grzebiąc w necie, natrafiłem na ciekawostkę jak to robią w
białymstoku. Widać tam też nie mają lekko, ale widać
podejście urzędników jest takie same w całym naszym pięknym
kraju. Ale co ciekawe tam zmądrzeli i stosują krawężniki
granitowe(nie rozsypują się od soli po zimie).
zastosowana proteza po krytyce
na szczęście wszystko dobrze się skończyło i obniżyli
krawężniki [zdjęcia z rowerowegobialegostoku autoraMyszkina]
W innym miejscu, tam nie żałowali farby
a to jak kochają kąty proste
Ale są też pozytywy(zdj. vlad,forum o drogach),
jak można zauważyć ścieżka ma 2,5m szerokości, a chodnik 1,5m
oczywiście w miejscach bardziej zagęszczonych mają po 2m
wybudowali specjalnie mostek dla rowerów
a teraz najciekawsze dla mniej spostrzegawczych, otóż
ŚCIEŻKA MA WŁASNE OŚWIETLENIE,które będzie oczywiście
oświetlać też chodnik, normalnie ameryka panie, ameryka!