Karol gdybyś ty nie serwisował sam swoich dwóch kółek to bym chyba zwątpił.
Bardzo przeciętnie uzdolniony w tym kierunku rowerzysta jest bez problemu w stanie zrobić większość napraw we własnym zakresie. Jakiś problem początkującym może sprawić: zaplatanie kół, centrowanie, ewentualnie jakieś przycięcie rury sterowej czy nabicie sterów, reszta jest bardzo prosta. Naprawdę szkoda wydawać kasę na serwis, a na te w Ostrołęce w szczególności. Za cenę pojedynczego serwisu można najczęściej sprawić sobie najbardziej nietypowy klucz i serwisować samemu. Za zaoszczędzone pieniądze kupić coś do roweru, albo nie wiem iść do kina, itp.
Bikerów na forum już sporo więc pomocna dłoń na pewno się znajdzie.
Macie jakiś problem z maszyna to piszcie. Ktoś pomoże.
Pozdrowienia dla wszystkich "Domowych Mechaników"
PS. Niektórzy twierdzą, że tylko na suficie w moim pokoju nie ma jeszcze rowerowego smaru ...
