2 Wyścig MTB"KURPIOWSKIE PIASKI"o puchar Wójta Gmi

Powrót do Zawody MTB



Postprzez karolbiegacz » 3 lip 2012, o 05:29

Wyścig
Dnia 17 czerwca 2012r. "2 wyścig kolarski MTB KURPIOWSKIE PIASKI" przeszedł do historii.

O "błysk szprychy" ubiegłoroczny zwycięzca Piotr Żebrowski z PTR Dojlidy Białystok przegrał pasjonujący finisz ze swoim rywalem, który zachował więcej sił na końcowych metrach wyścigu. Adam Więcko z Suwałk UKS Wygoda potrzebował aż 01:28:17 aby zwyciężyć na trudnej technicznie trasie, która liczyła 34km. Trzeci na mecie zameldował się kolega klubowy zwycięzcy z UKS Wygoda - Rafał Augustynowicz z Augustowa, który stracił do zwycięzcy ponad 4 minuty. Kolejni zawodnicy dojeżdżali do mety ze stratą ponad 6, 10, 20 minut. Ostatni zawodnik dotarł na metę po 3 godz. 8 min., a jego wytrwałość zasługuje na wielke gratulacje, bo pokonując trasę wyścigu na zwykłym rowerze (takim na zakupy) udowodnił, że jeśli ktoś bardzo chce się sprawdzić w walce z profesjonalistami, może i w taki sposób. Pokazało to jak duża rozpiętość czasowa może wystąpić na tak wymagającej trasie w terenie.
Wśród pań najlepiej z trasą poradziła sobie Aneta Maciejewska z OCT, która "dołożyła" koleżance z drużyny Marii Kamińskiej aż 31 minut i trzeciej na mecie Agacie Kocyła z Limber Przasnysz 34 minuty. Wielkie uznanie dla wszystkich pań, które pokonały ten trochę długi jak na takie warunki dystans 34km. Tych "najtwardszych" pań było tylko, a może aż pięć co pokazuje, że i panie bardzo chętnie rywalizują ramię w ramię z męskim towarzystwem.
Wyścig MINI dla dzieci ze Szkół Podstawowych na dystansie 6km okazał się nie mniej pasjonujący jak wyścig "elity" i udowodnił, że dzieci ze szkoły podstawowej bardzo chętnie wsiadają na rowery. Wyścig w terenie był dla wielu zaskoczeniem gdyż dzieci nie mające wprawy w poruszaniu się po piasku i korzeniach były trochę przestraszone trudnością trasy. Niemniej jednak wszystkie dzieciaki docierające do mety były bardzo uśmiechnięte i szczęśliwe, że udało się im dojechać.
wyniki OPEN mężczyźni:
1 119 1:28:17 M2 Adam Więcko Suwałki UKS Wygoda 1991
2 103 1:28:18 M2 Piotr Żebrowski Białystok PTR Dojlidy 1973
3 113 1:32:20 M2 Rafał Augustynowicz Ogrodniczki UKS Wygoda 1993
wyniki OPEN kobiety:
1 40 2:15:38 K2 Aneta Maciejewska Ostrołęka OCT 1972
2 92 2:46:12 K2 Maria Kamińska Nowosiedliny OCT 1960
3 93 2:49:27 K2 Agata Kocyła Przasnysz Limber 1980
wyniki MINI dziewczęta:
1 89 27:57:00 MINI Julia Kocyła Przasnysz Limber 2001
2 63 27:58:00 MINI Sara Pons Kruszewo SP10 Ostrołęka 1999
3 99 28:43:00 MINI Milena Zamielska Stara Zulicha Limber 1999
wyniki MINI chłopcy:
1 55 23:21:00 MINI Wiktor Nasiadka Ostrołęka SP 5 Ostrołęka 1999
2 107 23:23:00 MINI Wojciech Szałachowski Mrągowo MSR Mrągowo 2000
3 5 23:24:00 MINI Artur Budny Ostrołęka OCT 1999
wyniki klas. RODZINNEJ:
1 Mierzejewscy 155p
2 Kocyła 98p
3 Karczewscy 86p

Pełne wyniki zawodów w komunikacie na stronie: www.turystyka.moja-ostroleka.pl

Impreza
Kamianka w gminie Rzekuń przywitała rano organizatorów niezbyt gościnnie, bo zapowiadały się opady deszczu ale z biegiem godzin pogoda okazywała się coraz łaskawsza co wielu zawodników oraz setki kibiców przyjęły z uśmiechem na twarzy. Sprzyjająca aura pomogła również samej nawierzchni trasy wyścigu gdyż wcześniejsze opady deszczu utwardziły łachy piachu i dla zawodników podłoże stało się bardziej przyjazne. Gdyby tak nie było to nazwa "Kurpiowskie piaski" byłaby zapamiętana na długo przez kolarzy amatorów, którzy obawiali się zbyt dużej ilości piachu.

Start i metę wyścigu zlokalizowano przy Remizie Strażackiej wsi Kamianka. W biurze zawodów uśmiechnięte panie bardzo sprawnie przyjmowały zgłoszenia zawodników, których organizatorzy nie spodziewali się aż tak wielu, a okazało się, że ubiegłoroczny rekord frekwencji został pobity. Gospodarze Kamianki i Urzędu Gminy w Rzekuniu sprawili miłą niespodziankę kolarzom zaszczycając ich swoją obecnością a niektórzy z nich tak jak Pani sołtys Beata Kulas wystartowała na dystansie MINI aby pokazać, że po leśnych wertepach nawet niewprawiony rowerzysta poradzi sobie jeśli tylko chce.

"Droga na Ostrołękę" zagrała dla uczestników swoje przeboje, a Wojtek Dudkowski (lider zespołu) zabawiał publiczność oraz komentował zmagania zawodników na trasie.
Koło Gospodyń Wiejskich w Kamiance wystąpiło ze swoim recitalem pod tytułem "śpiewać każdy może" i wywołało wielkie pozytywne poruszenie wśród publiczności i zawodników. Krzyczano... BIS-BIS-BIS !!!
Ciasto własnych wypieków "schodziło" ze stołów jak ciepłe bułeczki. Ciasta upiekły mieszkanki Kamianki oraz żony
organizatorów.
Dekoracja i nagrody
Nikt z imprezy nie wyjechał bez nagrody. Zwycięzcy otrzymali piękne puchary a podczas losowania nagrody „nie chciały się skończyć”.

Trasa
Dzięki współpracy organizatora ze Stowarzyszeniem Rowerowym OCT zawodnicy mogli podziwiać uroki tras, które członkowie Stowarzyszenia wytyczyli. Mirek Dziurawiec, Aneta Maciejewska, Przemek Rakowski to osoby, którym należą się podziękowania za solidne przygotowanie tras. W opinii kolarzy trasy były bardzo wymagające ale i doskonale przygotowane za co wszyscy dziękują.

Uczestnicy
Wypada przytoczyć kilka opinii samych uczestników wyścigu aby odzwierciedlić atmosferę imprezy:
forum rowerowe - (serav)
"Wróciłem o 4 rano z wesela gdzie pracowałem ponad 12 godzin... ciężko było zasnąć i biłem się z myślami czy jechać czy jednak sobie odpuścić ten wyścig. Jednak o 8 rano po czterech godzinach snu decyzja: pakujemy sprzęt i ruszamy. Wyścig typu XC, cztery okrążenia, 32km więc uznałem że godzina i będę na mecie. Jakie było moje zdziwienie gdy po godzinie byłem w połowie dystansu :) Pierwsze okrążenie i moja psychika wysiadła. Zmęczenie i senność po poprzednim dniu odebrała mi wszystkie chęci do walki i dalszej jazdy. Jednak po wyprzedzeniu pierwszy zawodników i kolejnych rundach jechało mi się coraz lepiej. Trasa niesamowita, cały czas podjazdy, single tracki, znów podjazdy i tylko kilkaset metrów asfaltu by dojść do siebie, napić się z bidonu i powtórka z rozrywki. Niestety nie zapisał mi się ślad ani żadne inne dane na liczniku. Tętno miejscami skakało powyżej 170 więc całkiem ciężko było. To co mnie urzekło to puchary dla zwycięzców, inne komercyjne imprezy na finałach nie dają takich pucharów jak tutaj. Po prostu nie można było oczu oderwać od wielkości i wykonania trofeów. Co mnie dziwi to np. startowe na
komercyjnych wyścigach jest 2-3 krotnie wyższe niż było tutaj a zawodnicy otrzymują imitacje pucharów.... Do tego wspaniałe jedzenie, muzyka ....zespół jak dobrze pamiętam: "Droga na Ostrołękę" dał świetny koncert ....wspaniała uczta dla ucha !!! Ogólnie byłem Open: 12, w losowaniu nagród wygrałem kask :), poznałem bikera z Łomży...także impreza świetna :)"
SMS - (kolarz)
"Marek gratulacje za super zorganizowane kolejne zawody na bardzo wysokim poziomie. Dziękuję za bardzo fajną nagrodę trafną w samo 100-ną!!! oraz za pomoc Twojej żonie i Twoim znajomym... ! Kawa była fajnym pomysłem i inne bajery :) ... jeszcze raz dziękuję".
Telefon - (trener,kolarz)
"Serdeczne gratulacje za tak wspaniałą imprezę. Trasa super, zupa pyszna, wspaniałe ciasto, bardzo miła obsługa...
Musicie tę imprezę kontynuować, brak tylko promocji, bo wielu zawodników startujących w komercyjnych imprezach nie wie, że jest taki super wyścig MTB w gminie Rzekuń. Pozdrawiam i myślę, że do zobaczenia za rok"

Wolontariat
Nieoceniona pomoc wielu ludzi, którzy niosą pomoc innym musi być także podkreślona, bo bez wolontariuszy nie ma dobrych imprez. Harcerze pod komendą Krzysztofa Falkowskiego i Jacka Kołakowskiego, mieszkańcy Kamianki pod dyrekcją Beaty Kulas, żony organizatorów, fotografowie, którzy wspaniale uwieczniają imprezę, i wiele innych bezimiennych osób, które przyczyniają się do sukcesu organizatora to ludzie dobrych serc.

Podziękowania
Dzięki Urzędowi Gminy w Rzekuniu, który dofinansował imprezę uczestnicy mogli doświadczyć, że promocja poprzez sport jest strzałem w dziesiątkę. Władze gminy w osobach Pana wójta Stanisława Godziny, Pana Przewodniczącego Edwarda Gryczki oraz radnych gminy zasługują na wielkie podziękowania za wspieranie działań sportowych.

Wielu sponsorów, których lista jest bardzo długa postawiła także na sport i dzięki nim można było w bardzo profesjonalny sposób przeprowadzić zawody. Wszyscy sponsorzy zasługują na wspaniałe wyróżnienie lecz należy podkreślić, że jeden z nich, który bardzo prężnie wspiera kolarstwo w Polsce otrzymuje od organizatorów piątkę z plusem, gdyż pomógł w sposób szczególny w organizacji. Jest to Bank BGŻ S.A. z Panią Ewą Kaczorowską - Dyrektor oddziału w Ostrołęce.

Szczególne wyróżnienie i gorące podziękowania należą się strażakom z OSP Kamianka, bez których impreza nie mogłaby się odbyć. Znamy wielkie znaczenie Straży Pożarnej podczas imprez sportowych gdy potrzebne jest solidne zabezpieczenie trasy. Brygada strażaków pod komendą Pana Prezesa Mirosława Drabota stanęła na wysokości zadania (a nawet wyżej) gdyż przy pewnych potknięciach organizatora potrafiła wspaniale koordynować ruch pojazdów ludzi a przede wszystkim zawodników na trasie. Składamy w tym miejscu dla OSP Kamianka serdeczne wyrazy uznania i gorące podziękowania.

Na koniec chciałbym podkreślić, że moje nazwisko używane wielokrotnie podczas zawodów jako dyrektora imprezy nie może nikomu kojarzyć się tylko z jedną osobą. Pod tym nazwiskiem kryje się wielu wspaniałych ludzi, którzy nazywają się "ORGANIZATORAMI", o których to nie wszyscy uczestnicy oraz kibice wiedzą. Gdyby nie było Sławka Saja, Norberta Siemiątkowskiego, Jacka Kołakowskiego, Roberta Biedki, Pawła Maciejewskiego z "AG bez limitu Ostrołęka i okolice", Łukasza Chojnackiego z "Rzekunianki Rzekuń" oraz członków „Ostrołęka Cycling Team”, to pewne jest, że sam Karczewski nie zrobiłby tej wspaniałej imprezy. Serdecznie Wam dziękuję.

Sponsorzy imprezy:
1 AGD RTV LAMPY Janusz Zięba Ostrołęka
2 AGRO-METAL Jacek Dmochowski Ostrołęka
3 ARCO Ławy Arkadiusz Zyśk Ławy
4 BEST-OFFICE Jarosław Jakubiak Ławy
5 BGŻ S.A Ewa Kaczorowska Ostrołęka
6 ERGO Hestia Danuta Sikorska, Robert Sikorski Ostrołęka
7 Hurtownia CENTRUM Wiesław Sacharski Ostrołęka
8 IzBud Józef Liberacki Kamianka
9 Kasa Stefczyka Paweł Maciejewski Ostrołęka
10 MG Sport Grzegorz Kaczorowski Ostrołęka
11 Nadleśnictwo Ostrołęka Ostrołęka
12 Pensjonat WIOLETTA Wioletta Kryszpin Ostrołęka
13 Radny Powiatowy Piotr Liżewski Daniszewo
14 Res-Mot Tadeusz Więckowski Olszewo-Borki
15 Restauracja KWADRANS Emilia Choromańska Rzekuń
16 WORD Ostrołęka Dariusz Mierzejewski Ostrołęka
17 Jarosław Marek Szczepanek Kamianka

Do zobaczenia na 3-ciej edycji "Kurpiowskich Piasków"

Marek Karczewski

taki oto tekst porozsyłałem do mediów a co z tego zrobią lub zrobili nie wiem :(
Ostatnio edytowano 4 lip 2012, o 05:48 przez karolbiegacz, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Wojtek » 3 lip 2012, o 05:48

Jak to możliwe że Aneta miała tak wysoką przewagę nad Marylą, na tak krótkiej trasie??
if you always do what you have always done,
you will always get what you always got.
Avatar użytkownika
Wojtek
Stały Bywalec
 
Posty: 697
Dołączył(a): 7 lip 2010, o 16:05
Lokalizacja: czerwin
Podziękował: 426
Otrzymał podziękowań: 132

Postprzez Dyżurna Blondi » 4 lip 2012, o 11:09

To proste.
Jeśli miała szansę zapoznać się ze szczegółami mapy i znała teren oraz miała czas na przejażdżki rekonesansowe to i miała inną wiedzę o terenie więc wykorzystała szanse.
Spora większość osób jechała na ślepo.
Zdecydowanym minusem jest nieznajomość trudnego terenu a wiele osób znając trasę miało by większe szanse i wyszło by im dużo lepiej.
Na ten moment mam bardzo duże zaległości za które przepraszam ale jak tylko wrócę to nadgonię.
Avatar użytkownika
Dyżurna Blondi
Stały Bywalec
 
Posty: 646
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 3 kwi 2012, o 23:08
Lokalizacja: WWL
Podziękował: 74
Otrzymał podziękowań: 168

Postprzez karolbiegacz » 5 lip 2012, o 05:31

Dyżurna Blondi napisał(a):To proste.
Jeśli miała szansę zapoznać się ze szczegółami mapy i znała teren oraz miała czas na przejażdżki rekonesansowe to i miała inną wiedzę o terenie więc wykorzystała szanse.
Spora większość osób jechała na ślepo.
Zdecydowanym minusem jest nieznajomość trudnego terenu a wiele osób znając trasę miało by większe szanse i wyszło by im dużo lepiej.

ha ha :)
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Dyżurna Blondi » 5 lip 2012, o 06:33

karolbiegacz napisał(a):ha ha :)


Co Ha Ha?

Zapomniał wół jak cielęciem był?

Ja uważam że nie można zapominać przy organizowaniu imprez o najmniej zaawansowanych lub tylko tych,którzy nie mają takiej wprawy jak WY-starzy wyjadacze.
Nie wiem jak można próbować propagować coś ( w tym wypadku zdrowe rowerowanie),
by wciągnąć większą ilość osób z lokalnego terenu (bo przecież dla nich jest to organizowane między innymi) ,
robiąc wszystko pod "siebie" zapominając o głównym celu swoich działań.

Inaczej tego przedstawić nie można ponieważ rzadko to obyci z maratonami czy wyścigami uczestnicy startują po raz pierwszy.
Z reguły gdzieś zaczynali a ci początkujący...no cóż... są to osoby "prosto z ulicy" i dla nich powinno być to dostosowane.

W przeciwnym razie tworzy się coś sprzecznego z ideą.
Nie należy tego nazywać imprezą zachęcającą czy ale raczej elitarną imprezą dla wyjadaczy.

W tym akurat, właśnie co wylęgniętym wątku mogę zauważyć prosty schemat:
Anetka może przecież wystartować na zaawansowanej imprezie bez żadnych oporów czy problemów ale po co?
Bo na własnym terenie bezpieczniej i pewniej.
To uważam za przykład.
Oktan pewnie nie miałby co tu robić więc po co zabierać szansę innym. Niech oni też się pobawią.
Na ten moment mam bardzo duże zaległości za które przepraszam ale jak tylko wrócę to nadgonię.
Avatar użytkownika
Dyżurna Blondi
Stały Bywalec
 
Posty: 646
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 3 kwi 2012, o 23:08
Lokalizacja: WWL
Podziękował: 74
Otrzymał podziękowań: 168

Postprzez karolbiegacz » 5 lip 2012, o 06:48

Dyżurna Blondi napisał(a):Zapomniał wół jak cielęciem był?


Zapomniał wół jak cielęciem buł


Wiem o co chodzi (jeśli drążysz ten temat)
Obiecuję, że przy następnej imprezie nie dopuszczę do tego aby trasa nie była obstawiona i właściwie zabezpieczona.
Wiem, że były niedociągnięcia ale z wiadomych braków możliwości objazdu przeze mnie tras nie miałem możliwości sprawdzenia gdzie występują punkty krytyczne.
Zaufanie do osób wytyczających i zabezpieczających było i nie przyszło mi do głowy, że coś może być "nie tak".
Ale i tak przyjmuję to wszystko na siebie, bo to ja ostatecznie powinienem "przetestować" trasy.

Podsumowując - nie było tak źle i większość (bo wiadomo, że zawsze się ktoś znajdzie niezadowolony) zawodników była szczęśliwa :)

Nie wracajmy już do wytyczania, oznaczania, obstawiania, braku mapek, itd w Kamiance, bo trzeba tylko wyciągnąć wnioski i robić lepiej :)
Nie zrobi źle ten co nic nie robi :)
Ostatnio edytowano 1 sty 1970, o 01:00 przez karolbiegacz, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Dyżurna Blondi » 5 lip 2012, o 06:51

Karolubiegaczu, minąłeś się z powołaniem. Powinieneś zostać dyplomatą.
Na ten moment mam bardzo duże zaległości za które przepraszam ale jak tylko wrócę to nadgonię.
Avatar użytkownika
Dyżurna Blondi
Stały Bywalec
 
Posty: 646
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 3 kwi 2012, o 23:08
Lokalizacja: WWL
Podziękował: 74
Otrzymał podziękowań: 168

Postprzez karolbiegacz » 5 lip 2012, o 07:06

Dyżurna Blondi napisał(a):Karolubiegaczu, minąłeś się z powołaniem. Powinieneś zostać dyplomatą.

bla bla bla ... :P
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Dyżurna Blondi » 5 lip 2012, o 07:13

karolbiegacz napisał(a):
Dyżurna Blondi napisał(a):Karolubiegaczu, minąłeś się z powołaniem. Powinieneś zostać dyplomatą.

bla bla bla ... :P



To :zalamany: był komplement :(
Na ten moment mam bardzo duże zaległości za które przepraszam ale jak tylko wrócę to nadgonię.
Avatar użytkownika
Dyżurna Blondi
Stały Bywalec
 
Posty: 646
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 3 kwi 2012, o 23:08
Lokalizacja: WWL
Podziękował: 74
Otrzymał podziękowań: 168

Postprzez mr.sandman » 10 lip 2012, o 15:21

Właśnie z powodu(a raczej braku) organizacji mapy trasy przed samym maratonem nie wystartowaliśmy. Głośne idee maratonu nie pokryły się z zapewnieniami dotyczącymi organizacji co z kolei przełożyło się na brak zainteresowania drużynowego.

Panie Karolu, następnym razem proszę nie zlewać prośby przyszłych uczestników, inaczej renoma może ucierpieć.
mr.sandman
Nieśmiały
 
Posty: 3
Dołączył(a): 30 maja 2012, o 08:25
Lokalizacja: kawałek stąd
Podziękował: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Postprzez Dyżurna Blondi » 10 lip 2012, o 16:08

Muszę stanąć w obronie Karolabiegacza jako że już wcześniej obiecał poprawę.
Poza tym jako jedna z niewielu osób,które okazują się być kilkoma osobami* w jednej**.
Stara sobie radzić z tymi niedogodnościami.

* -w praktyce

** -tutaj
Na ten moment mam bardzo duże zaległości za które przepraszam ale jak tylko wrócę to nadgonię.
Avatar użytkownika
Dyżurna Blondi
Stały Bywalec
 
Posty: 646
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 3 kwi 2012, o 23:08
Lokalizacja: WWL
Podziękował: 74
Otrzymał podziękowań: 168

Postprzez jojas » 10 lip 2012, o 16:23

A można by tak bardziej rzeczowo?
Nie podobało mi się : bla, bla ,bla.
Fajne było :bla,bla bla
A w tym przypadku fajny teoretycznie pomysł ale w praktyce to nie wypaliło może w przyszłości należałoby....
W ten sposób będzie to bardziej konstruktywne, a może nawet pożyteczne?
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez Dyżurna Blondi » 10 lip 2012, o 22:08

Jojas, No coś Ty?
Przecież: "bla,bla, bla" jest takie niezobowiązujące, ;) wręcz dyplomatyczne.
Innego typu konstrukcja zdania była by taka,tego, no...


Tyle w temacie "Marioli" :rotfl:
Na ten moment mam bardzo duże zaległości za które przepraszam ale jak tylko wrócę to nadgonię.
Avatar użytkownika
Dyżurna Blondi
Stały Bywalec
 
Posty: 646
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 3 kwi 2012, o 23:08
Lokalizacja: WWL
Podziękował: 74
Otrzymał podziękowań: 168

Postprzez paul997 » 10 lip 2012, o 22:19

Jak dla mnie trasa zmieniała się z każdym okrążeniem:
1 kółko: strasznie trudna, nie do przejechania, dużo piachu, doskonale oznakowana
2 kółko: znacznie mniej piachu, podjazdy i zjazdy też już tak nie zaskakiwały
3 kółko: prawie wcale nie było piachu, nauczyłem się go objeżdżać. Wpienił mnie tylko VW Touran, który pod koniec pojawił się na trasie, za bardzo szybkim zjazdem, za zakrętem, minąłem go dosłownie na centymetry trawiastą skarpą. Jak rozumiem przejechany pedałem bok VW naprawiany byłby z ubezpieczenia uczestników wyścigu?
4 kółko: tragicznie źle oznaczona trasa, ze 2 razy po zjeździe nie zauważyłem, kiedy trzeba skręcić. Taki byłem zajechany, że już mi się lewa z prawą myliły :).

Bardzo wysoko podniesiona poprzeczka przez startujących, jako amator zostałem dosłownie rozjechany. Liczyłem na więcej niedzielnych rowerzystów w stawce, takich jak ja. Ale i tak czekam na więcej.

BRAWO BRAWO BRAWO !!!
Pozdrawiam
paul997
-> Merida Matts Sport 300 '04
-> Merida Big.Seven 100 '14
http://czasnarowery.blogspot.com/
paul997
Stały Bywalec
 
Posty: 298
Zdjęcia: 5
Dołączył(a): 26 kwi 2012, o 12:19
Lokalizacja: Białobiel
Podziękował: 101
Otrzymał podziękowań: 259

Postprzez Dyżurna Blondi » 10 lip 2012, o 22:25

Myślałam że to tylko ja staję w obronie uciśnionych.
Tak, słabsi też muszą się domagać czegoś dla siebie inaczej nie będą brali udziału w niczym co z góry będzie wyścigiem dla profesjonalistów.
W innym razie zmuszeni będą do organizowania sobie czegoś samemu i samemu sobie brania w tym udziału.
Na ten moment mam bardzo duże zaległości za które przepraszam ale jak tylko wrócę to nadgonię.
Avatar użytkownika
Dyżurna Blondi
Stały Bywalec
 
Posty: 646
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 3 kwi 2012, o 23:08
Lokalizacja: WWL
Podziękował: 74
Otrzymał podziękowań: 168

Postprzez jojas » 11 lip 2012, o 07:08

Ktoś bardziej wytrenowany, z większym doświadczeniem, o większej wydolności, wytrzymałości, posiadający lepszy sprzęt zawsze będzie miał odrobinkę większe szanse na zwycięstwo. Trudno komuś robić zarzut z tego, że dobrze przygotował się do zawodów.
A wracając do uwag co do organizacji wyścigu ciekawi mnie co "wkurzyło" uczestników lub im się podobało. Może to być uwaga np: zły system umocowywania numerów, brak wcześniejszej możliwości zapoznania się z trasą, zły/dobry godzinowy rozkład zawodów, brak stanowiska do naprawy roweru, oprawa zawodów do du.y, złe oznakowanie miejsca zawodów, bardzo miła obsługa, fajna trasa, prócz tego że nie wygrałem to wszystko mi się podobało itd itp Myślę, że tego typu uwagi pomogą uniknąć pewnych błędów w przyszłości.
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez Dyżurna Blondi » 11 lip 2012, o 10:24

Problem polega na tym że "ci wyjadacze" nie zawsze wytkną błędy palcem,
z racji tego że bywali na gorszych imprezach lub trudniejszych nie wnikają w szczegóły.

Kiedy mamy same komplementy od zaawansowanych bywalców pod tytułem
-Jak na taką małą czy tak lokalną imprezę to było super! - To co tu poprawiać? Nad czym się tu zastanawiać?

Ale jak już się dopomina ktoś taki jak na ten przykład ja o te mapki,
albo ktoś kogo nie bierze się w ogóle pod uwagę bo np. nie brał udziału tylko stał obok lub był jednym ze 100 uczestników albo po prostu urwał się z choinki, to znaczy że podczas organizacji słucha* się tych, dla których jest z reguły wszystko w porządku.

* - to akurat przykład mojej reakcji na zachowania pewnych szkolnych organizatorów jednej z imprez u mnie w terenie. Tu na miejscu.
Dzieciak złamał sobie palucha bo kiedy rodzice mieli pytania to im się mordki zatykało że jeden profesjonalista już się wypowiedział
( moim zdaniem tylko jedyny, lokalnego pochodzenia medalista a swojej dziedzinie) . Do tego dzieci lubią troszkę poczuć tej adrenalinki. A jakby kto pytał dlaczego się tak zbywało pytających, to odpowiedź była standardowa: to są zatroskani rodzice. Jak zwykle nad miarę no i przesadnie panikowali. Oczywiście!

Prawda jest taka. Zorganizować wyścig rowerowy z wysoką poprzeczką jest bardzo łatwo.
Sztuką jest zorganizowanie naprawdę bezpiecznej imprezy dla "dzieciaków" i "początkujących",którą można z czystym sumieniem ubezpieczyć a która też nie będzie się opierała na ogrodzonym placu pozbawionym wyboi i wyłożonym materacami czy podłożem elastycznym.

Tu wychodzi na jaw zwalanie odpowiedzialności za złą organizację pod względem bezpieczeństwa na rodziców,którzy są przecież świadomi że dzieciak przewrócić się zawsze może a zęby wybić to i we własnym domu się da.
Na ten moment mam bardzo duże zaległości za które przepraszam ale jak tylko wrócę to nadgonię.
Avatar użytkownika
Dyżurna Blondi
Stały Bywalec
 
Posty: 646
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 3 kwi 2012, o 23:08
Lokalizacja: WWL
Podziękował: 74
Otrzymał podziękowań: 168

Postprzez paul997 » 11 lip 2012, o 12:54

Ja za rok widziałbym wyścig z podobnym poziomem trudności. O ile to możliwe fajnie by było mieć mniej piachu, już wolę jechać po korzeniach. Reszta super, zjazdy szybkie i bez porównania bezpieczniejsze niż w Łomży (bo poza jednym wyjątkiem, od razu było widać całą drogę w dół).
Wiadomo, że miejsce na mecie zależy od przygotowania. Jak wyścig byłby łatwiejszy, nic by to nie zmieniło - i tak czołówka śmiga prawie 2 razy szybciej ode mnie: treningi i sprzęt swoje robią.
Wcześniejsze udostępnienie trasy i mapek to nawet dla mnie minus - i tak nie mam czasu na objazd.
Pozdrawiam
paul997
-> Merida Matts Sport 300 '04
-> Merida Big.Seven 100 '14
http://czasnarowery.blogspot.com/
paul997
Stały Bywalec
 
Posty: 298
Zdjęcia: 5
Dołączył(a): 26 kwi 2012, o 12:19
Lokalizacja: Białobiel
Podziękował: 101
Otrzymał podziękowań: 259

Postprzez Dyżurna Blondi » 11 lip 2012, o 22:01

To właśnie chcę w temacie zaznaczyć.
Muszą mieć ludziska wybór gdzie chcą jechać.
Ty wiedząc że poziom może być podobny wybierzesz tę samą opcję.
To czy mapkę masz czy nie i że Ci wszystko jedno to bardzo dobrze dla Ciebie.
Mapki wielu osobom pomagają ponieważ duża część osób zna terem mniej więcej i potrafi podjąć decyzje gdzie chce jechać.
czy na długi dystans czy może wystarczy mu krótki.
Mapki mają duże znaczenie dla osób które, jadą dla samej jazdy i osiągnięcia celu bo z reguły nie zawsze się ścigają i niejednokrotnie sporą część drogi przejeżdżają samotnie szukając mety.
Miejscowi znając teren oraz wytyczone trasy potrafią zorientować się wcześniej jeśli się zgubią a nie dopiero wtedy,kiedy się będzie im wydawało że chyba jednak jest coś nie tak.

Tak. Można mi zarzucić że się upieram ale ja lubię znać wcześniej trasę i mieć możliwość się przygotować.
Na ten moment mam bardzo duże zaległości za które przepraszam ale jak tylko wrócę to nadgonię.
Avatar użytkownika
Dyżurna Blondi
Stały Bywalec
 
Posty: 646
Zdjęcia: 4
Dołączył(a): 3 kwi 2012, o 23:08
Lokalizacja: WWL
Podziękował: 74
Otrzymał podziękowań: 168

Postprzez jojas » 14 lip 2012, o 19:06

Impreza zakończona ale czy na pewno? Jak przedstawia się sprawa podziękowań dla sponsorów i omówienie imprezy?
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Zawody MTB

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron