Widzę tu mały problem.karolbiegacz napisał(a):Jeszcze konkretnie nikt nie zadeklarował udziału w tego typu zawodach ale założenia są następujące:
1. jeden zawodnik z pary biegnie np. 5km (w terenie)
2. w strefie zmian musi przekazać umowną "pałeczkę" kolarzowi, który wyrusza na swoją trasę MTB o długości ok. 15km
3. kolejna zmiana i biegacz pokonuje tym razem ok.3km ... Meta
Równouprawnieni przecież mamy ... no jednak może być problem.karolbiegacz napisał(a):Pytania są następujące:
według jakiego klucza przyjmować zgłoszenia?
1. czy tworzyć pary męskie i żeńskie?
Nie bo trudno dobrać pary w podobnym wieku.karolbiegacz napisał(a):2. czy wprowadzać kategorie wiekowe?
Nie bo to wypaczy odrobinę ideę rywalizacji.karolbiegacz napisał(a):3. czy wśród wszystkich zawodników przeprowadzać losowanie (kto z kim ma startować)?
karolbiegacz napisał(a):MEN, WOMEN, MIX
karolbiegacz napisał(a):Witam serdecznie
2. czy wprowadzać kategorie wiekowe?
jojas napisał(a):A może wiek łączny? Trochę śmieszne ale ostatecznie to ma być zabawa.
Pijący_mleko napisał(a):jojas napisał(a):A może wiek łączny? Trochę śmieszne ale ostatecznie to ma być zabawa.
Jak ma być zabawa to jest ok.
Ale w tytule jest jak byk napisane zawody.
Pijący_mleko napisał(a):
Trzeba jednak przyznać ze są 60-latkowie o lepszej kondycji niż np zawodnicy po 30-sce
I dlatego pewnie nie startuję w nichjojas napisał(a):Pijący_mleko napisał(a):jojas napisał(a):A może wiek łączny? Trochę śmieszne ale ostatecznie to ma być zabawa.
Jak ma być zabawa to jest ok.
Ale w tytule jest jak byk napisane zawody.
A ja głupi myślałem, że zawody są zabawą i dostarczają radości. A tu okazało się, że są jak picie mleka:
nic zabawnego
nic radosnego
wymagają samozaparcia
a i tak pozostaje tylko sraczka
77maka77 napisał(a):Ewentualnie aby pobudzić trochę rzeczywiście niską frekwencję w Ostrołęckich zawodach można by opcjonalnie wprowadzić pary. Jednak jeśli ktoś chce startować sam obok par powinien mieć taką możliwość . Ten kto trenuje i czuje się mocny z pary nie skorzysta a ten kto obawia się startu bo nie lubi/nie umie/ boji się że nie da rady - jechać lub biegać skorzysta ze zmiennika. Jeśli miałoby to przysporzyć uczestników to czemu nie . Pozdrawiam.
karolbiegacz napisał(a):No dobra
77maka77 napisał(a):Jeszcze tak mi się nasuneło - czy gdybym w ogóle nie czuł się na siłach ( bo z formą ostatnio katastrofa) - mogę zapisać się na start i wyznaczyć zmiennika zarówno na rower jak i na bieg ??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości