Rowerowa Ostrołęka

przez **mac ap** » 17 lut 2013, o 20:40

Most- jasne, zarówno mapy jak i zdjęcia satelitarne mówią, że inaczej się nie da. Chcę przekroczyć Bug w Wyszkowie, a wrócić na północny brzeg w Broku. A skoro najwyraźniej nie wykombinuję innej drogi dojazdowej, skorzystam z szosy przez Długosiodło.
Ja też Khaav szukam nowych tras (nawet aż do przesady) i często skęcam w nieznane mi, boczne drogi. Nawet do poziomu polnej dróżki czasem. Ale z Łomży do rejonu, o który pytałem, będę miał jakieś 70km w jedną stronę (bo tym razem nie zamierzam jechać główną szosą). A zatem jeśli się okaże, że nie znalazłbym tam żadnej przyzwoitej drogi, nie doprowadzającej mnie do pasji koleinami czy piachem, albo kończącej się ślepo w jakiejś głuszy, to zabrakłoby mi czasu- a może i sił- aby zrealizować plan i dotrzeć do Wyszkowa i okolic. Wolę poświęcić dzień na rowerową wyprawę nad Śniardwy, albo do któregoś z dwóch osiągalnych rowerowo parków narodowych, zamiast po kilku godzinach jazdy przekonać się, że pojechałem gdzie nie trzeba.

przez **Pijący_mleko** » 18 lut 2013, o 08:27

mac ap napisał(a):Wolę poświęcić dzień na rowerową wyprawę nad Śniardwy, albo do któregoś z dwóch osiągalnych rowerowo parków narodowych, zamiast po kilku godzinach jazdy przekonać się, że pojechałem gdzie nie trzeba.

Dojechać tam gdzie nie trzeba , też ma swoje uroki.
Chyba ze dojechać tam gdzie nie trzeba oznacza , dotrzeć do miejsca , gdzie zarzekało się ... że moja noga nigdy tam już nie stanie

A ja już Cię zagoni do Długosiodła
to z tej miejscowości proponuję przebić się na trasę z tego tematu http://rowerowaostroleka.pl/viewtopic.php?p=13061#13061

przez **Dyżurna Blondi** » 18 lut 2013, o 10:32

Pijący... Szukaj dalej. Jemu chodzi o odcinek od drogi Ostrów- Różan do Ostrów- Wyszków na wschód od tej naszej drogi co z Pasiek do Długosiodła.

przez **Pijący_mleko** » 18 lut 2013, o 14:17

Wiem o jaki odcinek chodzi.
Ale po krajówce jechać mi się nie uśmiecha to i nie proponuję innym

.... a i tak wszystkie drogi prowadzą do Długosiodła .

przez **mac ap** » 20 lut 2013, o 20:26

Uściślę, że za dojechanie gdzie nie trzeba rozumiem przykładowo pokonanie 10km nieprzyjemnym, pełnym wertepów leśnym traktem, wstępnie wyglądającym na najlepszy sposób dotarcia do upatrzonego celu i następnie zorientowanie się, że trakt ów w środku leśnej głuszy kończy się w bagnie

przez **Khaav** » 20 lut 2013, o 20:30

Witam w klubie

Też tak często mam

że tak powien nic nowego

Ale przynajmniej poznałeś nową drogę na bagno które wiosną może okazać się pięknym miejscem
Które być może stanie się celem twojej przejażdżki

przez **Dyżurna Blondi** » 21 lut 2013, o 10:05

Mam odpowiedź w temacie od znajomego z Ostrowi Mazowieckiej.
Nie ma "przyjaznej" drogi w tamtej stronie Ostrowi a inny znajomy z Kozik twierdzi że o tej porze przez lasy nie da się przebić inaczej niż na własnych nogach.
Obiecał że jak osobiście się spotka to pokaże palcem na mapie co i jak.
Na zimę nikt nic porządnego doradzić nie umie.

przez **mac ap** » 3 mar 2015, o 19:28

Witam, urodziło się kolejne pytanie.
Przy leśnej szosie, jakieś 2 kilometry na południowy zachód od wsi Wach, leżącej między Kadzidłem i Myszyńcem, wznosi się wieża przeciwpożarowa. Znalazłem ją na mapie Powiatu Ostrołęckiego, a potem na googlestreetview. Stanowi ona atrakcję lokalnej trasy rowerowej, ale czy napewno można do niej wejść? Czy ktoś z Was był na jej szczycie i może potwierdzić, że jest otwarta dla turystów? Na mapie jest informacja, że widać z niej całe Kurpie...

przez **Pijący_mleko** » 4 mar 2015, o 08:18

W tym temacie najbardziej zorientowany byłby zdaje się Khaav ,
może zajrzy na temat i odpowie ?

przez **Khaav** » 4 mar 2015, o 10:24

Czesc

Troche mnie nie było i pewnie jeszcze nie bedzie ale z checią odpowiem na pytanie

Do wieży można wejść tylko wtedy kiedy sie trafi na niej jakiś obserwator np leśniczy
W innych wypadkach jest ona zamknieta.
Ale w Leśniczówce w okolicy można dogadać się z leśniczym i wtedy MOŻE wam ją otworzy.
Najcześciej jest ona otwarta w czasie pożarów i gdy migrują ptaki (Wtedy kilku ornitologów się kreci w tamtej okolicy i z niej korzystają)

To prawda że widać z niej prawie całe kurpie
Przy dobrej pogodzie bez najmniejszego problemu można zobaczyć Ostrołęke

Jeśli nawet wieża jest zamknięta to warto tam pojechać ponieważ przez Park Karska prowadzą nowe ścieżki rowerowe, tylko rzecz jasna trzeba uważać bo na tym bagnie zdarzają się żmije, które przeważnie nie atakują chyba że się na nie najedzie, Zasada jest prosta trzeba robić dużo Hałasu (nie ma warto czyścić łańcucha przed wyjazdem)

Polecam się tam wybrać w okolicach kwietnia wtedy bagno jest najładniejsze, jeśli się chcę aż na nie wjechać. W marcu przejezdne są tylko drużki, ponieważ teren jest bardzo mokry i jeśli wjedziemy w złe miejsce (Okolice torfowisk), to może być duży problem z wyciągnieciem roweru z jakiejś dziury z której ludzie wybierają torf i po prostu do niej wpadniemy przez osuwający się grunt (Wiem co mówie raz prawie w jednej wylądowałem)
Lepiej nie jeździć po tej okolicy samotnie.

PS : Przypomniało mi się że w okolicy zakładu Karaska ktoś miał klucze do wieży, ale już nie pamietam gdzie ten Pan mieszka

przez **mac ap** » 5 mar 2015, o 19:13

Dzięki! Teraz pozostaje mi jeszcze zapytać, gdzie znajduje się "okoliczna" leśniczówka.

przez **SamaRama** » 16 mar 2015, o 21:04

W sezonie "pożarowym", na wieży dyżurują obserwatorzy. Trzeba zadzwonić na któryś z podanych numerów, a wtedy dyżurująca osoba otworzy drzwi na taras. Nie należy próbować najpierw wchodzić, jeśli na dole są drzwi otwarte, bo dyżurujący nie lubią takiej samowoli.

---

przez **Pijący_mleko** » 17 mar 2015, o 08:21

Dobry pretekst by się przejechać weekendowo w tym sezonie.
Ktoś poprowadzi temat ?

A może SamaRama ... choć chyba ostatnio jeździsz samotnie ?

przez **mac ap** » 22 mar 2015, o 20:05

Dzięki SamaRama, to była konkretna i wyczerpująca informacja. W kwietniu wybieram się nad Zalew Wykrot i na trasę pod Wachem.

przez **mac ap** » 17 maja 2015, o 21:19

Byłem, wszedłem, zobaczyłem. Prawie 4 godziny tam jechałem (fakt, że nie najkrótszą trasą), ale było warto. Tylko na znaki na ścieżkach rowerowych i ludzi za nie odpowiadających jestem z lekka wkurzony, bo z reguły pokazywały tylko jeden z dostępnych wariantów i tylko jadąc w tym kierunku, w jakim się uwidziło ludziom to projektującym. Do rezerwatu dotarłem dopiero w drugiej próbie i w dodatku aż do sprawdzenia w domu trasy na endomondo nie wiedziałem o tym, że tam dotarłem, bo informacji brak.

Jeszcze raz dziękuję Wam za pomoc.

przez **Pijący_mleko** » 17 maja 2015, o 22:02

Parę osób mnie namawia bym rzucił tam propozycję przejażdżki
zobaczymy.

Dzięki za zdjęcia

Rowerowa Ostrołęka

Seria bolesnych pytań w brzuch

Kto przegląda forum