Zaczynam wątek słowami jak wyżej:
Jeśli wątek się przyjmie lub ukierunkuje to moderatorzy na pewno umieszczą go w bardziej odpowiednim miejscu.
Obserwuję forum od jakiegoś czasu i widzę że jest mocno zaspane wieczorami i nocami.
Nic się nie dzieje. Jest taka samotna pustka.
Wpadłam na pomysł zadania pytania czy jest zapotrzebowanie na takie nocne dyżurowanie?
Robi się cieplej i dzień jest coraz dłuższy.
Wyjeżdżamy coraz chętniej i dalej. Czasem nawet może się zdawać że za daleko lub za późno i mamy strach że za wcześnie to nie wrócimy do domu.
Ale nie taki diabeł straszny jak go malują.
Być może są osoby, które tak samo jak ja lubią nocne wypady w ciszy i spokoju w godzinach prawie wymarłego ruchu drogowego.
Kiedy to światła widać dużo wcześniej.
Jeszcze zanim się usłyszy nadjeżdżające auto.
Kiedy to wiadomo że jest ono za górką albo zakrętem,zanim się ukaże.
Napadła mnie wizja stworzenia nowego wątku.
Takiego miejsca, gdzie każdy będzie mógł wypowiedzieć się na ten temat.
Opisać wrażenia i pokazać to co uda mu się zarejestrować w nocy. Oczywiście w miarę możliwości swojego aparatu.
Zapytać lub podpowiedzieć w razie potrzeby.
Na przykład: o to które trasy są bezpieczne nocą a które nie i dlaczego?
Jak przygotować się w taką drogę?
Jaki sprzęt?
Gdzie? Dokąd?
A może nocny wyścig?
Z kim?
Czy w nocy bardzo się pogoda zmienia?
Czy w nocy wszystkie koty są czarne?
Czy w nocy myśli też są czarne?
itd...
Na ten moment widzę to jako galerię zdjęć oraz opisów.
Myślę że kilka chętnych osób i będzie miało coś do przekazania.
W najbliższym czasie coś aktualnego bardziej wykreuję wykreuję i postaram się zrobić wątek ciekawym.
A na dziś zacznę od wcześniejszych zdjęć zrobionych przeze mnie kiedy jeszcze byłam w pracy.(rowerem oczywiście).
Na ten moment mam bardzo duże zaległości za które przepraszam ale jak tylko wrócę to nadgonię.