SamaRama napisał(a):A może podyskutujemy nieco, o bezpieczeństwie naszych przejażdżek? Jazda w grupie daje dużo radości, ale jest też druga strona medalu. Na wczorajszej przejażdżce, nie miałem okazji zaobserwować, to tak wkurzyło kierowcę osobówki. Na pewno nie upoważnia go to zablokowania pobocza, po którym jechaliśmy. Swoją drogą, ma facet szczęście, że nie zaliczył przyspieszonego kursu, drogowego savoir-vivre oraz mandatu za kozaczenie na drodze. Poza tym, na koniec popisu ledwie tylko uniknął uderzenia w inny samochód, kiedy ze zrywem odjeżdżał.
Niezbyt miłe zdarzenie.
Warto było by porozmawiać o technicznych szczegółach, takich jak choćby jazda po nieszczęsnych poboczach, na których z konieczności ludzie jeżdżą w obu kierunkach.
Rzecz jasna na publicznym forum nie będziemy pisać kto i co, lecz chyba temat dojrzał do poważnego przedyskutowania.
SamaRama napisał(a):A może podyskutujemy nieco, o bezpieczeństwie naszych przejażdżek? Jazda w grupie daje dużo radości, ale jest też druga strona medalu. Na wczorajszej przejażdżce, nie miałem okazji zaobserwować, to tak wkurzyło kierowcę osobówki.
SamaRama napisał(a):Piszesz jakbyś urwał się z jakiejś innej planety. To że pies goni tylko przestraszonego, to tzw "urban legend". Wszyscy powtarzają, a nikt nie wie dlaczego.
SamaRama napisał(a):... jakie znaczenie ma czy jadący rowerem, boi się czy też nie...
... a nie odwoływać się do opinii ekspertów od tresury psów czy psich psychologów i obwiniać rowerzystów, że sami są sobie winni...
...Najlepiej byłoby, żeby odpędzony pies miał nauczkę na przyszłość
SamaRama napisał(a):...Najlepiej byłoby, żeby odpędzony pies miał nauczkę na przyszłość i jego niefrasobliwy właściciel również....
... Nie wygląda na to, że ich właściciel czuje się w jakikolwiek sposób odpowiedzialny za swoje psy.
SamaRama napisał(a): Ale czy mamy też mówić: "Nie jeździjcie przez Daniszewo albo przez jakąkolwiek wieś'? Albo: "Jeździjcie tylko w grupach, bo w stadzie, jednostka ma większe szanse."
SamaRama napisał(a):Blondi. Dużo napisałaś. Tylko co z tego wynika dla rowerzystów jadących przez wieś?
SamaRama napisał(a):Rowerzystę guzik obchodzi psia psychologia i problemy wychowawcze.
SamaRama napisał(a):Rowerzystę interesuje co zrobić gdy jednak taki pies wyskoczy na niego i jak wyjść z sytuacji obronną ręką.
steve69 napisał(a):Na takie agresywne i durne pieski dobra jest pałka teleskopowa, tzw. "baton". Złożona zajmuje niewiele miejsca, rozkłada się ją jednym energicznym ruchem ręki.
Jak piesek dostanie ze dwa razy, to następnym razem pomyśli zanim wystartuje za rowerzystą.
Lubię zwierzęta, ale w momencie gdy bydle próbuje złapać zębami moją łydkę, to nie mam litości.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości