Hmm ciekawe stwierdzenie ... Stałki są lepsze optycznie ale lżejsze od zoomów ...więc trochę ta teoria o dupę potłuc ;) .
Czyżby? proszę bardzo.
Nikkor afs 17-55/2,8 - 755g. Spróbuj pokryć ten zakres ogniskowych stałkami o porównywalnej jakości optycznej i mniejszej wadze (sumarycznie) :)
Jeżeli Ci się to uda to przejdź do Sigmy 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM - 565g
Co do korpusów też się nie zgadza? :D
Hmm ciekawe stwierdzenie ... Stałki są lepsze optycznie ale lżejsze od zoomów ...więc trochę ta teoria o dupę potłuc ;) .
Optycznie tak, ale czy przy ewentualnym zakupie obiektywu tylko to bierzesz pod uwagę? :) szczególnie do reporterki. :zdziwko: Oczywiście można obrobić jakąś imprezę jedną stałką ale wymaga to zdecydowanie więcej kombinowania i mobilności tzw. zoom nożny. A tak naprawdę to wymienna optyka większości robiących zdjęcia nie jest potrzeba.
Jeśli mowa o zoomach nikkora to tylko i wyłącznie możemy brać trzy pod uwagę:
14-24mm f2.8 - używałem na jednej sesji , fajne szkło chodź bardzo zniekształca i trzeba umieć je wykorzystać. Ogniskową 14mm można zastąpić manualną stałką Samyang, tanie ale bardzo dobre szkło.
24-70mm f2,8 - używałem ponad rok. Fajne szkiełko dla leniwych, często można spotkać wadliwe egzemplarze, mój po roku pracy na nim zaczęła odstawać guma na pierścieniu zmiany ogniskowej, niedawno je sprzedałem zamieniając na stałki Sigmy 85 f1,4 i 50mm f1,4
85mm f1,4 Sigma, najlepsze ich szkło, optycznie przewyższa nikkora 85mm f1,4
70-200mm f2,8 - używam od 3 lat, niesamowite szkło ciężkie jak cholera ale jest niesamowite.
Reszta zoomów nikkora to niestety szkła bardzo ciemne i nie ma co ich porównywać do stałek.
Uwierz mi że jestem w stanie wykonać reportaż dwoma stałkami. 24mm i 85mm lub 35mm i 85mm. Naprawdę można takim zestawem zrobić porządny reportaż a zmiana stałki to kwestia kilku sekund. Oczywiście wygodniej jest mieć dwa korpusy ale przy fotografowaniu dla siebie jeden korpus i sakwa przy pasie z drugim obiektywem załatwia wszystko. Stałki wymagają większego myślenia i planowania ujęcia. Trochę inna praca ale kadry są bardziej dopracowane moim zdaniem niż przy pracy na zoomach.
Ale dalej jestem zdania że szukając sprzętu w miarę mobilnego nie ma sensu pchać się w lustrzanki, które są duże, ciężkie i nie poręczne w przewożeniu na rowerze. Tradycyjne kompakty mają spore opóźnienie od momentu wciśnięcia migawki. Więc zostaje to o czym pisałem na początku. Cena i szybkość lustrzanki natomiast wymiary kompaktu.