Znalezione wyniki: 251

Wróć do listy podziękowań

koncentracja
http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1814
dążenie do celu
http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1815
efekt
http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1816
Reszta zdjęć pod linkiem
https://photos.app.goo.gl/nHq079COraw5TGJj1
No i kto tu jest szybki :P :D
PS. Zdjęcia są trzech autorów Wojtka ( to te na których brakuje stóp ;) :D) , Pana Anonima (niestety nie znam nazwiska Pana który robił grupowe, co powoduje że jestem :zalamany: ) i Jojasa. Tym dwóm pierwszym dziękuje a trzeci to niech się ....... :D
przez jojas
15 sie 2012, o 21:24
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Inscenizacja walk o Nowogród

[center]Obrazek[/center]
http://www.moja-ostroleka.pl/inscenizac ... 715,2.html
Dojechanie na rowerkach raczej możliwe. No to co? :)
przez jojas
14 sie 2012, o 23:28
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Pijący_mleko napisał(a):Niektórzy już byli na imprezie w poprzednich latach ... i mogą już być trochę "przynudzeni"

Ale jako okazja do wspólnego wyjazdu to niezły pomysł

... tylko data mi nie po drodze ...

Z jazdą na rowerze to tak samo jak z innymi nałogami - KAŻDY PRETEKST DOBRY :)
przez jojas
16 sie 2012, o 08:23
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

[center]
http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1820

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1821

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1822

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1823

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1824

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1825

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1826

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1827

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1828

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1829

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1830

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1831

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1832 [/center]

W sumie wyszła fajna przejażdżka. Zrobiłem kilka sympatycznych fotek i miło spędziłem czas za co dziękuje współuczestnikom wycieczki. :)
przez jojas
20 sie 2012, o 22:05
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

[center] http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1817

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1818

http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1819 [/center]
I to by było na tyle w kwestii łamania przepisów porządkowych :)
przez jojas
18 sie 2012, o 07:59
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Popieram przedmówce ;)
NA stronie OCT nawet ostatnimi czasy nie ma wpisów z ich startów ;(
A nie chcesz się tym zająć? :]
Ogólnie wkurza mnie takie podejście. Dlaczego niema, dlaczego się nie robi, dlaczego, dlaczego dlaczego... Postawa roszczeniowa w 100%. A może zamiast czekać aż ktoś coś zrobi samemu się za to zabrać? Zamiast jęczeć że nie ma jakieś informacji na stronie samemu je uzupełnić? Pewnie jest to trochę trudniejsze niż narzekanie ale za to bardziej konstruktywne i satysfakcjonujące. Im więcej ktoś robi tym mniej ma czasu na narzekanie. Wnioski niech każdy sam wyciągnie.
przez jojas
21 sie 2012, o 22:39
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

A mi to wisi :)
przez jojas
21 sie 2012, o 15:46
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Zapewne się mylę ale ale odnoszę wrażenie że Piaskowa Wiedźma trochę się myli. Dlaczego tak uważam? Ponieważ trochę inaczej to widzę. Postaram się to w przystępny sposób wytłumaczyć. Pozwolę tutaj zacytować listę oskarżeń w formie pytań autorstwa Piaskowej Wiedźmy.
Czy zarząd OCT jest przewrażliwiony, łatwo się obraża na najmniejsze słowa krytyki ?
Kiedy ostatnio zarząd wspierał lub przynajmniej kibicował aktywnym członkom ?
Co zarząd robi, by utrzymywać kontakt z pozostałymi członkami ?
Co robi zarząd, by jej członkowie czuli się dumni ze są w stowarzyszeniu ?
Czy jedyna aktywność zarządu, to szpanowanie strojami klubowymi na wycieczkach ?
Czy zarząd dąży swoją działalnością do upadku stowarzyszenia ?
Jeżeli członkowie zarządu nie mają wizji na rozwój stowarzyszenie, nie mają sił na jego prowadzenie to, kiedy zrezygnują i przekażą zarządzanie w ręce osób, które potrafią to robić ?
Może by nareszcie zakończyli tę farsę i oszczędzili innym wstydu ?
Fajne, urocze i populistyczne zarzuty, może i nawet miałyby jakiś sens gdyby nie jedno małe, malutkie ale. Otóż OCT to nie jest organizacja moloch, liczy około 16-20 członków nie tysięcy lecz jednostek. W tej sytuacji gdzie każdy z każdym się zna, widuje i rozmawia, podział na zarząd i reszta jest dość sztuczny żeby nie powiedzieć wydumany. Tutaj nie ma bo i praktycznie nie może być podziału oni i my. Gdybym się jednak mylił to twierdzę że stowarzyszenie takie nie ma prawa istnieć. Prawdą jest że OCT jak na razie nie jest najprężniej działającą organizacją jaką spotkałem, powiem więcej czasami odnoszę wrażenie że jest dość nieporadna. Jednak czy jest to wina Zarządu? W moim mniemaniu Zarząd ma za zadanie reprezentowanie organizacji na zewnątrz oraz realizację podjętych uchwał. O ile wiem to co jakiś czas odbywają się zebrania OCT (wszystkich chętnych członków) i pewnie prowadzone są rozmowy na pewne tematy (to moje przypuszczenie). O ile nie są to rozmowy o przysłowiowej "dupie Maryni" to powinny skutkować podjęciem pewnych decyzji (uchwał) i w efekcie zaowocować jakimś zapewne chlubnym i wspaniałym efektem. Co jednak ma się dziać gdy owe rozmowy ulegają "rozmydlemiu" i nie są podejmowane żadne wspólne decyzje? Nie jest dobrze gdy w tak małej grupie jeden ogląda się na drugiego aż ten coś zrobi. Oczywiście nie wiem jak naprawdę wygląda sytuacja w OCT, nie należę do tej organizacji, nie śledzę szczegółowo jej uchwał i działań i dlatego ich nie oceniam. W takiej sytuacji postępuje w myśl porzekadła - kibic z dala niech się nie wpier...a.
Konkluzja z tego taka "nie pytaj się co ....... może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić dla ..." innymi słowy przestać piep...ć a zacząć działać konstruktywnie.
przez jojas
28 sie 2012, o 16:57
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Dobrymi chęciami piekło wybrukowane. Nie chciej działać tylko działaj.
przez jojas
29 sie 2012, o 06:14
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Anegdotka z promu:
W czasie rejsu powrotnego ja, krulik i Norbert nie mogąc już dłużej spać w kajucie,
wstajemy skoro świt, zostawiamy zaspanego Jacka i idziemy na jeden z górnych pokładów, by wypatrywać czy widać już półwysep Helski.
Na zewnątrz powitał naszą grupkę ulewny deszcz, znaleźliśmy jednak suchą ławkę pod jakąś konstrukcją i uparliśmy się, by doczekać się upragnionego widoku półwyspu.
Niedługo później dołączył do naszego towarzystwa inny z uczestników KBM, mówiąc:

- Koledzy z pokoju powiedzieli mi ... młody, idź na górę zobacz jaka tam pogoda.
? ... na młodego nie wyglądał :cool:
- A z którego pan jest rocznika ? - pytamy.
- Rocznik 61 - odpowiada - ale jestem najmłodszy w czteroosobowej kajucie i zadanie spadło na mnie.
:szok: No dobra a gdzie puenta tej ;) anegdotki.
przez jojas
31 sie 2012, o 15:38
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Ostatnio odnoszę wrażenie że Forum zaczyna przypominać tzw. polska arenę polityczną. A to mi się nie podoba. Afer ci u nas dostatek w życiu codziennym i fajnie by było gdyby Forum było od nich wolne. Taka malutka bezaferowa enklawa. Cudne co? :) Wracając jednak do tematu to proponuje aby ci co mogą pomóc innym pomagali z własnej nieprzymuszonej woli. Niech pomagają nie dla chwały i sławy ;) ale dlatego że chcą. Zrozumiałe?
Nie należę ani nie należałem do OCT i nie bardzo rozumiem dlaczego Zarząd OCT miałby mi cokolwiek wyjaśniać, przepraszam wróć. Co upoważnia mnie do żądania wyjaśnień od Zarządu OCT w jakiejkolwiek kwestii? Tym bardziej na forum publicznym.
Reasumując więcej szacunku dla innych, więcej wyrozumiałości i tolerancji dla innych i więcej wymagajmy od siebie .
Życzę miłego dnia :)
przez jojas
27 sie 2012, o 06:27
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

To wprost oburzające. Nielatom dają takie duże kieliszki i to ma być wychowawcze? Mam nadzieję że ten megakieliszek nie był wypełniony treściwą zawartością. ;) A tak przy okazji gratulacje dla Artura i wszystkich innych normalnych inaczej Cyklistek i Cyklistów którym chciało się łykać kurz, taplać w błocie, śmierdzieć potem i leczyć stłuczenia, siniaki, w wersji ekstremalnej nosić kilka kilo gipsu itp itd. Co prawda ich osiągnięcia są imponujące, choć dla mnie niezrozumiałe. Mam nadzieję że w przyszłym sezonie nie znormalniejecie, bo tak jak jest jest całkiem fajnie. :) (przynajmniej dla mnie :P
przez jojas
10 paź 2012, o 06:27
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Pospieszalski to powie prawdę tylko jak się pomyli :)
przez jojas
25 paź 2012, o 06:20
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Wojtek napisał(a): Królik szykuj sie bo chce dobiegnąć twoim tempem : )

Wojtuś żartujesz? Królik może osiągnąć 56km/h w terenie nieutwardzonym i Ty chcesz biegać w takim tempie? No no ambitny jesteś :P
przez jojas
5 lis 2012, o 22:13
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Witam

I nie wierzę własnym oczom. Sportowcy, zapaleńcy wszelkich sportów (tych przed telewizorem również) tak marudzą. Panowie, jak nigdy nie biegaliście tak rano to żałujcie co tracicie, ale możecie to zmienić i to już niedługo.
Człowieczku małej wiary ;) codziennie wychodzę na spacer z psem około 5:40, taki mus. Gdy jadę na ryby na cały dzionek to wstaje przed wschodem słońca bo tak trza. Jak chcę zrobić jakieś foty przy miękkim świetle to przed wschodem słońca jestem już na miejscu bo inaczej się nie da, innymi słowy ranne wstawanie nie straszne mi. Ale niestety ni cholery nie mogę zrozumieć :zdziwko: dlaczego bieg ma się odbyć o godz. 7:30 w niedzielę. Moim zdaniem nie ma na to racjonalnego uzasadnienia.
przez jojas
8 lis 2012, o 17:38
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

A może mini przełaj rowerowy? :) Ostatnio jak jechałem po świeżym śnieżku do pracy (całe 1200 metrów) to musiałem odsapnąć żeby nabrać sił do otwarcia drzwi, oddechu też trochę brakło :D Myślę więc że dla Wojtusia lekki cross rowerowy po łąkach nadnarwiańskich to jest to ;)
przez jojas
21 gru 2012, o 07:09
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

a ja chciałbym coś co ma napęd na cztery koła, silnik 4,7 litra, rodem z USA i wjedzie prawie wszędzie
A stacja paliw jako dodatek by się nie przydała? ;) Ale tak na poważnie to proponuje
[center] http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1981 http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1980 http://rowerowaostroleka.pl/gallery/image.php?image_id=1979 [/center]
Z USA
napęd na cztery koła,
pojemność 4,6 l
wjedzie prawie wszędzie
dodatkowo cudna kolorystyka, klima. Brakuje co prawda alufelg ale ma za to radio. Cena tez atrakcyjna poniżej 150 tyś (rocznik 1994).
Czy o to Ci chodziło :D
przez jojas
3 sty 2013, o 11:58
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Nie mam pojecia jak się wstawia filmiki dlatego podaję link do strony :)
http://www.filmyrowerowe.pl/bike/web/fi ... ilm_id/534
przez jojas
7 sty 2013, o 08:40
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Przykłady zawsze są wybiórcze, dlatego są właśnie przykładami. :) Czy spotkałeś kogoś kto nie ma żadnych doświadczeń w danej dziedzinie a ma w niej umiejętności? Ja takiej osoby nie spotkałem stąd mój wniosek ze jednak doświadczenie (staż) jest elementem niezbędnym aczkolwiek nie jedynym do nabycia odpowiednich umiejętności. Staż nie jest wykładnikiem umiejętności ale jest niezbędny do ich nabycia. Ciężka praca i systematyczność jest niezbędna aby być dobrym w ty co się robi a talent może kogoś uczynić dodatkowo wybitnym a czasami przy odrobinie szczęścia mistrzem.
Pstrykacz do kotleta jest dla mnie nowym określeniem, jednak jeżeli jest to coś na kształt "grania do kotleta" to rozumiem to troszeczkę inaczej. Jest to zawodowiec wykonujący w celach zarobkowych mało ambitne zlecenia. Grał do kotleta między innymi A. Dąbrowski jeden z lepszych perkusistów jazzowych w Polsce, wokalista, rajdowiec i co najlepsze nie wstydził się tego. Pewnie dlatego że zawodowcowi nie przystoi wykonywanie pracy poniżej jakiegoś poziomu poprawności. I w takim właśnie rozumieniu nie widzę nic złego w byciu pstrykaczem do kotleta. A co do zatrzymania się w miejscu i nie rozwijaniu się to uważam że bracia Kliczko od jakiś 5 lat się nie rozwijają ;). Nie mam im tego za złe.
Oczywiście że samo branie pieniędzy za wykonywanie pracy nie jest zawodowstwem ale jest to czynnik niezbędny do tego aby być zawodowcem. Obejrzyj (oczywiście jeżeli jeszcze nie widziałeś) "Rydwany ognia" i powiedz czy główni bohaterowie byli zawodowcami czy wyczynowcami? Cały problem w tym że określeniu Amator przypisuje się (moim zdaniem niesłusznie ) pejoratywne znaczenie. Dla wielu znaczy to laik, dyletant a dla mnie miłośnik wielbiciel.
A tak na zakończenie to nie mogę rozkminić Twojego pierwszego zdania Powyrywałeś zdania z kontekstu podając wybiórcze przykłady nie potwierdzające reguły
Jakie to reguły masz (miałeś) na mysli. :zalamany:
przez jojas
26 sty 2013, o 09:46
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Wojtek napisał(a):a to jeszcze masz taki organ? :cool:

Narząd tez mam np: przełyk. Cholera to chyba nie narząd ale tez jest niezbędne. :D
przez jojas
26 sty 2013, o 19:26
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Oktan a dlaczego klej do drewna z dużej litery? Jakiś specjalny czy cóś.
przez jojas
28 sty 2013, o 21:39
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Mnie to tylko rusz dźwięk wyciąganego korka ;)
przez jojas
29 sty 2013, o 06:54
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

Dla mnie przedstawianie Armstronga jako ofiary lub człowieka, który 'ma kłopoty" jest nie do końca zrozumiałe. W pełni świadomie brał doping, jednocześnie wielokrotnie temu zaprzeczając. W pamięci mam scenę z sądu gdy przed złożeniem zeznań przysięga na Biblię, po czym mówi o swojej niewinności. Może to naiwne, ale ja mu wierzyłem. Nie wstydzę się, że kupowałem jego książki, czy oglądałem wywiady z nim. Nie uważam, że odkręcam kota ogonem, dziś gdy na słowo Armstrong cisną mi się same niecenzuralne wyrazy. Osobiście czuje się oszukany, jakaś część miłości do kolarstwa byc może legła w gruzach. Być może teraz patrząc na wyścig pomyślę sobie "koksiarze" i uważam, że w związku z tym poniosłem ogromna stratę. Przez gościa z drugiego krańca świata, który nawet nie wie, że istnieje. Nieważne.
Nie rozumiem postawy: wszyscy biorą to czemu Lance nie mógł. Jest to relatywizm moralny, który dla mnie jest nie do przyjęcia. Gdyby koksował tylko Lance to trzeba by go potępić, a jak wszyscy biorą to jest OK ? Jak wszyscy zaczną kraść to kradzież stanie się mniejszym występkiem ?

Nie zgadzam się także z uogólnieniami typu wszyscy biorą. To tak jak powiedzieć: wszyscy Polacy to złodzieje, czy że Żydzi rządzą świtem. Póki się komuś czegoś nie udowodni jest niewinny. Lance przyznał się sam.....

Nie rozumiem pisania o sytuacjach gdy spałem w pokoju a wszyscy obok mieli strzykawki i koksowali. Czy to znaczy że osoba o tym pisząca uznaje to za rzecz normalną i ogólnie przyjęta ? Jakie to jest świadectwo dla młodych którzy rozpoczynają przygodę z kolarstwem. Co też mają koksować bo tak robią wszyscy i to normalne?

Ciśnie mi się jedno słowo do głowy: nie rozumiem.
:szok:
A co miał brać i ogłosić wszem i wobec że brał? Przecież nie jest idiotą. Richard Milhous Nixon jeszcze będąc senatorem był skazany za krzywoprzysięstwo a potem został wybrany prezydentem. Społeczeństwo hciało mu wierzyć i uwierzyło ich wybór :P . Oczywiście naganne zachowanie zawsze jest naganne (nie musi nastąpić naruszenie prawa) nie ważne jest jak często występuje. 96% młodych Amerykanów na pytanie Czy byłbyś gotów koksować się narażając swoje zdrowie i życie jeżeli zapewniłoby ci to możliwość zdobycia medalu olimpijskiego? odpowiedziało tak.
przez jojas
30 sty 2013, o 21:05
 
Skocz do działu
Skocz do tematu

No dobra Amstrong jest kłamcą podobnie jak każdy człowiek. To po co tyle krzyku? Sport wyczynowy jest z samych założeń chory. Gwiezdne gaże generuja gwiezdne wojny. Proste?
przez jojas
30 sty 2013, o 23:50
 
Skocz do działu
Skocz do tematu