczynę takiego stan rzeczy. Można co prawda jechać na Zbójną, ale odcinek między tą miejscowością, a Nowogrodem jest w coraz gorszym stanie. Od wiosny planuje jednak (tu duży wpływ twoich postów o podjazdach
) nieco intensywniejszą penetrację okolic Łomży.
Jeśli chodzi o treningi to moim kanonem pozostaje zahaczanie o drogę Maków Maz. - Sypniewo w różnych wariantach.
Ostatnio odkryłem także przyjemność z jazdy drogą Ostrołęka - Różan (nr61) Tylko 26 km do "bąbli" w Różanie.
Na krótkie wypady i jazdę w nocy dobre są drogi na północnym - wschodzie w kierunku Zbójny, przynajmniej dla mnie.
Kierunek Goworowo to u mnie chyba przez sentyment został. Nabiegałem się w tamtych okolicach z wykrywaczem i teraz są dla mnie takie "swojskie"
Na zakończenie: pytanie od Panzera - a czemu taki tytuł ?? Mnie nic nie zabolało w tych pytaniach
może trochę ostatnie, że nie dbamy o naszego "Kwiatuszka"