Karczew 7.03.2010

Powrót do Mazovia MTB Marathon



Karczew 7.03.2010

Postprzez karolbiegacz » 25 lut 2010, o 21:17

Zapraszamy na następny start.
Tym razem do Karczewa.
Kto się zapisuje?
1.Marek
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez karolbiegacz » 28 lut 2010, o 17:47

start godz 10:00
przesunięto z 11:00

no i gdzie ci chętni? :)
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez octane1 » 28 lut 2010, o 17:53

2 octane :P
Obrazek
Avatar użytkownika
octane1
-#OCT
 
Posty: 353
Zdjęcia: 45
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 11:39
Lokalizacja: Offenbach
Podziękował: 31
Otrzymał podziękowań: 72

Postprzez karolbiegacz » 4 mar 2010, o 06:56

Posiadamy wolne miejsce w samochodzie dla:
ZAWODNIKA,
KIBICA,
FOTOGRAFA.
Zapraszamy

No niech ktoś się zdecyduje - nie gryziemy:)

Jadę ja i octane1 - wyjazd przed 6:00 :)
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez karolbiegacz » 6 mar 2010, o 07:35

Jeśli nie ma chętnych - to kto będzie nam kibicował?
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez octane1 » 7 mar 2010, o 20:48

Fotografa nie było, więc zostają suche fakty:

Karczew - wyniki:

Marek - dystans FIT 19km open - 7/39
Bartek - MEGA 33km open - 92/172 w kat. M3 35/65
Mirek - MEGA 33km open - 46/172 w kat. M3 19/65

Klasyfikacja główna Northtec Zimą:

Marek -----
Bartek w M3 - 48/77
Mirek w M3 - 16/77

Klasyfikacja drużynowa:

AG bez limitu... - 19/65
Obrazek
Avatar użytkownika
octane1
-#OCT
 
Posty: 353
Zdjęcia: 45
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 11:39
Lokalizacja: Offenbach
Podziękował: 31
Otrzymał podziękowań: 72

Postprzez karolbiegacz » 8 mar 2010, o 06:44

Ha Ha
Ale te wyniki nie są do końca prawdziwe.
I tak

Ogółem wystartowało 268 zawodników

27- Hobby
57 - Fit
181 - Mega
3 nie ukończyło

Marek - Fit open 7 na 57 startujących, 1 na ? w kat M4 :)
Mirek - Mega open 46 na 181 startujących , 19 na 65 w kat M3
Bartek - Mega open 92 na 181 startujących , 35 na 65 w kat M3

AG bez limitu Ostrołęka i okolice po dwóch wyścigach 19/65
To była moja korekta:)
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Pijący_mleko » 8 mar 2010, o 10:18

Coś mi sie zdaje ze trudno tu oczekiwać jakiejś ciekawej relacji. :P
Nie zauważyłem nawet czegoś takiego jak : pojechałem, zaliczyłem, wróciłem :zalamany: ... bo to co napisaliście wyżej raczej nie można uznać za relację.

Domyślam sie ze parę osób z chęcią by przeczytało jaka była atmosfera zawodów, jak sie jechało, czy były jakieś perypetie.

Suche wyniki to trochę za mało :(
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Panzerjager44 » 8 mar 2010, o 11:35

ha! Musimy z nimi jeździć jako serwis prasowy+fotograficzny+kibice. Chłopaki skupiają się na wyścigu, a po powrocie nie mają siły na memuary :)
Life is too short to ride a shit bike
Avatar użytkownika
Panzerjager44
-#OCT
 
Posty: 1356
Zdjęcia: 157
Dołączył(a): 4 lip 2009, o 17:06
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 258
Otrzymał podziękowań: 142

Postprzez karolbiegacz » 8 mar 2010, o 12:12

Dobra - ja Wam napiszę tylko zjem obiad:)
Zaczekajcie.
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Ziomek » 8 mar 2010, o 12:35

Bardzo dobrze że skupiają się na ściganiu :) Gratulacje Panowie nie odpuszczacie żadnej okazji do startu , do tego te suche fakty mówią wszystko po raz kolejny wszyscy zanotowali dobry wynik jeszcze raz gratuluje i zazdroszczę że mi brakuje odwagi :) i mocy w nogach
Ziomek
Początkujący
 
Posty: 39
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 22:31
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 2
Otrzymał podziękowań: 1

Postprzez Panzerjager44 » 8 mar 2010, o 12:36

A potem jak któregoś zapytasz co najlepiej pamięta z wyścigu, to mówi: przednie koło :D
Life is too short to ride a shit bike
Avatar użytkownika
Panzerjager44
-#OCT
 
Posty: 1356
Zdjęcia: 157
Dołączył(a): 4 lip 2009, o 17:06
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 258
Otrzymał podziękowań: 142

Postprzez Pijący_mleko » 8 mar 2010, o 12:44

Panzerjager44 napisał(a):A potem jak któregoś zapytasz co najlepiej pamięta z wyścigu, to mówi: przednie koło :D
Z tych wyścigów raczej zapamięta sie więcej niż przednie koło :D ... bo to nie jest tradycyjny wyścig kolarski po nudnej bitumicznej równej drodze ... bez ciekawych atrakcji pod kołami :cool:

A relacja z wyścigu sie przyda. Ponieważ po jakimś czasie można wrócić do starych wpisów i przypomnieć sobie jak było na tym konkretnym wyścigu gdy już pamięć zaczyna zawodzić. :cool:
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Cineeek » 8 mar 2010, o 18:01

Pijący_mleko napisał(a): ... bo to nie jest tradycyjny wyścig kolarski po nudnej bitumicznej równej drodze ... bez ciekawych atrakcji pod kołami :cool:


I w tym miejscu obraziłeś niejednego fana kolarstwa ; ) ... żartuje oczywiście.
Ja za takiego się uważam, a mimo to przysnąłem dziś oglądając 1. etap wyścigu Paryż-Nicea, więc owszem czasem nudzi.

Żeby nie było, że nie na temat, to gratuluje zajętych miejsc no i troszeczkę brakuje tej relacji i zdjęć. Pijący od razu widać, że Ciebie tam nie było ; )
liczy się przyjemność z jazdy.
Cineeek
-#OCT
 
Posty: 87
Dołączył(a): 29 lip 2009, o 21:05
Lokalizacja: Ostrołęka, Stacja.
Podziękował: 5
Otrzymał podziękowań: 2

Postprzez karolbiegacz » 8 mar 2010, o 19:55

Relacja !!!
Mirek wyjeżdża z Lelisa o 5:35 dociera do mnie (Czarnowca o 6:00), zapinamy rowery na pace i w drogę.
Droga jest super - suchutko i jest juz jasno, ja jestem szoferem.
Jedziemy przez Wyszków - Radzymin - Otwock. Na trasie szybkiego ruchu Mirka VW wyciąga do 160 a od wysokości Warszawy lecimy tylko 80-tką aby nie nałapać punkcików. Jadę wolno i jesteśmy na miejscu w Karczewie o godz nie pamiętam której:) bo to nie ważne:)
Odbieramy w Biurze zawodów pakiety startowe uśmiechając się do Paulinki:)
Idziemy do wozu po kanapki i wracamy do stołówki zjeść śniadanko. Zepsuty czajnik a raczej wywalające się korki każą czekać długo na cherbatkę.
Zjadamy co mamy , lecimy do łazienki:)
Mirek wraca ale idzie z kimś znajomym:)
Bartek? - a Ty co tu robisz?
Aaaaaaaaaaa przyjechałem, miałem przyjechac z rodziną ale jestem sam:)
Trzeba było się z nami umówić to byśmy pojechali razem.
Mirek - On nie chce z nami jeźdźić bo ostatnio spadła mu opona a Michałowi zepsuł się wolnobieg:)
No dobra idziemy się przebierać. STOP. Jest czajnik, woda, cherbata - pijemy coś gorącego bo jest zimno o czym wcześniej nie wspomniałem, że ok 5 rano było -11stopni.
Lecimy wystawiać rowerki.
Zbiera się tłum ludzi w okolicach Biura Zawodów. Widzimy już kilka znajomych twarzy - szczególnie te ładniejsze:) ha ha
Ładne te niektóre kolarki (nie wszystkie jeśli mam być szczery) I tu widzicie jakie korzyści oprócz poprawienia oddechu na wyścigu przynosi pobyt na tego typu imprezach.
Dobra - wsiadamy na rowery i jedziemy.
Zaraz zaraz jeszcze wracamy do sklepu bo Mirek chce kupić trochę strojów kolarskich. Wybiera, wybiera i decyduje się na same czarne i smutne kolory. Kupuje tego chyba z 7 szt. (koszulki, spodenki, bluzy, i sam nie wiem co jeszcze:))
Jedziemy na start oddalony od Biura o ok 500 metrów - do lasu Karczewskiego. Na skrzyżowaniu spoko - mało pojazdów mechanicznych więc nie ma o czym pisać, jedziemy dalej.
Jest START/META - piękne balony MAZOVIA, sektory startowe od I - X ha ha ja będę startował z 3-go, Mirek z 6-go, Bartek z 10-go.
Sprawdzamy chipy - działają bez zarzutu (pi, pii, piiii) OK można jechać na rozgrzewkę bo start o 10.00 a jest 9.25. Rozgrzewamy się w różny sposób: ja biegam, zeskakuję, wskakuję, przyspieszam, hamuję, zsiadam, poprawiam ubiór, sprawdzam czy włączona komórka, oddycham
Bartek rozciąga kończyny dolne, górnych nie widziałem, sprawdza rower, dzwoni do żony, pożycza pompki Mirkowi, i jeszcze coś robi ale nie widziałem wszystkiego bo odjechałem zbyt daleko.
Mirek jeździ tu i tam, pompuje powietrze do dętki przedniej pompką, którą porzyczył wcześniej od Bartka.
Dobra na start.
Czekamy w swoich sektorach.
Cezary mówi, że opóźniamy na 10.10 OK też czekamy :)
STARRRTTTTT !!!!!!!
I teraz zaczęł się robota - jak powiedział Czesiek z Grajewa.
Każdy gdzieś się śpieszy i nie ważne, że na trasie (i tu bez żadnej przesady) jest zmrożona czarna ziemia z koleinami samochodowymi, korzenie grubości przedramienia, kałuże a pod nimi lód, sam lód, miękki roztopiony śnieg, zmrożone koleiny śnieżne, błoto pośniegowe, błoto błotne, piasek sypki, dziury poprzeczne i wzdłużne, rowy z wodą i rowy bez wody, podjazdy, zjazdy. Trasa piękna i bez potrzeby zsiadania z rowerów. Wszyscy nadal się spieszą :) Gdzie oni tak pędzą? aaaaaaaaa do METY.
Nie jadę na Mega bo kręgosłup mój koślawy wytrzymuje tylko właściwe tempo do 12 km - jadę na Fit - dolatuję do mety z pięknym sprintem i okazuje się, że spacerowym dla mnie tempem od tego 12 do 19km jestem na mecie 7.
Mirek i Bartek pojechali na Mega, Bartek mówi, że spoko mu się jechało i z uśmiechem na ustach mówi, że leci już do domu a numer jego abyśmy wrzucili do losowania. Mirek opowiada, że na rowie z wodą zbyt szybko chciał go pokonać i o mało co nie przeleciał przez kierownicę ale dotarł cały do mety i też jest uśmiechnięty. Ostatni do mety dociera pan Stefan z rocznika 1945 i też jes uśmiechnięty - mówi, że do domu ma jeszcze 30 km ale ma na to jeszcze całe swoje życie.
Dekoracja - losowanie - podziękowanie - dyplomy i do widzenia w Józefowie 28 marca 2010 na który to wyścig WAS zapraszam (polecam - bo warto). Tu jest prawdziwa rodzinna atmosfera.
aaaaaaaa jeszcze przed odjazdem pyszna grochówka i cherbatka z zepsutego czajnika ha ha.
Marek Karczewski
Ostatnio edytowano 9 mar 2010, o 06:12 przez karolbiegacz, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez octane1 » 8 mar 2010, o 20:44

Nic dodać, nic ująć :)
A co do strojów to szelki od spodenek są białe, i koszulka władcy roweruf (z bohaterami pewnej kreskówki) zielona :P
Obrazek
Avatar użytkownika
octane1
-#OCT
 
Posty: 353
Zdjęcia: 45
Dołączył(a): 25 paź 2009, o 11:39
Lokalizacja: Offenbach
Podziękował: 31
Otrzymał podziękowań: 72

Postprzez Ziomek » 8 mar 2010, o 21:01

Najlepsza recenzja jaką przeczytałem na tym forum "błoto błotne , piasek sypki" :) w takim wypadku ja Przyłącze się do Pijącego i proszę o więcej takich okraszonych humorem relacji , KONIEC z suchymi faktami :)
Ziomek
Początkujący
 
Posty: 39
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 13 gru 2009, o 22:31
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 2
Otrzymał podziękowań: 1

Postprzez Pijący_mleko » 9 mar 2010, o 08:14

karolbiegacz dzięki za relację ... tylko jak trzeba sie natrudzić :P aby Cię namówić abyś napisał choć parę słów a nie dawał suche fakty :) .
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez karolbiegacz » 9 mar 2010, o 08:22

przepraszam za skrót.
Następna relacja z Józefowa będzie dokładniejsza:)
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez karolbiegacz » 10 mar 2010, o 06:11

Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813


Powrót do Mazovia MTB Marathon

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron