przez 77maka77 » 6 lip 2010, o 19:23
Tak jechamy 8 :00 pod zbawicielem . Zmień nazwę tematu na wypady poranno/wieczorne , żeby nie zakładać dwóch wątków.
Relacja z wczorajszej wyprawy :
Spotkanie godzina 21:40 . Na spotkaniu stawili się :adm , marcepan , 77maka77 . Trasa trochę spontaniczna . Ruszyliśmy w stronę dzbenina , następnie odbiliśmy na czarnowiec . Z Czarnowca na Rzekuń przez osławioną drogę o fenomenalnej "nawierzchni rajdowej" . Powinni zmienić nazwę tej ulicy na wojenna , poligonowa albo np remontowa , niekończącej się przygody wraz z placem pod krzywym wahaczem. Ale nie o tym chciałem napisać. Przecieliśmy głowną drogę i udaliśmy się na Ławy . W Ławach odbiliśmy na Nową wieś wschodnią . W drodzę natrafiliśmy na dwa trudne odcinki "specjalne" . Budowa mostu i przeprawa przez kładeczkę z kilku desek ( na szczęście bardzo stabilną ) oraz ocinek drogi w budowie przez który niestety musieliśmy przeprowadzić rowery bo jazda byłą niemożliwa . Wyjechaliśmy w wojciechowicach i po dotarciu na ścieżkę rowerową oczywiście trzeba było ją jeszcze przejechać. Po krótkiej jezdzie ulicą goworowską zakonczyliśmy wycieczkę przejeżdzająć około 30 km . Ach na uwagę zasługuje tez fakt że widzący nas kierowca zatrzymał autko aby umożliwić nam przejazd przez drogę . Rzecz zuepłnie niespotykana . Może to kolor mojej kurtki go tak oszołomił ;-) . Wyprawa bardzo udana , pogoda nam dopisywała , jedynie trochę dokuczyły komary gdy prowadziliśmy rowery . Adm powinien niebawem wkleić jakąś fotkę . Dziękuję za udaną wycieczkę. ;-)