Toki napisał(a):Ja chce powrotu zimy :|
W takich upałach, nie da się biegać.
Robicie wybiegania z wodą?
jojas napisał(a):brakujące słowo to TRĄ
Ja jestem już po treningu,
Trening zacząłem na obwodnicy w kierunku alej Jana Pawła II, po czym skręciłem w kierunku na stacje ze stacji czarną drużka do Rzekunia po czym dalej na Daniszewo i kierowałem się w kierunku Czerwina w poszukiwaniu mostu o którym rozmawialiśmy.
Po przejechaniu kilku kilometrów zauważyłem dwa dziwne napisy na asfalcie jeden w kierunku na Czerwin a drugi na Daniszewo, zatrzymałem się i zrobiłem zdjęcia po czym wsiadłem na rower o podążałem dalej w poszukiwaniu mostu*.
Dojechałem do skrzyżowania na którym odbiłem na Jarnuty a potem na Bobin i po przejechaniu kilku kilometrów ujrzałem most którego szukałem po czym obrałem kierunek na most.
Po dojechani do skrzyżowania odbiłem na polna drogę, która doprowadziła mnie na most. Stanąłem zrobiłem zdjęcie i ci wysłałem, ale nie odczytałeś**.
Potem złapałem oddech i powiedziałem no jestem u celu, po chwili wsiadłem na rower i popedałowałem dalej w kierunku na Ostrołękę tak mi się zdawało, ale po przejechaniu kilkunastu kilometrów ujrzałem drogę główną, a to dalej pojadę droga główną.***
Po dojechaniu do skrzyżowania rozejrzałem się gdzie jestem i zobaczyłem znak na którym widniał napis Goworowo, zdjąłem okulary czy oby na pewno ja dobrze widzę. Okazało że widzę dobrze, nic mnie nie pozostało jak przejechać przez Goworowo i wrócić przez Lipianke do Ostrołęki. Po drodze dzwoni Wiesio i umawiam się z nim na jutro, po czym wsiadam na rower pedałuje dalej.
Dojeżdżam do Kamianki, a pojadę na plaże a tam dziewczyny (naliczyłem cztery) się opalają i proszą ... >> cenzura <<... po czym mi dziękują chciałem dać wizytówki z forum ale gdzieś mi wyszły wizytówki, ale zaprosiłem je bez wizytówek może zajrzą na forum.
Aby nie tracić czasu pożegnałem się i pojechałem dalej w kierunku Ostrołęki po drodze wyprzedza mnie samochód i trąbi a przez szyby machają mi dziewczyny, które spotkałem na plaży i ... >> cenzura <<.
Dojeżdżam do Dzbenina mówię pojadę sobie jeszcze przez Tobolice i tak zrobiłem.
W Tobolicach odbiłem na Kaczyny - Aleja Jana Pawła wróciłem do domu,
Po podsumowaniu wyszło mi 68 km średnia 24,8 km/h
I tak z krótkiej przejażdżki wyszła wycieczka rowerowa.
Zawsze się ogląda tylko nie na takiego fajtłapę jak JaPanzerjager44 napisał(a):Aha i mam pytanie czy GJWSD czasami ogląda się za siebie ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość