Zimowy dziennik rowerzysty, biegacza i innych sportowców

Powrót do Inne



Postprzez Pijący_mleko » 23 lut 2011, o 12:03

Środa (23.02.2011)
Ranek mroźny.
Na obwodnicy odśnieżony jest wąski pasek chodnika na którym muszą wspólnie poruszać piesi i rowerzyści.
Myślałem ze podjeżdżając do pieszych idących w tym samym kierunku nie będę musiał sygnalizować ze jadę, ponieważ śnieg głośno skrzypiał pod kołami.
Niestety chyba przy takiej temperaturze wszyscy piesi mają stępiony słuch :(
Ale już nauczyłem się korzystania ze słów: "Przepraszam" a po wykonaniu manewru wyprzedzania ze słowa "Dziękuję".
Dzwonka nie używam ponieważ jego sygnał prawie zawsze powodował ze piesi aż podrygiwali z przestrachu, więc nie chcę nikogo doprowadzać do zawału.
Dzisiaj musiałem wyprzedzać młodą dziewczynę pieszo podążająca do pracy (chyba).
Podjeżdżając wolno do pieszej miałem możliwość przyjrzenia się jej chodowi.
I byłem zniesmaczony.
Piesza poruszała się w butach na 5 cm obcasach, które przy kontakcie z ziemią ustawiały pod kątem 30 stopni w bok stosunku do pionu.
Zastanawiam się po co kobiety fundują sobie takie tortury i dolegliwości zdrowotne w przyszłości ? ... na płaskich obcasach też można wyglądać ładnie :cool:
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez lostpearl » 23 lut 2011, o 12:29

Dziewczyna na obcasch pod kątem 30 stopni nie lansowała się na spacerniaku, bo tam ruch niewielki raczej. Za to w pracy jej nóżka o wiele bardziej ciekawie będzie się prezentowała na obcasie niż na płaskim. Musiałbyś być kobietą, żeby to zrozumieć ;), czego Ci oczywiście nie życzę, bo zbyt zawile Ktoś poukładał nam w głowach.

A na temat - Zrobiłam w tej zimy 1400 km. Marzłam niemiłosiernie, cieszyłam się jak dzieciak, wlokłam się jak pancerny żółw (którego niestety nie mogę mieć na koszulce jako logo OCT-u), mknęłam przez chwilę jak 16-tka i zatrzymałam się zimnem, i brakiem dobrego ubrania na kontra temu zimnu.
Czekam na wiosnę - dosyć zimy!

Poproszę o wiosenny dziennik rowerzysty :)
Avatar użytkownika
lostpearl
-#OCT
 
Posty: 560
Zdjęcia: 17
Dołączył(a): 28 sie 2010, o 08:59
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 52
Otrzymał podziękowań: 66

Postprzez jojas » 23 lut 2011, o 17:47

77maka77 Wczoraj pisałem ale widocznie coś pocisnołęm nie tak. Widziałem Cię koło Lotosu ale nie tankowałeś. :)
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez Pijący_mleko » 24 lut 2011, o 08:45

Czwartek (24.02.2011)
Zima atakuje odsłonięte części twarzy, rzęsy sztucznie wydłużają się od białych nalotów a to już koniec trasy.
Chciałbym dalej, chciałbym dłużej.
Więc dlaczego gdy trzeba gdzieś jechać to mi się chce pokonywać długie dystanse, a gdy mam wolny czas to mi chce dystanse skracać ?
Czy to wina zimowej pory czy może powodem jest ze w czasie samotnych wypadów nie ma do kogo ust otworzyć ?
Niecierpliwie czekam aż rowerzyści przerwą zimowy sen :!:
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez lostpearl » 24 lut 2011, o 11:12

Pijący, Ty nie rób z siebie takiego TWARDZIELA zimowego ;)
Kto się fokał na za długi dystans w Makowie, a potem że z Netką wyciągamy Cię na ZŁĄ POGODĘ?
Ponoć: "Nie ma złej pogody. Są tylko źle ubrani rowerzyści" :P
Avatar użytkownika
lostpearl
-#OCT
 
Posty: 560
Zdjęcia: 17
Dołączył(a): 28 sie 2010, o 08:59
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 52
Otrzymał podziękowań: 66

Postprzez Pijący_mleko » 24 lut 2011, o 11:31

Gdy jadę z takimi "twardzielkami" to chciałbym trochę ponarzekać ale chyba obieram złą taktykę :?:
I nie przypominam sobie abym kiedyś twierdził ze mam już odpowiednio dobraną odzież,
a jeżeli taka sytuacja miała miejsce ... to się nie przyznaję .

Ps
Za parę dni będzie poniedziałek i mogę mieć radykalnie inny nastrój.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez lostpearl » 24 lut 2011, o 20:35

Pijący_mleko napisał(a):Gdy jadę z takimi "twardzielkami" to chciałbym trochę ponarzekać ale chyba obieram złą taktykę :?:
I nie przypominam sobie abym kiedyś twierdził ze mam już odpowiednio dobraną odzież,
a jeżeli taka sytuacja miała miejsce ... to się nie przyznaję .

Ps
Za parę dni będzie poniedziałek i mogę mieć radykalnie inny nastrój.

Dobrze, że twardzielki wziąłeś w cudzysłów, bo kobiety słodkie i wiotkie wolą być, a twardość to mężom (czyt. mężczyznom) przystoi. Taktyka dobra, czy zła - zależy od opcji od celu jaki chciałeś osiągnąć :)
O odzieży z ust Twych nie słyszałam, ale podpis pod każdym postem mówił mi kiedyś, że ten Pijący mleko to twardziel być musi. Jeździ bez względu na pogodę. Widocznie z danych źle wydedukowałam, ale ja jestem ciemna blondynka tylko :)

Ps. Zamarzłam dziś prawie na rowerze. Zawsze kiedy nogi i ręce wracają do życia i czuję, że umieram kiedy one zmartwychwstają -obiecuję sobie, że nigdy więcej zimą jeździć nie będę, a przynajmniej nie przy -10 stopniach. Ale widocznie głupota ma silniejsze argumenty.
Avatar użytkownika
lostpearl
-#OCT
 
Posty: 560
Zdjęcia: 17
Dołączył(a): 28 sie 2010, o 08:59
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 52
Otrzymał podziękowań: 66

Postprzez karolbiegacz » 25 lut 2011, o 06:25

20.02.2011 niedziela
temperatura -15
godz. 07:45
dystans 12,800
rodzaj aktywności - bieg
czas - 1godz.

23.02.2011 środa
temperatura -14
godz. 16:00
dystans 11,883
rodzaj aktywności - rower
czas - 0:40godz.

24.02.2011 czwartek
temperatura -13
godz. 18:45
dystans 6800
rodzaj aktywności - bieg
czas - 0,30godz.
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Pijący_mleko » 25 lut 2011, o 08:21

Piątek (25.02.2011)
Dzisiaj jest chyba odrobinę cieplej.
Nie jestem tego pewien bez posiłkowania się specjalistyczną aparaturą.
Stwierdzam to na postawie tego ze licznik w rowerze nie wariował na mrozie tak jak wczoraj.
W czwartek to unikałem się go dotykać, ponieważ bałem się ze rozpadnie się w drobny mak.

Zauważyłem ze mój głos dostał chrypki, więc trzeba zaplanować drobne przystopowanie na sobotę ale dzisiaj jeszcze powrót i drobny wypad na umówione spotkanie wieczorem.

lostpearl napisał(a):Taktyka dobra, czy zła - zależy od opcji od celu jaki chciałeś osiągnąć :)
W takim doborowym towarzystwie to dostaję małpiego rozumu i wtedy lubię być w centrum uwagi ;) ... a może to jakieś chemiczne reakcje organizmu, ale na tym to już się nie znam :zalamany:
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez karolbiegacz » 25 lut 2011, o 17:31

25.02.2011 Piątek
temperatura -6
godz. 15:30
dystans 13,600
rodzaj aktywności - rower
czas - 0:45godz.
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez 77maka77 » 26 lut 2011, o 19:41

Dzisiaj trochę się ociepliło.

Sprawdzałem kolanko podczas krótkiego 5 km biegu testowego. Jak na tak długą przerwę w bieganiu to poszło lepiej niż się spodziewałem . Co prawda jeszcze nie jest tak jakbym chciał czyli zupełnie bezboleśnie ale znaczna poprawa w funkcjonowaniu kolanka. Jutro sporóbuje 7km i jak pójdzie w miarę gładko to w przyszłym tygodniu może wystawię wreszcie rowerek. A wtedy to już jeden krok do duatlonu ;-)

Pozdrawiam wszystkich jeżdzącyh i biegających.
Avatar użytkownika
77maka77
Stały Bywalec
 
Posty: 401
Zdjęcia: 52
Dołączył(a): 1 kwi 2010, o 10:02
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 65
Otrzymał podziękowań: 62

Postprzez jojas » 26 lut 2011, o 19:59

Fajnie, że jest poprawa .Tak trzymaj bo inaczej to w ry.a :D
jojas
Stały Bywalec
 
Posty: 1363
Zdjęcia: 837
Dołączył(a): 15 maja 2010, o 00:00
Lokalizacja: Ostrołeka
Podziękował: 110
Otrzymał podziękowań: 458

Postprzez karolbiegacz » 26 lut 2011, o 20:54

26 lutego 2011r. sobota

temperatura -3
godz. 14:00
dystans 13,759
podłoże - biały asfalt
rodzaj aktywności - rower
czas - 0:38:43godz.
stan licznika - 199,62
..................
Już jutro przekroczę dwusetkę.
Ale radocha :)
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez karolbiegacz » 28 lut 2011, o 06:25

27 lutego 2011 (niedziela)

temperatura -6
godz. 07:45
dystans 12,060
podłoże - biały śnieg w lesie
rodzaj aktywności - bieg
czas - 1godz.
stan buta - 59km

temperatura -3
godz. 16:00
dystans 21,097
podłoże - biały asfalt
rodzaj aktywności - rower
czas - 0:58 godz.
stan licznika - 220,72

Te 21,097km to w hołdzie Sławkowi, który dziś (niedziela 27.02.2011) przebiegł Półmaraton w Wiązownie. Gratulacje. http://maratonypolskie.pl/mp_index.php? ... 7&bieganie
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Pijący_mleko » 28 lut 2011, o 09:57

Sobota (26.02.2011)
W tygodniu postanowiłem ze ta sobota będzie dniem wolnym od rowerownia.
Po przebudzeniu książka uniemożliwiła mi myślenie o wyjściu z rowerem ... ale szybko się skończyła.
Później znalazłem sporo małych robótek w domu.
Po 14:00 uznałem ze dopompowanie powietrza w kołach przy jednym z rowerów to jeszcze nie katastrofa w planach.
O 14:30 byłem już w siodle.
Na rowerownie poświęciłem tego dnia tylko 100 minut.

Niedziela (27.02.2011)
Tego dnia rower był w planach ;)
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez lostpearl » 28 lut 2011, o 23:10

W piątek i niedzielę trochę pedałowałam , ale za to karygodnie zaniedbuję (nie tylko w piątek i niedzielę) książki i dokarmiam analfabetyzm.
Avatar użytkownika
lostpearl
-#OCT
 
Posty: 560
Zdjęcia: 17
Dołączył(a): 28 sie 2010, o 08:59
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 52
Otrzymał podziękowań: 66

Postprzez karolbiegacz » 2 mar 2011, o 06:47

1 marca 2011 (wtorek)

temperatura -4
godz. 16:40
dystans 11,800
podłoże - biała droga leśna
rodzaj aktywności - rower
czas - 0:48 godz.
stan licznika - 233km

Przejażdżka odbyła się z nowym zawodnikiem na nowym rowerze marki GIANT
Avatar użytkownika
karolbiegacz
-#KK24h
 
Posty: 5113
Zdjęcia: 41
Dołączył(a): 28 lis 2009, o 19:24
Lokalizacja: Czarnowiec
Podziękował: 2095
Otrzymał podziękowań: 813

Postprzez Pijący_mleko » 2 mar 2011, o 09:24

Poniedziałek - wtorek (28.02-01.03.2011)
Rowerowanie przyjemne - słońce razi po oczach "prawie" można by poczuć wiosnę.
Zima jednak idzie w zaparte, atakując nocą utrzymując pozycje w dzień.
Liczę na dobrą pogodę w sobotę to może skuszę się na dłuższy wypad.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 7 mar 2011, o 12:02

Środa - niedziela (02-06.03.2011)
W ostatnich dniach pogoda zafundowała słoneczne dni.
Zal ściskał gdy szczytujące słońce mogłem oglądać za biurka,
z siodełka oglądałem tylko wschody i zachody Naszej gwiazdy ... też ładne tylko jeszcze tego ciepła nie daje do którego tak tęsknię.
A późniejsza jeszcze jazda nocą już tak nie bawi.
W sobotę jak już w rozsądnej porze miałem czas na rower to, tegoż słońca było jak na lekarstwo, dobrze ze przynajmniej wycieczka była "okropnie fajna".
Niedziela była słoneczna ale przeszkadzało mi to w pstrykaniu zdjątek.
Czy pogoda potrafi mnie zadowolić czy ze mną coś ...
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 8 mar 2011, o 14:19

Wtorek (08.03.2011)
Uskrzydlony myślą o jutrzejszym urlopie jechałem z rana po "obwodnicy" lekko i przyjemnie.
Roboczy rower śmigał jakby miał nowy i świeżo naoliwiony napęd.
Podobał mi się wschód słońca.
Uśmiechałem się do mijanych ludzi.

Ps.
Jest to mój ostatni wpis do tematu "Zimowy dziennik rowerzysty, biegacza i innych sportowców", ponieważ wracam na forum dopiero na wiosnę.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości