Pijący_mleko i jego wizje.

Powrót do Galerie forumowiczów



Urodzinowy weekend cz 4

Postprzez Pijący_mleko » 2 paź 2014, o 12:47

Kartuzy Dworzec kolejowy

Sobota 20 września ...

Jak już chyba pisałem po nocnym zwiedzaniu Kartuz spaliśmy na terenie dworca.
nie spodziewałem się rano tego widoku

Obrazek

Pompa (taka jak ta, przy której często bawiłem się dzieciństwie na Stacji , poszla kiedyś na złom :( ) i Ty2

Obrazek

Ty2 nr 14 ?

okazuje się ze to jednak składak z dwóch maszyn
Rama jest z Ty2-227, kocioł zaś z Ty2-14
Tender ma numer 247

Obrazek

To były dobre maszyny, parę jest w muzeach, reszta która jeszcze została rdzewieje na bocznicach
(jak Ty2-1226 ten w Tłuszczu, który mijaliśmy na jednej z wycieczek)
lub ginie z rąk złomiarzy ... :(

Obrazek

Obrazek

miałem jeszcze zdjęcia dworca kolejowego w Kartuzach
niestety wyglądał tak żałośnie ...

Dam tylko zdjęcie jednej z tablic umieszczonych na budynku

Obrazek

Co do stacji w kartuzach, podobno ruch kolejowy pasażerski odbywa sie tylko w wakacje,
są ruchy społeczne by przywrócić tam szerszy ruch ... ale jak wszystko u nas,
często to tylko mrzonki gdy mamy żałosne władze kolei w Polsce
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 5

Postprzez Pijący_mleko » 2 paź 2014, o 13:25

Dość tych kolejowych opowieści

Przygotowujemy rowery ...

Obrazek

... i szukamy wyjazdu z kartuz na południe.
pasuje na droga wojewódzka 228
Kilka pierwszy kilometrów to zjazd, pedałowania nie za dużo :)
Szybko docieramy do Kaszubskiego Parku Krajobrazowego.

A gdzie był zjazd to są i podjazdy :)
Co prawda to nie Bieszczady, wniesienia jednak większe niż na Suwalszczyźnie, od czasu do czasu prawdziwe górskie krajobrazy.

Pierwszy przystanek robimy na Złotej Górze
Obrazek

Złota Góra to wg mnie najkrótszy i najłatwiejszy podjazd początkowej trasy tego dnia :)
widoki gdzie indziej mieliśmy bajeczne, a podjazdy lepsze ...

W dole widać przygotowania do imprezy sportowej:
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... 4&bieganie
Nie kusimy się jednak.


Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 6

Postprzez Pijący_mleko » 3 paź 2014, o 12:50

Parę gór dalej opuszczamy Kaszubski Park Krajobrazowy, dalej trzymamy się drogi 228.
W Klukowej Hucie przypomina nam się skrzyżowanie,
które było na trasie Kaszebe Runda (dane dzieje http://rowerowaostroleka.pl/viewtopic.php?p=5883#5883)

Kierujemy się do wsi Węsiory (tam zrobiłem zdjęcie, które zamieściłem w propozycji wycieczki na sobotę http://rowerowaostroleka.pl/viewtopic.php?p=19287#19287)

We wsi odbijamy z głównej drogi i kierując się tabliczkami jedziemy do rezerwatu archeologicznego - Kamienne Kręgi

Obrazek

Krulik też robi zdjęcia żółtym smartfonem
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie spodziewałem się, że będzie tam taka duża ilość kręgów i kurhanów

Obrazek

Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 7

Postprzez Pijący_mleko » 3 paź 2014, o 13:11

Kamienne Kręgi i Kurhany Gotów

Zdjęcia od krulika

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak czytamy na tabliczkach informacyjnych, miejsce to jest starsze niż historia Gotów w tym rejonie, miejsce to bło już Świętą Górą tajemniczego ludu , który zamieszkiwał tu wcześniej.
Mało tam jednak informacji zamieszczono, sięgam więc do google.


Obrazek

W pobliżu wsi na wzgórzu nad jeziorem Długie, zachowały się kamienne kręgi i cmentarzysko Gotów z I-III wieku. Z kamiennych kregów zachowały się trzy kręgi i część czwartego(Królewski, Strażnika, wojownik, Spotkań) oraz 20 kurhanów, i około 130 późniejszych grobów płaskich zaznaczonych kamieniami. Prawdopodobnie pierwotny układ megalitów był odzwierciedleniem gwiazdozbioru Plejad i mógł służyć do obserwacji ich ruchu. Ciekawym jest występowanie różnych zjawiska w postaci ruchomych punktów świetlnych. Średnica największego kręgu wynosi 26 metrów i ułożona jest z kamieni wystających z gruntu ok 1,5 m, Średnica największych kurhanów przekracza 10 metrów. Pośrodku niektórych znajdują się kamienne stele. Tylko jeden krąg jest na odsłoniętej polance, reszta wtopiona jest w las. Kurchany i groby ciałopalne lub szkieletowe znajdują się w różnych miejscach w obrębie kręgów. Kurhany mają koliste podstawy o średnicy od 4 do 16 metrów i niekiedy również stele kamienne na szczycie. Muzeum Archeologiczne w Gdańsku udostępnia w swoich gablotach bardzo dużo zabytków znalezionych w cmentarzysku w Węsiorach. Podobna biżuteria i przedmioty codziennego użytku są udostępniane w muzeum w Toledo (Hiszpania) - tam właśnie dotarli Goci i Gepidzi szukając swojego miejsca do życia. Na cmentarzysku rozróżniamy, kurhany z kręgami koncentrycznymi, kurhany ze stelami i bez nich, groby płaskie ze stelarni i bez nich. Ponad to wszystko królują jednak Kamienne kręgi....

Źródło: http://wiedzaduchowa24.sennik-mistyczny ... ce,83.html
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 8

Postprzez Pijący_mleko » 3 paź 2014, o 13:30

Plan umieszczony powyżej nie oddaje konstrukcji tego miejsca.
Część stanowisk kamiennych umiejscowionych jest na wysokiej górce ( w tym największy krąg).
Część na tarasach poniżej.
Krąg ofiarny najniżej, prawie na wysokości tafli jeziora.

Miejsce urokliwe, spodobało mi się.
Poza turystami czuć tam spokój, "słychać ciszę".

Obrazek

Teren daleko od wsi, na sporym jeziorze nie ma wszędobylskich motorówek i żaglówek.
Brzegi nie uprzykrzają zabudowania ani plażowicze.
Wokół zadrzewione wzgórza.

Bajka.
Tylko dlaczego tak daleko ?




Oczywiście jak będziecie chcieli , to się zmotywuję do kontynuacji, (tym roku wiele razy nie zmotywowałem się do pisania)
ale to po weekendzie.
Chcecie ?
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 9

Postprzez Pijący_mleko » 6 paź 2014, o 14:41

Piszę dzisiaj w gorączce, czyli jak coś z tego wyjdzie ...

Wracamy do wsi Węsiory (Wãsorë) oraz kawałek droga 228
by przed jeziorem raduńskie skręcić na północ.

Trasa tego dnia ukazuje na jak są położone miejscowości w tej części Kaszub.
Wioski są położone poniżej otaczających wzgórz oraz głównych dróg.
jazda w pobliżu miejscowości wyglądała najczęściej tak:
- ostry zjazd
- mijamy tablicę z inf "teren zabudowany" , na liczniku już często było 50-60km/h
- najniżej położony we wsi jest zakręt, lub skrzyżowanie, gdzie ma czasu na decyzję. którędy dalej
- za zakrętem strome podejście

Miechucino (Miechùcëno - piszę dwujęzycznie, tak jak tablice z nazwami miejscowości)

Obrazek
Zdjęcie od krulika

A że trasa dalej nas prowadzi na północ przez lasy Mirachowskie, jesteśmy tam krótko.
Piszę o tej miejscowości ponieważ, jedziemy chwilę drogą 211, po lewej widzimy podjazd, czyli oczywiście tam się kierujemy.
Na drugim łuku podjazdu widzę przejazd kolejowy
- Będzie jak wrócić koleją, jakby coś się stało - pomyślałem pesymistycznie.
Na przejeździe widzę, że tory urywają się po obu stronach drogi (trasa kolejowa zawieszona mówi wiki - tak ze już tory ukradli)

Wychodzimy na trzeci łuk podjazdu i widzę ...
Obrazek

Obrazek
Źródło: http://www.wiezecisnien.eu/Miechucino.htm

... najniższą wieże ciśnień, jaką kiedykolwiek widziałem.

Dla tej wieży ten post popełniłem.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 10

Postprzez Pijący_mleko » 6 paź 2014, o 14:48

Później byliśmy w :

W Paryżu
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 11

Postprzez Pijący_mleko » 7 paź 2014, o 13:40

Obrazek

Nie będę się rozpisywał po parku miniatur w miejscowości Strysza Buda (Strëszô Bùda),
choć sporo tam zdjęć zrobiliśmy, kto jest zainteresowany może zajrzeć na stronę parku
http://www.kaszubskiparkminiatur.pl/park-miniatur.html

Park był ostatnim punktem o który mieliśmy zaczepić tego dnia.
Do Kartuz tylko 15 km, atrakcją tej drogi jest 96 zakrętów które musieliśmy pokonać na tym odcinku.
W 1/3 drogi, pokonując kolejny podjazd tracę przerzutki, czyli atrakcje tracą dla mnie moc,
no chyba ze było nimi robienie podjazdów na ustawieniach zjazdowych.

W Kartuzach dzięki narzędziom z samochodu udaje się naprawić sprzęt.

Przemieszczamy się do Władysławowa

Obrazek
nauka poszła w las :)

... w drodze
- Ściągnąłem aplikację, która pokazuje najbliższy MacDonald - powiedział krulik, miłośnik tej sieci, pokazując mi ekran telefonu.
...
- Eh, chyba nie ściągnęło mi dobrze, nie pokazuje po polsku - zmartwił się krulik
- Ależ to po Kaszubsku - podpowiadam - jesteśmy na Kaszubach, to i nazwa najbliższego lokalu jest po Kaszubsku.


Władysławowo

Na kolejna noc zamarzyły nam się luksusy:
- ciepła woda
- prysznice
- znośne WC
czyli wybieramy postój na polu biwakowym.

Na noc krulik instaluje tabletowy telewizorek, montuje antenę.
Przeszukujemy pasma, udaje się złapać pakiety szwedzkie, litewskie, rosyjskie
ale żadnego polskiego :zdziwko:

mamy za to hustler.tv
:D
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 12

Postprzez Pijący_mleko » 9 paź 2014, o 15:03

Niedziela 21.09.2014

Pomarudzę.

Hel.
Od samego początku rowerzyści " mają drogę rowerową .
Kostka, kostka, kilometry kostki, aż do Kużnicy.
Czasami droga rowerowa biegła przy samej drodze wojewódzkiej, czasami uciekała daleko od tej drogi (w Kuznicy droga rowerowa jest oddalona 190 metrów od szosy).
Od Kużnicy nawierzchnia drogi była już różna, można powiedzieć ze była każda nawierzchnia, nawet dziurkowanych płyt jakie można spotkać za ostrołęckim wysypiskiem śmieci.
W Jastarni natrafiamy nawet na dwa ronda :zdziwko:

Od Juraty droga rowerowa to już prawdziwa trasa MTB ze żwirową nawierzchnią z piaszczystymi łachami na zakrętach.
(oczywiście to wina rowerzystów, mogli nie hamować zjazdach kończących się zakrętami)
Zakrętów multum, trasa pofałdowana z krótkimi ale wymagającymi dla niesprawionych podjazdami, widziałem osoby które podprowadzały rowery i cale grupy rowerzystów, których część nie była zbyt szczęśliwa wyborem roweru w przejażdżce przez półwysep.
Rowerami MTB ten ostatni 9-km odcinek jechało się nam jednak najszybciej :)
Urozmaicili rowerzystom projektanci dojazd na Hel, szczególnie ze szosa biegnąca obok nie miała żadnych pagórków.
Szosowcy tam się nie patyczkują, walą droga wojewódzką, olewając te zwidy projektantów, tras leśnych nie brakuje chyba w kraju.

Widoki w czasie jazdy cudne czasami (tam gdzie jechało się przy zatoce Puckiej), :D
często jednak widokiem były obskurne pola biwakowe, :zalamany:
bardziej znośna od tych pół biwakowych była jazda przez lasy (czyli większość trasy).

Pomarudziłem ale nie żałuję przejażdżki przez półwysep, każdemu polecam.

Obrazek
Latarnia morska na Helu

Obowiązkowo na każdej trasie dla urozmaicenia powinna być piesza wycieczka do góry ;)
Obrazek
Krulik w kurtce, bym zapomniał trochę deszcz połaskotał w drodze.

Atrakcji turystycznych na Helu moc, nie wszystko jednak kusiło, zaliczamy krawędź półwyspu.
Obrazek

Port
Miasto
I moje hobby, Dworzec Kolejowy
Obrazek

Nie wyglądał aż tak źle jak większość dworców w Polsce.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 13

Postprzez Pijący_mleko » 10 paź 2014, o 13:16

Muzeum Obrony Wybrzeża

Niedaleko drogi rowerowej na trasie Hel-Jurata
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mimo pewnej już wiedzy historycznej sporo tam tej wiedzy uzupełniłem, muzeum warte odwiedzenia dla osób zainteresowanych historią XXw.

Strona internetowa muzeum:
http://helmuzeum.pl/

Wirtualny spacer wokół stanowiska ogniowego B2
https://www.google.pl/maps/@54.6233235,18.8006411,20z

(czyli wrzućcie żółtego ludzika na mapę)


inne zdjęcia:
https://lh6.googleusercontent.com/--Vz7 ... .44.44.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-WNjh ... .22.18.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-ClZu ... .24.43.jpg
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 14

Postprzez Pijący_mleko » 10 paź 2014, o 13:41

Po powrocie do Władysława
krulik pojechał byczyć się na plaży

Widok na plażę i Bałtyk ze skarpy, na górze wysokiej skarpy mieliśmy rozłożony biwakiem.
Obrazek

A ja szlajałem się jeszcze po okolicach, gdzie szybko się przekonałem, że niedaleko morza nie brakuje podjazdów.
Wracam jeszcze na zatokę Pucką we wsi Swarzewo, by popatrzeć na pólwysep

To miał być widok na półwysep Helski, z komórki robione, nie wyszło :(
Zdjęcie zrobione z rowerostrady między Puckiem a Władysławowem

Obrazek

Ratusz Władysławowo
Obrazek
Wieża jest udostępniona dla turystów, nie skorzystałem, nie miałem jak zostawić roweru.

Mam jeszcze zdjęcie dworca , ale już nie będę nim obciążał strony (pewnie już i tak długo się pewnie niektórym otwiera/odświeża strona) ale jak nikt nie ma pytań, więc same posty ze zdjęciami wychodzą :P
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 15 - cierpliwości, powoli kończę

Postprzez Pijący_mleko » 10 paź 2014, o 13:56

Poniedziałek 22 września

Wszystko co dobre szybko się kończy, nie braliśmy długiego urlopu, tylko przydłużyliśmy sobie weekend .

Na kartuzach zajeżdżamy jeszcze do Miechowa
aby zobaczyć Miechowskie Groty

Obrazek

Obrazek

Nie, jako grotołaz się nie sprawdzam, te niskie korytarze, gdzie trzeba chodzić na czworakach ...

https://lh3.googleusercontent.com/-5mVR ... 22_Pro.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-VBD- ... 42_Pro.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-sTwl ... 49_Pro.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-YHC9 ... 56_Pro.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-ytAl ... 32_Pro.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-cNww ... 50_Pro.jpg


Obrazek

Efekt psuje tylko wszędobylski beton , dzieło niezbyt profesjonalnej odbudowy grot.

Groty Mechowskie (Grota Mechowska, Grota w Mechowej, Jaskinia w Mechowej, niem. Mechauer Höhle) – jaskinia we wsi Mechowo (gmina Puck, powiat pucki, województwo pomorskie) w obrębie Wysoczyzny Żarnowieckiej, wytworzona w osadach fluwioglacjalnych zlodowacenia bałtyckiego. Duża osobliwość geologiczna w skali Niżu Środkowoeuropejskiego, chroniona od 1955 roku jako pomnik przyrody nieożywionej. Po drugiej wojnie światowej udostępniona dla ruchu turystycznego – przebiega obok niej szlak turystyczny. Oświetlenie elektryczne. Wstęp płatny.

Geneza powstania jaskini jest złożona. Rozwinęła się w gruboziarnistych piaskowcach i zlepieńcach scementowanych spoiwem kalcytowym. Przesączające się wody wymywały luźniejszy materiał (sufozja) tworząc niewielkie początkowo podziemne pustki. Przyotworowe partie jaskini kształtowane były m.in. przez procesy erozji wodnej i eolicznej. Dalsze partie powstały w wyniku działalności człowieka polegającej na rozkopywaniu i poszerzaniu pierwotnych pustek. Dowodzi tego m.in. porównanie planów jaskini z różnych lat. Dno jaskini pokrywa piaszczyste namulisko, obecnie w części udostępnionej do zwiedzania przysypane sztucznie dostarczonym żwirem.

Jaskinia posiada kilka otworów; charakterystyczne są skalne kolumny z piaskowca o większej odporności. Prześwity pomiędzy nimi prowadzą do dalszych części, w tym dosyć rozległej salki, gdzie kończy się trasa turystyczna. W głąb wzgórza morenowego biegnie niski korytarz kilkudziesięciometrowej długości. Występują w nim formy naciekowe: niewielkie stalaktyty, żebra i polewy, częściowo zabarwione na kolor czerwony, dzięki obecności związków żelaza rozpuszczonych w wodzie.
Więcej na wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Groty_Mechowskie
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 16

Postprzez Pijący_mleko » 10 paź 2014, o 14:18

Trasę powrotną samochodem modyfikujemy, by zobaczyć Kanał Elbląski
a szczególnie pochylnie do przetaczania jednostek pływających.

Kanał jest akurat w remoncie, prace trwają w wielu miejscach.
Pochylnia we wsi Kąty
Obrazek
https://lh5.googleusercontent.com/-jbkS ... 08_Pro.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-GMtb ... 13_Pro.jpg zarośnięty kanał
https://lh3.googleusercontent.com/-pb5C ... 56_Pro.jpg

Z powodu przedłużających się prac remontowych na Kanale Elbląskim w tym sezonie nie będzie możliwe uprawianie żeglugi na odcinku z pochylniami oraz między śluzami Miłomłyn i Zielona. Wodniacy będą mogli pływać po całej długości tego kanału dopiero w 2015 roku.

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku poinformował, że w tegorocznym sezonie nawigacyjnym wyłączony będzie z żeglugi odcinek od pochylni Całuny do Buczyńca oraz od śluzy Miłomłyn do śluzy Zielona w kierunku jeziora Drwęckiego. Jest to spowodowane trwającą od ubiegłego roku rewitalizacją kanału.

Początkowo planowano, że całość prac remontowych zakończy się do grudnia 2014 roku, ale pochylnie - największa atrakcja kanału - miały zostać udostępnione żeglarzom już w maju tego roku.
Źródło : http://dom.elblag.net/artykuly/przedluz ... ,10294.htm


Ciekawostka :)
Czy uwierzycie ze to jest świeżo wyremontowana droga wojewódzka nr 526?
Obrazek

Jak widać w linku poniżej
https://lh5.googleusercontent.com/-a702 ... .59.54.jpg
w rogu tablicy po prawej jest schemat ze remont drogi sięgał głęboko pod nawierzchnię z polnych kamieni :)

Znaleziona galeria na stronie Zarządu dróg wojewódzkich
https://plus.google.com/photos/11108782 ... 0166790630
a jak widać na drugiej galerii, w niektórych miejscach zerwano starą skorodowaną nawierzchnię bitumiczną :P
https://plus.google.com/photos/11108782 ... 0166790630
:D
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Urodzinowy weekend cz 17 - Koniec

Postprzez Pijący_mleko » 10 paź 2014, o 14:36

Zajeżdżamy jeszcze do Pasłęka


Obrazek

Miasto, które przez głupie decyzje architektów zepsutego systemu,
zmarnowało swoje szanse, by być cudowną perełką na mapie Polski.

Błędy. Zamiast spróbować z utrzymać klimat miasta średniowiecznego pobudowano wewnątrz murów staromiejskich ohydne bloki mieszkalne, zamiast np stylowych ale niewysokich kamieniczek :(

Tylko za jedną bramą, za którą zasięgnąłem krulika, poczułem klimat.
Stroma wąska droga, raczej nie do pokonania dla zwykłego samochodu,
niskie brudne odrapane domki z oknami na wąziutkiej ulicy ...
nie każdy potrafi tam dotrzeć ukryte piękno .

KONIEC
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 5 lis 2014, o 11:33

bezchmurne niebo , prawie pełny księżyc
przygaszone światło lampy na sterze
spektakl światło-cień w lesie ... interesujący


Ostanie niedomagania zdrowotne zdaje się odeszły,
organizm jeszcze slaby,
czuję jednak sporo energii, by odbudować formę
tylko jakoś pora roku nieodpowiednia, by formę budować na rower :)

Znowu wrócił czas, gdy krótki dzień wymusza jazdę w ciemnościach nocy,
Wczoraj (4.11.2014) była odpowiednia pogoda na przejażdżkę do lasu
w miejsca, gdzie blask cywilizacji nie wypacza uroków nocy ... eh, dość tej marnej poezji :P


Potrzeba mi teraz kilku dni ładnej pogody.

Obrazek
Źródło: https://plus.google.com/photos/11123837 ... 1908297249
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 6 lis 2014, o 11:30

W środę miałem kolejna księżycowa jazdę,
prawie zazdroszczą "batmanom" na rowerze jeżdżącym nocą w bezchmurne dni,
prawie,
bo czy rowerzyści jeżdżący na co dzień nocą bez świateł, nie mają coś popsute pod pułapem.
Dzisiaj mam spotkanie, zabraknie czasu.
Jutro pogorszenie pogody :(


ps
W jaki sposób zajeździłem tylną oponę w Mieszczuchu,
przecież na tym rowerze 30 km/h ociągam tylko przy porywistym tylnym wietrze.
Opona w strzępach :zdziwko:
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 27 gru 2014, o 11:48

26 grudnia... przybyła zima
Na liczniku +23,5 stopnia a wokół biało, mogłem zrobić zdjęcie :) Po pierwszych kilkuset metrach licznik odczuł że już nie stoi w pokoju.
Kilkudniowe całodniowe opady deszczu nie nastrajały do jazdy. 25-ego spadł mokry śnieg, a wieczorem chwycił mróz.
Takiej okazji nie można było przegapić.
Jechałem jednak ostrożnie, awersja której się nabawiłem do lodu, nie pozwolała mi na naciśnięcie pedałów.
I chociaż lód był miejscami, mój strach widział go prawie wszędzie.
Tylko w lesie, w zakątkach gdzie korony drzew szczelnie przykrywały niebo, nawierzchnia wydawała się najbezpieczniejsza.

Biały krajobraz miejscami urokliwy, no cóż, kilka miesięcy nie widziany , szybko więc mi przejdzie :p

W drodze mijam kilku rowerzystów, korzystają z pogody - myślę - albo ja zbyt leniwy i dopiero znalazłem pretekst że nie pada ?

Wracam późno , temperatura -9 stopni.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 31 gru 2014, o 13:50

30 grudnia i kilka dni wtecz

Sądziłem że jastrzębie gardzą mięsem krukowatych, ten jastrząb jednak nie pogardził.
Niósł swój łup złożony z gawrona do kryjówki wśród gałęzi starego dęba, drugi wyleciał z stamtąd w tym samym czasie na polowanie.
Mięsko z czarnych spasionych hord też dobre, gdy zimą ostrołęczanie nie wyprowadzają chomików i miniatur "niby psów" na spacer.

Małe opady po świętach przykryły lód przy krawędziach dróg, trochę odważniej cisnąłem pedały.
Opór wzrósł na świeżym śniegu, w miejscach wyjezdzonych, błysk lodu raczej lśnił jaśniej.

... wycie psów niosło się z daleka na łąkach. Szybko z śnieżnej bieli wyłonił się robiący lawirujący na boki kształt, goniony przez dwa kundle. Zając przymknął się 10 metrów za tylnym kołem.
- Jak nie nadzieje się na żadną siatkę umknie im - pomyślałem ...

Urlop, codziennie wylegiwanie się do południa :/
Złe nawyki przychodzą łatwo.
Przynajmniej te wieczorne przejażdżki , pomagają spalić świąteczny tłuszczyk.

... światła samochodu z naprzeciwka oślepiły mnie chwilowo na zaciemnionej ulicy Lawskiej. Z tyłu usłyszałem ryk autobusu.
Przyspieszył.
- Co ten bałwan z tyłu robi ? Nie zdąży.
Tylny zderzak uciekającego po wyprzedzaniu na prawo autobusu zrzuca mnie na pobocze.
Kto daje pojazdy kierowcom MZK ?






edit:
drugi raz na forum
przekroczyłem plan :)

31 grudnia

... mąka bieliła część podłogi, stół i ręce aż po łokcie.
Męczone zdecydowaną siłą ciasto stawiało ostatni opór.
- Nie dam rady teraz z tobą wyjść na rower - odpowiedział Krulik, naznaczając spocone czoło białą mącistą kreską, odgarniając niesforną grzywkę ...

Znowu sam w siodle.
Śnieg jakby bardziej plastyczny, stawia opór, mniej hałasuje pod kołami.
Mniej lodu niż wczoraj.
Nie jestem jeszcze pewien, możliwe że udaje mi się hartować do temperatury ostatnich dni.

Podsumowanie ostatniego roku.
Na forum pisania - za mało.
Plan kilometrażowy - nie zrealizowany.
Większe plany wypadów - zrealizowane.
Nieplanowane wycieczki forumowe - zrealizowane.
Nieplanowane dłuższe wypady - półzrealizowane.

... koniec, czas przygotować się do Sylwestra.
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 7 sty 2015, o 09:52

1 stycznia
Spacer Ekomeny
Ja jak zwykle na rowerze i tylko jeszcze jeden rowerzysta przyjechał, a ze wolał prowadzić rower na spacerze ...
Nie poszalałem jadą z prędkością spacerowiczów, do ogniska dotarłem raczej już wyziębionymi mięśniami czyli na ten dzień miałem już dość.

4 stycznia
Waldek rzuca propozycję wspólnej jazdy, a że z nim trudno liczyć na krótkie trasy :)

Obrazek
Źródło: http://slideplayer.pl/slide/1217975/

były więc trzy godziny atrakcji
pierwsze 27 km zrobiliśmy z 50 minut, a ze wiatr czasem sprzyjał czyli i zawieje śnieżne nie przeszkadzały,
powrót trochę dłuższą trasą, też pomysł w takie warunki.

Tym razem jednak wmordewind non-stop, co chwilę zawieje, nawet grad.
Tempo fatalne.
Myślałem ze za dziesiątki kilometrów pod wiatr mięśnie mi podziękują wieczorem, obyło się jednak bez sensacji, czyli forma pozostała :)

5 stycznia
Późno wstałem, czyli po opadach śniegu zastałem oblodzone drogi.
Znowu powolna jazda z obawie o poślizg.

6 stycznia
To samo co dnia poprzedniego.
Koniec urlopu :(
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Postprzez Pijący_mleko » 13 sty 2015, o 15:41

10 i 11 stycznia

Mści się ostatnio późne wstawanie w weekend.
W sobotę lało i wiało, humoru zabrakło na rower.
W niedzielę jak już wstałem, ogarnąłem się i zrobiłem wypad w teren, było już po południu.
Już po pierwszym kilometrze zrobiło się ciekawie.
Do ostrego wiatru dołączył ziarnisty śnieg,
śnieg zaciekle orał twarz, korzystał z braku okularów, utrudniał patrzenie na drogę.
A ze uparty jednak jestem, zamierzoną trasę jednak zrobiłem.
Koniec trasy jednak powitałem z ulgą :)
Iść, ciągle iść, trafiać celnie
W zawianej piaskiem trawy ślad
Być sobą być niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyć świat
Iść, ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca aż po horyzontu kres


Redaktor do moich postów by się przydał
Avatar użytkownika
Pijący_mleko
Moderator
 
Posty: 5033
Zdjęcia: 232
Dołączył(a): 5 cze 2009, o 14:57
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 1359
Otrzymał podziękowań: 2187

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Galerie forumowiczów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron